« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2009-09-28 18:03:48
Temat: Re: Spotkanie w Warszawieaszheri pisze:
> On 28 Wrz, 17:37, flyer <f...@g...pl> wrote:
>
>>> Fly, więcej romantyzmu, do cholery! :DDD
>> A ten romantyzm, to się pije pod zakąskę czy bez zakanszania [ort.]? :)
> Ależ Ty jesteś romantyczny Flayer, tylko jeszcze o tym nie wiesz ;))
> Pozbądź się choćby części arsenału obronnego a niebawem będziesz miał
> sie okazje o tym przekonać ;P
Uprzejmie uprasza się o niestresowanie, bo się podmienię [w sumie nic
trudnego - znajomych mogę ostrzec o podmianie :)] na spotkaniu i przyślę
kumpla alkoholika z Bielan - też ma wolną chatę, a z racji różnych
przymiotów ducha i ciała, kobiety omijają go szerokim łukiem -
przynajmniej jedna osoba byłaby wtedy zadowolona z rozwoju wypadków. ;>
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2009-09-28 18:30:57
Temat: Re: Spotkanie w WarszawieOn 28 Wrz, 20:03, flyer <f...@g...pl> wrote:
> Uprzejmie uprasza się o niestresowanie, bo się podmienię [w sumie nic
> trudnego - znajomych mogę ostrzec o podmianie :)] na spotkaniu i przyślę
> kumpla alkoholika z Bielan - też ma wolną chatę, a z racji różnych
> przymiotów ducha i ciała, kobiety omijają go szerokim łukiem -
> przynajmniej jedna osoba byłaby wtedy zadowolona z rozwoju wypadków. ;>
>
> Pozdrawiam
> Flyer
Nie ma takiej opcji żebyś mnie podobnym sposobem zrobił w bambuko a to
dlategoż ponieważ gdyż wiem jak waszmość wyglądasz. ;)))
Mam opisać? ;P
A propos, dobrą opinię lepiej wyrabiać sobie samemu aniżeli za pomocą
kolegi ;)
Nie bój się mnie Flyer, nasze chemie nie nadają na tym samym ukaefie.
-aszheri-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2009-09-28 19:48:29
Temat: Re: Spotkanie w Warszawie
aszheri wrote:
> On 28 Wrz, 20:03, flyer <f...@g...pl> wrote:
>
> > Uprzejmie uprasza się o niestresowanie, bo się podmienię [w sumie nic
> > trudnego - znajomych mogę ostrzec o podmianie :)] na spotkaniu i przyślę
> > kumpla alkoholika z Bielan - też ma wolną chatę, a z racji różnych
> > przymiotów ducha i ciała, kobiety omijają go szerokim łukiem -
> > przynajmniej jedna osoba byłaby wtedy zadowolona z rozwoju wypadków. ;>
> >
> > Pozdrawiam
> > Flyer
>
> Nie ma takiej opcji żebyś mnie podobnym sposobem zrobił w bambuko a to
> dlategoż ponieważ gdyż wiem jak waszmość wyglądasz. ;)))
> Mam opisać? ;P
> A propos, dobrą opinię lepiej wyrabiać sobie samemu aniżeli za pomocą
> kolegi ;)
> Nie bój się mnie Flyer, nasze chemie nie nadają na tym samym ukaefie.
> -aszheri-
Znasz Flyera, to znaczy że on ciebie też może znać, powinien
główkować?;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2009-09-28 19:49:21
Temat: Re: Spotkanie w Warszawie
Użytkownik "flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h9qrdg$i7e$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Jak bym się chciał
umówić na upojną noc, to bym się umówił na upojną noc, zamiast na nocleg.
jakie to konkretne
podoba mi się :)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2009-09-28 19:53:27
Temat: Re: Spotkanie w Warszawie
flyer wrote:
> aszheri pisze:
> > On 28 Wrz, 17:37, flyer <f...@g...pl> wrote:
> >
> >>> Fly, więcej romantyzmu, do cholery! :DDD
> >> A ten romantyzm, to się pije pod zakąskę czy bez zakanszania [ort.]? :)
>
> > Ależ Ty jesteś romantyczny Flayer, tylko jeszcze o tym nie wiesz ;))
> > Pozbądź się choćby części arsenału obronnego a niebawem będziesz miał
> > sie okazje o tym przekonać ;P
>
> Uprzejmie uprasza się o niestresowanie, bo się podmienię [w sumie nic
> trudnego - znajomych mogę ostrzec o podmianie :)] na spotkaniu i przyślę
> kumpla alkoholika z Bielan - też ma wolną chatę, a z racji różnych
> przymiotów ducha i ciała, kobiety omijają go szerokim łukiem -
> przynajmniej jedna osoba byłaby wtedy zadowolona z rozwoju wypadków. ;>
>
> Pozdrawiam
> Flyer
A może ty celowo bronisz się przed kobietami, no bo wiesz o co mi
chodzi..................tam, tam, taramtamtam..........;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2009-09-28 21:03:42
Temat: Re: Spotkanie w Warszawieaszheri pisze:
> On 28 Wrz, 20:03, flyer <f...@g...pl> wrote:
>
>> Uprzejmie uprasza się o niestresowanie, bo się podmienię [w sumie nic
>> trudnego - znajomych mogę ostrzec o podmianie :)] na spotkaniu i przyślę
>> kumpla alkoholika z Bielan - też ma wolną chatę, a z racji różnych
>> przymiotów ducha i ciała, kobiety omijają go szerokim łukiem -
>> przynajmniej jedna osoba byłaby wtedy zadowolona z rozwoju wypadków. ;>
>>
>> Pozdrawiam
>> Flyer
>
> Nie ma takiej opcji żebyś mnie podobnym sposobem zrobił w bambuko a to
> dlategoż ponieważ gdyż wiem jak waszmość wyglądasz. ;)))
> Mam opisać? ;P
Wreszcie jakaś dobra wiadomość. ;> Nie wiesz, albowiem byłem przytyłem i
zdjęć z przytyciem w necie nie mam. ;P A z ciekawości - a ja wiem, jak
Ty wyglądasz Suoneczko? ;>
> A propos, dobrą opinię lepiej wyrabiać sobie samemu aniżeli za pomocą
> kolegi ;)
;> To jest specyficzny kolega - powiedziałbym, że bez zahamowań -
zwłaszcza w temacie dłubania w nosie w trakcie rozmowy i lepienia kulek.
Na jego obronę muszę dodać, że podczas tej czynności nabywa bardzo
inteligentnego, skupionego i głęboko zamyślonego wyrazu twarzy. :)))
> Nie bój się mnie Flyer,
Właśnie sobie przypomniałem, że jestem również zaziębiony, boli mnie
krzyż i [oszczywiście ;>] głowa. :)
nasze chemie nie nadają na tym samym ukaefie.
Aha.
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2009-09-28 21:15:44
Temat: Re: Spotkanie w Warszawiede Renal pisze:
> flyer wrote:
>> Uprzejmie uprasza się o niestresowanie, bo się podmienię [w sumie nic
>> trudnego - znajomych mogę ostrzec o podmianie :)] na spotkaniu i przyślę
>> kumpla alkoholika z Bielan - też ma wolną chatę, a z racji różnych
>> przymiotów ducha i ciała, kobiety omijają go szerokim łukiem -
>> przynajmniej jedna osoba byłaby wtedy zadowolona z rozwoju wypadków. ;>
>>
> A może ty celowo bronisz się przed kobietami, no bo wiesz o co mi
> chodzi..................tam, tam, taramtamtam..........;)
Ogólnie taki stresowy jestem - dopiero jak dzióbnę palcem, to będę
wiedział czy gryzie. ;>
Tak ładnie mi wychodziła rola z tym zapraszaniem, dojrzale bym
powiedział, dopóki nie zachlałem ryja w sobotę - wtedy rola poszła w
diabły i się porwała w strzępy. Znaczy muszę improwizować. :)
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2009-09-28 23:14:17
Temat: Re: Spotkanie w WarszawieChiron wrote:
>>>>>>>>>> Droga Damo, ile masz lat? Bo jeśli lubisz spać w nocy- to
>>>>>>>>>> chyba skończyłaś 50:-)
>>>>>>>>> Proszę Pana o więcej taktu ;)
>>>>>>>> Chiron taktomierz zostawił w chórze kościelnym. ;)
>>>>>>> Niestety- nie chcieli mnie w scholi. Mam głos do baletu:-)
>>>>>> Przecież mogłeś klaskać. :)
>>>>> W polskim kościele nie ma chórów gospel ;)
>>>>> Rubik to inna kategoria.
>>>> No to gdzie w takim razie jest ten taktomierz? ;)
>>> Wiesz co- może byś lepiej zrobił martwiąc się, gdzie zapodziałeś
>>> swój, obłudniku?
>> To może powiesz mi, do kogo mógłbym się przyczepić i komu podokuczać,
>> skoro
>> jstem dżentelmenem?
> To, co napiszę- być może wstrząśnie Twoimi podstawami. Przygotuj się
> na rewolucję mentalną: Michale- okłamywano Cię- być może całe Twoje
> życie. Nie_jesteś_dżentelmenem.
Wstrząsanie po użyciu nie ma większego sensu. :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2009-09-28 23:15:20
Temat: Re: Spotkanie w WarszawiePrawusek wrote:
>>>>>>>>>>> Droga Damo, ile masz lat? Bo jeśli lubisz spać w nocy- to
>>>>>>>>>>> chyba skończyłaś 50:-)
>>>>>>>>>> Proszę Pana o więcej taktu ;)
>>>>>>>>> Chiron taktomierz zostawił w chórze kościelnym. ;)
>>>>>>>> Niestety- nie chcieli mnie w scholi. Mam głos do baletu:-)
>>>>>>> Przecież mogłeś klaskać. :)
>>>>>> W polskim kościele nie ma chórów gospel ;)
>>>>>> Rubik to inna kategoria.
>>>>> No to gdzie w takim razie jest ten taktomierz? ;)
>>>> Wiesz co- może byś lepiej zrobił martwiąc się, gdzie zapodziałeś
>>>> swój, obłudniku?
>>> To może powiesz mi, do kogo mógłbym się przyczepić i komu
>>> podokuczać, skoro
>>> jstem dżentelmenem?
>> To, co napiszę- być może wstrząśnie Twoimi podstawami. Przygotuj się
>> na rewolucję mentalną: Michale- okłamywano Cię- być może całe Twoje
>> życie. Nie_jesteś_dżentelmenem.
> Dokładnie.
Wstrząsnąć?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2009-09-28 23:17:36
Temat: Re: Spotkanie w WarszawiePrawusek wrote:
>>> Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:h9oqb3$8rc$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Chiron wrote:
>>>>>>>>>>>> Droga Damo, ile masz lat? Bo jeśli lubisz spać w nocy- to
>>>>>>>>>>>> chyba skończyłaś 50:-)
>>>>>>>>>>> Proszę Pana o więcej taktu ;)
>>>>>>>>>> Chiron taktomierz zostawił w chórze kościelnym. ;)
>>>>>>>>> Niestety- nie chcieli mnie w scholi. Mam głos do baletu:-)
>>>>>>>> Przecież mogłeś klaskać. :)
>>>>>>> W polskim kościele nie ma chórów gospel ;)
>>>>>>> Rubik to inna kategoria.
>>>>>> No to gdzie w takim razie jest ten taktomierz? ;)
>>>>> Wiesz co- może byś lepiej zrobił martwiąc się, gdzie zapodziałeś
>>>>> swój, obłudniku?
>>>> To może powiesz mi, do kogo mógłbym się przyczepić i komu
>>>> podokuczać, skoro
>>>> jstem dżentelmenem?
>>> To, co napiszę- być może wstrząśnie Twoimi podstawami. Przygotuj
>>> się na rewolucję mentalną: Michale- okłamywano Cię- być może całe
>>> Twoje życie. Nie_jesteś_dżentelmenem.
>> Dokładnie.
> Myślę, że wzięło się to z tego, że kobiety upominały go: "Bądź
> gentelmanem!", a on sobie przyswoił mniemanie iż jest...
Pamiętam tylko: "Ty! Nie bądź już taki dżentelmen znowu!" :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |