Data: 2007-04-22 18:00:33
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)
Od: Magda <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Kwi, 19:34, "Rav" <t...@S...pl> wrote:
> Magda <e...@i...pl> wrote:
> > To do jakiegoś innego gatunku kobiet się chyba zaliczam... Nie
> > wyobrażam sobie kierowania się czymkolwiek poza uczuciami, tym
> > bardziej gdy mowa o związku na resztę życia.
>
> Nie znam Cię więc nie wiem kim jesteś i co sobą reprezentujesz, ale
> zastanów się: czy byłabyś w stanie kochać kogoś, kto nie ma wykształcenia,
> nie ma piueniędzy, nie ma pracy? Pewnie odpowiesz że tak, i ja wierzę że
> tak by mogło być.
Tak, mogłabym.
> Ale zadaj sobie w takim razie drugie pytanie - czy
> zdecydowałabyś się zwiazać z taka osoba na resztę życia biorąc pod uwagę
> te wszystkie jego przymioty?
Jeśli pokochałabym Go (a już odpowiedziałam, że mogłabym), nie byłabym
w stanie się z Nim rozstać.
Czy powinnam taką miłość przekreślić?
Czy powinnam z góry założyć, że nie wykształci się, nie znajdzie
pracy?
Odpowiem tak - gdybym KOCHAŁA tego człowieka, i była kochana -
związałabym się. Nie umiałabym zabić miłości z powodu np.braku
pieniędzy u mężczyzny.
Pozdrawiam,
Magda
> Pozdrawiam
> Rav
|