Data: 2012-02-08 22:35:48
Temat: Re: Sponsoring
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 8 Feb 2012 03:11:55 -0800 (PST), glob napisał(a):
> U mnie starych nigdy w domu nie było, była tylko kasa na stole,
> zostawiona dla mnie i dla psa
No to jesteśmy w domu.
> i właśnie też miałem deficyty uczuciowe,
> że nawet powędrowałem do burdelu myśląc że zaznam czułości, też miałem
> takie schizy że będe się sprzedawał kobietom- wtenczas zupełnie nie
> wiedziałem co jest, że tak kogoś potrzebuje. Siedziałem i wymyślałem
> nowe koncepcje sztuki artystycznej, np na zdjęciach rengenowskich
> malowałem komponując zdjęcie w obraz. Siedzałem całymi dniami przed
> maszyną do pisania i pisałem listy do ludzi. Jak mnie tydzień w szkole
> nie było, to wpadała watacha kolegów ze szkoły i mnie wyciągali z
> mieszkania, ale teraz wiem że po prostu brakowało mi czyjegoś ciepła,
> a na zawołanie trudno znaleźć kobietę i też kobietę, która też chce
> stworzyć relację.
Bo to nie jest sprawa NA ZAWOŁANIE.
Na coś takiego trzeba sobie zapracować, żeby być kimś dla drugiego
człowieka - no i przede wszystkim tego drugiego człowieka uważać za KOGOŚ.
--
XL
|