Data: 2008-07-10 15:12:24
Temat: Re: Sprawa "zgwalconej" Agaty - epilog?
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Duch" <n...@n...com> wrote in message
news:g54n2r$9qf$1@news.dialog.net.pl...
Tu jeszcze ciekawe infromacje:
"Pomylki nigdy nie sprostowane
Ciekawe, ze zarówno w tym przypadku, jak i w innych tego typu bardzo czesto
sprawa zaczyna sie od przeinaczenia czy wrecz klamstwa. "Odmówili aborcji
zgwalconej 14-latce" - krzyczal duzy tytul na drugiej stronie "Gazety
Wyborczej" (7 - 8 czerwca 2008 r.). Potem okazalo sie, ze dziewczyna nie
zostala zgwalcona, lecz zaszla w ciaze z rówiesnikiem. "Wyborcza"
utrzymywala, ze nieletnia dziewczyna nazwana Agata domagala sie aborcji. W
rzeczywistosci do aborcji dazyla od poczatku jej matka. Sama dziewczyna nie
wiedziala, jak postapic, wahala sie, zmieniala zdanie, ulegala presji."
http://7dni.wordpress.com/2008/06/16/kampania-na-rze
cz-aborcji-jak-to-sie-robi/
|