Data: 2005-12-29 17:15:11
Temat: Re: Sprzedam dusze..
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna N" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43b2d819$0$17931$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> >> >> A gdybyś wiedziała albo mogła sobie to wyobrazić to co by było tym
> > czymś,
> >> > co
> >> >> musiało by się stać aby umożliwić Ci "bycie szczęśliwą"? Pokombinuj,
> >> >> zgadnij, zastanów się. Myślę, że w głębi wiesz o co Ci chodzi.
> >> >
> >> > - może byłabyś szczęśliwa gdybyś miała idealną wagę,
> >> mam
> >
> > Nie martw się -nie na długo... ;P
>
> Hehe od pieciu lat probuje przytyc zeby wazyc prawidlowo, waga zatrzymala
> sie na 43 kg i nie chce ruszyc (mam 160cm wzrostu). Raczej watpie zeby to
> sie zmienilo.
czyli że nigdy nie bedziesz szczęśliwa jeśli uzależniać to będziesz od
wagi... ;)
>
> >
> >> super-figurę
> >> mam
> >
> > Jak wyżej... ;)
>
> Jak wyżej ;)
Jak wyżej ;)
> >> , super
> >> > zdrowie,
> >> prawie mam
> >
> > zawsze może być gorzej ;)
> Nie no wiecej niz paczke dziennie to nie wypale, tym bardziej ze wlasnie
> rzucam wiec moze byc tylko lepiej.
"Właśnie rzucam"...hi hi... ;P
> >> wymarzonego męża,
> >> mam (narzeczonego narazie)
> >
> > nie mów !hop! ;)
>
> Lepiej dla niego zeby sie nie rozmyslil...
lepiej dla niego jeśli się rozmyśli -skoro tak stawiasz sprawę... ;)
> >> ogrom pieniędzy na każdą zachciankę,
> >> mam
> >
> > to sobie jakiejś odmów dla odmiany albo się nimi podziel z kimś kto nie
> > ma... ;)
>
>
> > Może za dużo "masz" a za mało innym dajesz "z siebie"?
> > W myśl sentencji iż "więcej jest radości w dawaniu..." ;)
> >
> > Mnie na ten przykład mogłabyś dać trochę kasy...skoro twoja ci i tak
> > "pełni
> > szczęścia" nie daje... ;P
>
> Tak dawanie daje dużo radości ale to nadal nie to. Świadomość że nie kupię
> sobie nowej bluzki ale ktoś bedzie mógł coś zjeść jest przyjemna, ale nie
> daje mi szczescia.
Warto od małych rzeczy iśc do wiekszych a nie negować w ogóle jakiejś drogi
z powodu braku "wielkiego szczęscia" przy małych okazjach ;)
> >> Życie jest jak kubeł zimnej wody
> >> na głowę optymistów.
> >
> > a czasem jak gorący tusz na zmarzniętych pesymistów... ;)
>
> Jestem realistka. :)
Nie wydaje mi się... ;P
Gdybyś była nie zakładałabyś tego wątku... ;)
Oferowałaś sprzedaż swojej duszy za 5 minut szczęścia -ale wizę jak już i
inni zauważyli że nie masz tak naprawdę czym zapłacić... ;)
|