Data: 2005-12-28 19:51:29
Temat: Re: Sprzedam dusze..
Od: "Justyna N" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:doup0i$73f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Justyna N; <43b2d819$0$17931$f69f905@mamut2.aster.pl> :
>
>> >> wymarzonego męża,
>> >> mam (narzeczonego narazie)
>> >
>> > nie mów !hop! ;)
>>
>> Lepiej dla niego zeby sie nie rozmyslil...
>
> Będziesz niewątpliwie fajną żoną ;) - ale mz. najpierw powinnaś załatwić
> *swój* problem z "wymarzonym".
>
Napewno, kiedy naucze sie gotowac bede idealem (czyli nigdy).
Cały moj problem z "wymarzonym" polega na tym, że nie potrafie jeszcze sobie
uswiadomic ze zrobilam dobrze i narazie nie potrafie byc szczesliwa bez
niego. Mam nadzieje ze kiedys to przejdzie albo ktos wezmie moja dusze za
niego.
Pozdrawiam
--
Życie jest jak kubeł zimnej wody
na głowę optymistów.
c...@w...pl
|