Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Date: Fri, 23 Oct 2009 13:56:40 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 45
Message-ID: <hbs5lu$rss$1@news.onet.pl>
References: <hblb0o$g4o$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cqg151.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1256299006 28572 83.31.238.151 (23 Oct 2009 11:56:46 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 23 Oct 2009 11:56:46 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.18 (Windows/20081105)
In-Reply-To: <hblb0o$g4o$1@news.onet.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 091022-0, 2009-10-22), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:479515
Ukryj nagłówki
Yelo vel Redart pisze:
> Za jakiś niedługi czas moja córa uda się do pierwszej spowiedzi.
> Tak sobie z żoną rozmawiamy, jak to wyjaśniać, jak przygotować,
> jak odpowiadać na wątpliwości, jakie są zagrożenia.
>
> Jak to wygląda z Waszego punktu widzenia ?
>
> Np. na pytanie: po co, czy muszę ? Jesteśmy skłonni
> sprawę stawiać tak: nie musisz, niektórzy ludzie
> już nie mają mamy i wtedy idą do spowiedzi opowiedzieć
> o swoich kłopotach. Itp.
>
> Ja mam opory przed oddawaniem intymnych spraw małego
> dziecka w ręce kogoś, kogo właściwie nie znam - ale
> stwierdziłem, że jak się już raz powiedziało 'tak',
> to trzeba teraz konsekwentnie wytrwać i dać zaufanie (kk).
>
> Jak Wy to widzicie ?
heh, mam te sama sytuację u siebie.
córka chciała chodzić na religię, teraz idzie do komunii, a jej ojciec
zastanawia się co za głupoty jej ten pingwin w szkole czasem opowiada :)
kwestia spowiedzi - jest już strach.
oddawanie intymnych spraw dziecka w czyjeś ręce - nie widzę tego aż tak
intymnie. biedny księżulo nasłucha się zapewne o kłótniach z rodzicami,
nie pomaganiu, biciu siostry i śmieceniu oraz nie sprzątaniu. czy to
takie intymne?
przykład z mamą zupełnie do mnie nie przemawia.
tzn - nie tłumaczy dlaczego całe mnóstwo dzieci, które mają mamy, do
spowiedzi zapierdziela. ale może działać, nie wiem. na moje dzieci by
chyba nie podziałał.
ja pamiętam za młodu - tłumaczono mi ze ksiądz to taki pośrednik w
rozmowie z bogiem. taki instruktor i przewodnik, który pomoże w trudnych
sytuacjach, kiedy zgrzeszysz.
no tak, tyle, że to gówno prawda w większości sytuacji :)
tak w ogóle redart, to jaki jest konkretnie twój problem? :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|