mirzan wrote:

>> Hejka. W życiu bym nie pozwolił, żeby sroka uwiła sobie gniazdo na
>>naszej działce. Nie lubię krukowatych a srok w szczegółności, mimo że moja
>>Mama twierdziła, że spotkanie sroki oznacza, że się otrzyma prezent.
>> Pozdrawiam przesądnie Ja...cki

> Takie eleganckie ptaki, na codzień we frakach.To moje pupilki.
> Dzielą sie jedzeniem z kotem. Kocim jedzeniem oczywiście.Z psem sąsiadki
> jadły z jednej miski.

Każdy ma swoje upodobania i antypatie. U siebie nie chciałabym mieć
gołębi i psów. Że o komarach, mszycach i ślimakach nie wspomnę :)
Acha - Basi pomysł z pokrzywową gnojowka działa! Mszyce znikły,
a gnojówka co prawda śmiedzi, ale - jak sama nazwa wskazuje -
śmierdzieć musi. Teren mam duży i może sobie śmierdzieć dalej
od miejsc uczęszczanych.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)