Data: 2011-01-30 15:32:43
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-30 13:42, Chiron pisze:
>
> Spółdzielnie wygrywają obecnie możliwościami, jakie im daje posiadanie
> dużej liczby różnych nieruchomości: jak mają coś w miarę nowego- to
> zupełnie nic w tym nie robią- a pieniądze z czynszu tych lokatorów
> (wyższe, niż w starych blokach) idą na reperacje starych. Jednakże-
> ponieważ spółdzielnie już nie budują- coraz więcej ich bankrutuje- bo
> nie mają skąd przenosić kosztów. Takie przeniesienie kosztów zapewnia
> im poparcie emerytów i rencistów- którzy przez to w starych blokach
> płacą relatywnie małe czynsze. Jeśli ktoś chce tam zrobić wspólnotę-
> to nie ma poparcia, bo przecież wspólnota to podwyżka czynszu. Problem
> pojawia się więc w momencie, jak nie ma wspólnoty- a spółdzielnia w
> końcu bankrutuje. Tylko ludzie ci na ogół nie chcą przyjąć takiej
> ewentualności do świadomości: myślą sobie, że ich to nie spotka-
> pożyją już niedługo. Przykre. I tak wygląda system socjalistyczny w
> małej społeczności: na tym wszystkim pasie się gromada sępów.
W mniejszej grupie zawsze jest łatwiej się dogadać i sprawować kontrolę
nad wydatkami. W większej o wiele łatwiej z kolei ukryć wszelkie
nieprawidłowości, które rozchodzą się "po kościach", bo odpowiedzialność
się rozmywa.
Ewa
|