Data: 2007-04-26 14:56:58
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)
Od: Ikselka <m...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
E. napisał(a):
> Lolalna Loja napisał(a):
>
>> Ikselka napisał(a):
>>
>>> Nie widziałeś w TV, jak oficer-żołnierz wyjeżdżający do Iraku żegnał
>>> się z rodziną płacząc przed kamerami...
>
>
>> Jak śmiesz pisać takie rzeczy???!!! Jak śmiesz oceniać człowieka,
>> który żegna się z najukochańszą osobą, ze świadomością, że może NIGDY
>> już jej nie zobaczy??!!
>
>
>
> Za duzo od niej wymagasz. I tak nie zakuma.
>
> E.
Kumam, że facet płacze w momencie pożegnania z mamusią, żoną, dziećmi,
bo dopiero w TYM momencie zdał sobie sprawę, na co się zdecydował
zgłaszając się na wojenkę :-)
Mój facet, jeśliby się zdecydował (a wobec wyższej konieczności NA PEWNO
i BEZ WAHANIA), nie urządzałby cyrku. Obowiązek to obowiązek, decyzja to
decyzja. Gardzę i lituję się nad tymi, co tego nie kumają...
--
XL wiosenna :-)
|