Data: 2003-07-24 15:40:58
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż agi ( fghfgh ) i te mądrości wymagają mojej
stanowczej erekcji:
>> Naprawdę uważam to za irracjonalne i bezzasadne.
> Dla Ciebie...a wiec Ty bys sie w czyms takim nie odnalazl po prostu. Dla
> nich najwidoczniej to byl sluszny wybór. EOT?
Gdy nie jem nic, nawet miska ryżu jest czymś.
Nie oznacza to jednak, że każdy chce mieć serwowaną jedynie miskę ryżu
przez całe życie.
I to kiś-kisiam - nie grubiańsko jeszcze chyba?
A piękne pióro wystarczy mi jedno :)
Na opinii usenetu też zależeć mi niespecjalnie zależy.
Ok, EOT.
--
Z cyklu 'Tolerancyjni wegetarianie dzieciom':
"Opowiem o Hitlerze, który wbrew zaleceniom lekarzy podjadał wciąż
mięsko na boku i o Himmlerze, który doświadczenie zdobyte na kurzej
fermie twórczo rozwinął projektując obozy koncentr." (c) by Peyton.
|