Data: 2000-05-08 18:03:07
Temat: Re: Spotkanie
Od: "Jerzy Zając" <T...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ujme to nastepujaco: jezeli o czyms sie mowi i mysli na okraglo,
opowiada ludziom, ktorzy patrza na ciebie jak na swira (mam nadzieje, ze nie
jest to wulgaryzm), na dodatek spac nie mozna, czuje sie lekkie
powatpiewanie w urode wlasnego ogrodka, zona zaczyna gnebic (mam zielone
swiatlo), uff, och,....
Po drugie to to zyczliwe przyjecie tak mlodego stazem i nie tylko grupowicza
(dziekuje), ta atmosfera - jade znowu bez zastanowienia i zostaje do konca.
Jurek
>
>
>Użytkownik Majka <m...@z...szczecin.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:
>> Jak już byliście tymi szczęśliwcami, to chociaż napiszcie co
widzieliście,
>> co wyżebraliście, a nie tylko, że był fajnie.
>>
>> Ciekawa i zazdroszcząca Wam
>> Majka
>
>
>
>
|