Data: 2011-02-05 18:34:14
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-02-05 18:41, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-02-05 17:04, Qrczak pisze:
>>
>> No fakt, za mały okrśliłam dystans.
>
> No to się przyznaj, dokąd ją posłałaś wbrew jej woli.
Kiedyś sama tu przyjdzie i przyzna. Na razie jest wystarczająco daleko.
>>> Co do zmiany lokalizacji - nie możesz powiedzieć, że zmieniła z powodu
>>> faceta, bo było to także zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
>>
>> Tu nie rozumiem puenty.
>
> Skąd masz pewność, że pod wpływem faceta, a nie Twoim tak naprawdę?
Bo wiem.
"Prawdziwa kochająca matka widzi wady u dziecka. I albo coś z tym robi,
albo nie ma do dziecka pretensji."
>>> A może córka liczy się z Twoim zdaniem i Twoje argumenty ją
>>> przekonały, coś w tym dziwnego?
>>
>> Tak.
>
> Co?
Bo mam nadzieję, że aż tak się z moim zdaniem nie liczy.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|