« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2013-12-25 21:35:18
Temat: Re: Spowiedźzdumiony wrote:
> W dniu 2013-12-25 18:00, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> Może i taka:
>> http://www.originalfalcon.com/authors.php?lookup=jos
eph_lisiewski
>>
> http://www.originalfalcon.com/b-ceremonial_magic.php
> okładka zapowiada coś demonicznego
No ja tak trochę ironicznie --- gość z CERN-u a zabawia się w najbardziej
prymitywną, a w zasadzie zdegenerowaną postać magii. "Gadanie z demonami"
było dobre dla średniowiecznych katolików --- my dzisiaj wiemy, że to są
zjawiska umysłu, za którymi kryje się lącznik z rzeczywistością, którą
dawniej zwano materią subtelną, astralem, a dziś ciemną materią, ciemną
energią. Tylko że istnienie tej energii nie jest aż tak złowrogie jak się
sądzi. W swojej nieprzetworzonej postaci zasila ona i orzywia naszą
fiozjologię. Dlaczego mamy na tym stanąć i jej dalej nie przetwarzać? Skoro
ujarzmiliśmy niebezpieczny atom, może i pora samego Cthulhu złapać za macki.
Wszystko to zresztą tylko kwestia skali/rozmachu.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2013-12-25 21:36:53
Temat: Re: SpowiedźW dniu 2013-12-25 21:33, Jakub A. Krzewicki pisze:
> średniowiecznych katolików --- my dzisiaj wiemy, że to są zjawiska umysłu,
> za którymi kryje się lącznik z rzeczywistością, którą dawniej zwano materią
> subtelną, astralem, a dziś ciemną materią, ciemną energią. Tylko że
Czyli jak wróżka dostaje informacje skądś, to jest to jej umysł lub
niemyśląca materia ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2013-12-25 21:43:44
Temat: Re: Spowiedźzdumiony wrote:
> W dniu 2013-12-25 21:33, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> średniowiecznych katolików --- my dzisiaj wiemy, że to są zjawiska
>> umysłu, za którymi kryje się lącznik z rzeczywistością, którą dawniej
>> zwano materią subtelną, astralem, a dziś ciemną materią, ciemną energią.
>> Tylko że
>
> Czyli jak wróżka dostaje informacje skądś, to jest to jej umysł lub
> niemyśląca materia ?
W każdym razie niekoniecznie myśląca aktywnie, chociaż być może
kształtowana, ożywiona myślami i mająca zdolność skanowania, poboru,
powielania myśli jaśli się wystarczająco. Słyszałeś o czymś takim, jak
myślokształt? Trudno to nazwać osobą. Może to być myślokształt indywidualny
albo myślokształt zbiorowy. Pewien sposób uorganizowania informacji w
świadomości magazynującej, zbiorowej nieświadomości czy jak tam kto nazywa.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2013-12-25 21:44:31
Temat: Re: Spowiedźzdumiony wrote:
> W dniu 2013-12-25 21:33, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> średniowiecznych katolików --- my dzisiaj wiemy, że to są zjawiska
>> umysłu, za którymi kryje się lącznik z rzeczywistością, którą dawniej
>> zwano materią subtelną, astralem, a dziś ciemną materią, ciemną energią.
>> Tylko że
>
> Czyli jak wróżka dostaje informacje skądś, to jest to jej umysł lub
> niemyśląca materia ?
W każdym razie niekoniecznie myśląca aktywnie, chociaż być może
kształtowana, ożywiona myślami i mająca zdolność skanowania, poboru,
powielania myśli jeśli się wystarczająco rozwinie. Słyszałeś o czymś takim,
jak myślokształt? Trudno to nazwać osobą. Może to być myślokształt
indywidualny albo myślokształt zbiorowy. Pewien sposób uorganizowania
informacji w świadomości magazynującej, zbiorowej nieświadomości czy jak tam
kto nazywa.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2013-12-25 22:25:33
Temat: Re: SpowiedźTo w Polsce jeszcze są prawdziwe wsie?
We wsi kturą znałam, na jej początku był adres z numerem 7,
kilka lat potem było już 4, a teraz to tam może 2 domy zamieszkałe są (w
całej wsi).
Tego już nie można nazwać wsią, to teren o bardzo żadkiej zabudowie.
Obecne gospodarstwa są badzo duże, wielkości dawnego pgr.
We wsi obok była długo poczta i piekarnia, już dawno nie ma, został tylko 1
sklep i pszystanek autobusowy.
Porbiło się, ale to ma i dobre i złe strony.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2013-12-25 22:32:45
Temat: Re: SpowiedźDnia Wed, 25 Dec 2013 22:25:33 +0100, Stokrotka napisał(a):
> We wsi obok była długo poczta i piekarnia, już dawno nie ma,
...i młyn, i gorzelnia, i cukrownia...
> został tylko 1
> sklep i pszystanek autobusowy.
> Porbiło się, ale to ma i dobre i złe strony.
Tak: mąkę mogą mleć tylko autoryzowani przez unijnego okupanta, cukrownie
pozamykane. Jak za Niemca. Jak przyjdzie co do czego, to u Niemca będziemy
za mąkę płacili złotem lub wolnością :-/
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2013-12-25 22:39:02
Temat: Re: Spowiedź
>>> Chodzi o zdolności poznawcze, ...
>> Mamy tyle mięśni, a 3/4 doby one nic nie robią. Dlaczego to cię
>> nie interesuje? Pszecież było by taniej, sam muzg zjada 25% energi.
>
> Dlatego, że zdolności poznawcze
> są najwyższymi zdolnościami człowieka.
Zawsze tu pisałam, zę muzg to premia. Bez muzgu można żyć. Sa dowody,
wystarczy popatszeć w tv.
> Wyższość pracy umysłowej nad fizyczną
> jest tu podstawowym argumentem.
> Wyższość głowy nad ciałem, panowanie umysłu nad materią.
Jakiś snobizm. nIe rozumiesz , że obecne trendy głoszą, ze człowiek myśli
całym ciałem?
> Zwierzę też posiada mięśnie, ale ma jeszcze bardziej
> upośledzone zdolności poznawcze niż człowiek,
> ponieważ nie może kumulować tych zdolności drogą
> kultury.
Nie mylisz pamięci z tradycją?
Po za tym nie definiujesz co to jest kultura, jakbyś zdefiniował, nie
wykluczone , że okazało by się, że fauna też ma kulturę.
> Człowiek może je kumulować,
Mi się wydaje, że kultura raczej spowalnia, rozmywa zdolności poznawcze.
Kultura jest związana z humanizmem, a zawsze piszę, że humanista tym rużni
się w rozwiązywaniu problemu od umysłu ścisłego, że każe z problemem
pogodzić się, umysł ścisły problem rozwiązuje.
Zwieżęta nie godzą się z problemami, one go rozwiązują: pszez wycofanie się
ucieczkę, walkę, zmianę genotypu.
>... Raczej nie miałabyś Stokrotko szans wygrania
> w walce wręcz z mistrzynią kung-fu.
Nigdy to nie było moją ambicją, nie uczyłam się tego, a z gimnastyki , na
semestr w klasie maturalnej miałam niedostateczny. I nie rozumiem związku z
tematem.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2013-12-25 23:11:48
Temat: Re: SpowiedźDnia Wed, 25 Dec 2013 19:10:25 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2013-12-25 19:08, m...@g...com pisze:
>> A przynajmniej tak wiernym podaje się w temacie do wierzenia ;)
>> Ale w kręgu "wtajemniczonych" czyli "klerków" myslisz ważne info
>> nie idą w tan? Chocby bez podania "zrodeł". A potem się ktoś dziwi
>> skad taki jeden z drugim wiedza o kimś coś "intymnego". Prorok cy co? :P
>
> Tak by było, gdyby kobiety były kapłanami, ale na szczęście nie są. Czy
> ksiądz będzie ryzykował wyklęcie i wieczne smażenie się w piekle w celu
> poplotkowania sobie?
>
Oj, zdumiony, mało wiesz...
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2013-12-25 23:23:11
Temat: Re: SpowiedźStokrotka wrote:
> Zawsze tu pisałam, zę muzg to premia. Bez muzgu można żyć. Sa dowody,
> wystarczy popatszeć w tv.
Nie całkiem bez, ponieważ jednakowoż mózg u tych ludzi zbiera, kolekcjonuje
i przetwarza informacje. Nieraz nawet całkiem sprawnie --- szkoda, że bez
większego wkładu własnego.
> Jakiś snobizm. nIe rozumiesz , że obecne trendy głoszą, ze człowiek myśli
> całym ciałem?
I owszem, ale ośrodkiem kierowniczym i organiozującym tę informację jest
głowa. Dlatego powiedziałem o sztukach walki.
> Nie mylisz pamięci z tradycją?
> Po za tym nie definiujesz co to jest kultura, jakbyś zdefiniował, nie
> wykluczone , że okazało by się, że fauna też ma kulturę.
Kultura jest to nie tylko posługiwanie się narzędziami i układem sygnałów,
ale posiadanie własnych tradycji chociażby w prostej postaci pieśni i
legend. A wysoka --- dodatkowo umiejętność zapisu, odczytu i krytycznego
przetwarzania zebranych informacji. Co do zapisu i odczytu z prostym
zrozumieniem, raczej dziś większość ludzi to posiada, gorzej z umiejętnością
oceny wartości zdobytej informacji. Gdyby tak nie było, to państwa nie
stosowałyby takiej selekcji np. wśród analityków wywiadu.
> Mi się wydaje, że kultura raczej spowalnia, rozmywa zdolności poznawcze.
> Kultura jest związana z humanizmem, a zawsze piszę, że humanista tym rużni
> się w rozwiązywaniu problemu od umysłu ścisłego, że każe z problemem
> pogodzić się, umysł ścisły problem rozwiązuje.
Może zarówno spowalniać, jak i kumulować, a pierwsi renesansowi humaniści to
raczej właśnie zerwali z godzeniem się na fatalizxm średniowiecza czyli na
postawę "bóg dał, bóg wziął". Godzili się jużprędzej na słabostki
indywidualne niż słabość gatunku. Następnym krokiem była rewolucja naukowa i
przemysłowa. Godzenie się na problemy zaczęło się na dobre u humanistów
gdzieś tak w początku XX w. wraz z totalitaryzmami.
> Zwieżęta nie godzą się z problemami, one go rozwiązują: pszez wycofanie
> się ucieczkę, walkę, zmianę genotypu.
One go nie rozwiązują, to instynkt je rozwiązuje. My też możemy trenować
instynkt, ale uczymy się na bazie wyników, w którą stronę najefektywniej.
Tu jest potężny skok jakościowy, bo potrafimy to nadzorować z detalami w
skali gatunku.
> Nigdy to nie było moją ambicją, nie uczyłam się tego, a z gimnastyki , na
> semestr w klasie maturalnej miałam niedostateczny. I nie rozumiem związku
> z tematem.
To jest odpowiedź na pytanie, jak zdolności czysto umysłowe i poznawcze
wpływają na organizację pozostałych zdolności.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2013-12-26 13:28:08
Temat: Re: Spowiedź
> Kultura jest to nie tylko posługiwanie się narzędziami
> i układem sygnałów,
> ale posiadanie własnych tradycji chociażby w prostej postaci pieśni i
> legend.
Niejeden gatunek ma dziwne zahowania i sygnały pawie pokazują ogon, psy
obwąhują dżewka, dlaczego nie uznajesz tego za kulturę i tradycję?
Dżewko - pieski słup ogłoszeniowy trwa dłużej niż jedno pokolenie psa, jest
więc tradycją, a ilość legend na nim niezliczona.
>> Mi się wydaje, że kultura raczej spowalnia,
>> rozmywa zdolności poznawcze.
>> Kultura jest związana z humanizmem,
>> a zawsze piszę, że humanista tym rużni
>> się w rozwiązywaniu problemu od umysłu ścisłego,
>> że każe z problemem pogodzić się,
>> umysł ścisły problem rozwiązuje.
>
> Może zarówno spowalniać, jak i kumulować, ....
Pszykłady poproszę na tę kumulację w rozumieniu postępowości tradycji.
Mi się wydaje, że tradycja to spowalnianie rozwoju by ewentualne błędy
postęu były mniej niebezpieczne.
> Godzenie się na problemy zaczęło się na dobre u humanistów
> gdzieś tak w początku XX w. wraz z totalitaryzmami.
Całkowite bzdury, sam piszesz, że to typowe dla średniowiecza.
>> Zwieżęta nie godzą się z problemami, one go rozwiązują:
>> pszez wycofanie
>> się ucieczkę, walkę, zmianę genotypu.
>
> One go nie rozwiązują, to instynkt je rozwiązuje.
Instynkt nie jest częścią osoby? Pierwszy raz słyszę.
> My też możemy trenować instynkt,
> ale uczymy się na bazie wyników, w którą stronę najefektywniej.
> Tu jest potężny skok jakościowy,
> bo potrafimy to nadzorować z detalami w skali gatunku.
Bzdury , pyha w czystym wydaniu, jak by tak było nie było by wojen.
>> Nigdy to nie było moją ambicją, nie uczyłam się tego,
>> a z gimnastyki, na semestr w klasie maturalnej
>> miałam niedostateczny. I nie rozumiem związku
>> z tematem.
>
> To jest odpowiedź na pytanie, jak zdolności czysto umysłowe
> i poznawcze wpływają na organizację pozostałych zdolności.
NIe było odpowiedzi, było pytanie a twojej strony.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |