Data: 2009-10-30 10:55:46
Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: "Red art" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:hcegfb$k1k$3@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik XL napisał:
>
>>> a nie prosciej nauczyc dziecko klamac
>>
>> Ależ oczywiście!
>> :-/
>
> mozeszz krecic nosem ale predzej czy pozniej dziecko samo sie nauczy
> relatywizmu a w kwestii samej spowiedzi jak juz musi to niech sie przyzna,
> ze stluklo szklanke
Ja raczej wolę uczyć dziecko, że kłamać nie warto.
Jak w piosence Nalepy ...
"
Kiedy byłem małym chłopcem ...
...
Najważniejsze co się czuje,
słuchaj zawsze głosu serca, hej.
"
"kiedy byłem dużym chłopcem, hej,
...
Głosem serca się nie kieruj,
tylko forsa ważna w życiu jest. "
Pogłębiona lekcja relatywizmu musi przyjść w odpowiednim czasie.
Dziecko potrzebuje wyraźnego Dobra i Zła
i zaufania do dorosłych, szczególnie do tych, których
przedstawiają/wprowadzają w jego życie rodzice.
Wolę przesadzić z zaufaniem niż z brakiem zaufania - do ludzi.
Dziecko ma prawo być naiwne.
Jak dorośnie i zacznie samo wybierać ścieżki, potykać się
- wtedy można stopniowo na bazie tych doświadczeń
pokazywać relatywizm. Przesadna prewencja w tym względzie
moim zdaniem może zrobić zamieszanie i krzywdę.
|