Data: 2012-10-03 12:05:45
Temat: Re: Sposób na bycie.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 03 Oct 2012 01:42:02 +0200, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-10-03 00:47, Ikselka pisze:
>> Mało tego, pańcia dostała od męża na 52 urodziny cudnego szczeniaczka,
> No widzisz, i Ty też masz chyba dysleksję ...
> Taka zagadka.
Rzeco? - miało być może "códnego"?
3-)
>
>> Oj, jak ja się cieszę, że zdecydowalam się żeby jednak zaznać tego. A
>> pamiętam, jak jechaliśmy z kotkami z Wawy, a ja czułam przerażenie i
>> przytłaczajacy ciężar decyzji o ich wzięciu. Myślałam, co będzie, jeśli
>> decyzja była błędna i będę już do końa życia się męczyła - bo nawet mi w
>> głowie nie postało, że mogłabym nawet cierpiąc pozbyć się stworzeń, którym
>> zdecydowałam się dac dom...
>> Tymczasem życie mnie zaskoczyło po raz enty - ja, nigdy nie majaca zwierza
>> w domu, a już absolutnie nie w sypialni, ja, dotychczasowa zdeklarowana
>> histeryczka w temacie sierści na dywanie, kup w kuwecie itp, nie mówiąc już
>> o samych ich wytwórcach łążących tu i tam W DOMU...otóż JA, ta sama, mam w
>> domu 2 koty, mało tego, marzę o trzecim. A do domu (o zgrozo!) wciąż
>> wpuszczam z tęsknoty wielkie-małe psisko, ktore za pół roku będzie jeszcze
>> większe, jakieś 50 kilosów, no a potem moze i 60 :-D
>> I nie mogę bez niego wytrzymać dłużej niż godzinę, kiedy zaś jestem poza
>> domem, to po godzinie wierce się i kręcę, bo co tam z pieskiem...
>>
>> Zycie to jednak niesie ze sobą niespodzianki :-D
> No masz cuś w sobie poukładane tak jak moja żona mniej więcej :)
> Podobne ciągi rozwojowe - od obaw do 'za nic nie oddam, chcę więcej' :)
Bylem się zdołała pohamować, bo skończę jak sąsiadka-psiara z naprzeciwka
;-P
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|