Data: 2012-02-10 18:09:11
Temat: Re: Sponsoring
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 Feb 2012 11:47:15 +0100, medea napisał(a):
> No bez przesady! Tylko i wyłącznie dla faceta? Przede wszystkim liczy
> się czułość i życzliwość w stosunku do własnej córki.
Ta "własna córka" w Twej wypowiedzi mnie uderzyła - wyraźnie oddzielasz tym
zwrotem męża od żony i córki, tworząc z nich obu "obóz kobiet", gdzie
mężczyzna jest "poza", jakbyście teoretyczna Ty i teoretyczna córka miały
męża/ojca jedynie za kogoś przypadkowego i nieliczącego się w Waszej ściśle
kobiecej relacji.
Ciekawe :-/
Nigdy (NIGDY) nie mialam takich zapędów w moim związku. Przeciw
prezentowanej przez Ciebie koncepcji powiem, że choć swoje dzieci kocham
ponad wlasne życie, to relacje z mężem sa dla mnie na pierwszym miejscu i
tak było zawsze.
Co sobie z tego wysnujesz, jakie domniemania o mnie jako wyrodnej matce
skłonnej np porzucić dzieci czy pozbawić je przywilejów dla wygody męża
tudzież inne bzdurne insynuacje pozostawię bez jakiegokolwiek
ustosunkowania się, tak ze prosze bardzo, pole masz otwarte.
> Oczywiście dla
> męża też,
Równo dla obojga albo więcej dla męża. Nie ma tu dla mnie wątpliwości.
I wiesz, moje córki traktują to jako normę i nie mają do mnie o to
pretensji. One za ojcem skoczyłyby w ogień natychmiast, a za mnie może
sekundkę później. I tak właśnie ma być.
--
XL
|