Sruby w nodze?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-05-19 20:11:15

Temat: Sruby w nodze?
Od: "Titi" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

No wlasnie, trzy miesiace temu zlamalam golen, konieczne bylo leczenie
operacyjne i kilka srubek. Teraz juz chodze, niby wszystko dobrze, tylko nie
wiem, co zrobic z tymi srubami. Wiem, ze mozna je wyjac najwczesniej po
roku, ale... No wlasnie, sa dwie szkoly, jedna mowi, ze jak nic sie nie
dzieje, to srubki moga sobie spokojnie siedziec i sto lat, druga, ze to
zawsze cialo obce, wiec lepiej usunac. Prawde mowiac, slabo mi sie robi na
mysl o kolejnej operacji (bo na "zywca" raczej tego nie wyjma). Wyjac czy
nie wyjac???
Pozdrawiam
T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-05-20 20:53:09

Temat: Re: Sruby w nodze?
Od: doslaw <doslaw_usunto_@ftv_beztegotez_.pl> szukaj wiadomości tego autora

Prawde mowiac, slabo mi sie robi na
> mysl o kolejnej operacji (bo na "zywca" raczej tego nie wyjma). Wyjac czy
> nie wyjac???

wyjma wyjma... ;]
mi wyjeli
po 5 miesiacach od zlamania i zesrubowania
kosci sie zrosly, bylo ok, to mozna bylo wyjac
ja jako chlopiec (10 czy 11 lat) troche sie przejalem..
jak co miesiac poszedlem na foto rtg i kontrole i dr ordynator
stwierdzil ze mozna w sumie juz wykrecic
ja na to ze ok, to mozemy za 3 dni sie umowic.. a on ze jakie 3 dni? za
5 minut

polozyl mnie na kozetce, zawolal siostre, wziol klucz nasadowy (niemalze
od naprawy jakiegos auta) i wykrecili 6 sztuk, zalozyli opatrunek i do
domu...

prawda jest taka ze... nic nie bylo czuc , moze lekkie laskotanie "na
kosci" ;]

pozdrawiam i zdrowia zycze
raDoslaw Romanowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-05-20 21:34:34

Temat: Re: Sruby w nodze?
Od: "WR" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No wlasnie, trzy miesiace temu zlamalam golen, konieczne bylo leczenie
> operacyjne i kilka srubek. Teraz juz chodze, niby wszystko dobrze, tylko
> nie
> wiem, co zrobic z tymi srubami. Wiem, ze mozna je wyjac najwczesniej po
> roku, ale... No wlasnie, sa dwie szkoly, jedna mowi, ze jak nic sie nie
> dzieje, to srubki moga sobie spokojnie siedziec i sto lat, druga, ze to
> zawsze cialo obce, wiec lepiej usunac. Prawde mowiac, slabo mi sie robi na
> mysl o kolejnej operacji (bo na "zywca" raczej tego nie wyjma). Wyjac czy
> nie wyjac???
> Pozdrawiam
> T.

Witam
Jak masz wkrecone te srubki? podaj troche wiecej szczegolow.
Ja tez mialem 9 miesiecy temu zlamana kosc piszczelowa, oraz zespol
zewnetrzny(6 srub) z jedna srubka wewnatrz. Po 8 miesiacach mialem
wyciagane operacyjnie, mialem znieczulenie ogolne, poniewaz operacja trwala
tylko z 20min, i male ciecie w tym samym miejscu co stare. Ogolnie to po
odstawieniu kroplowy juz normalnie chodzilem i nie czulem praktycznie
zadnego bolu (bardziej bolala mnie kroplowa).
Sadzac po poscie masz wszystkie metale wewnatrz dlatego bedzie znieczulenie
miejscowe(oponowe). Nie ma dwoch szkol, lekarz zawsze Ci powie ze trzeba
usunac, stare babki co ogladaja tylko seriale w TV niemajace zielonego
pojecia o problemie wysnuly taka teorie ze nie trzeba wyjmowac. Ja osobiscie
nie wyobrazam sobie abym zostawil jakiekolwiek sruby w nodze. Zawsze jest to
jakies inne cialo, i niewazne ze nic nie bedzie.
Co zdecydujesz to Twoja sprawa ale lepiej wyciagaj i to w terminie bo
pozniej jest coraz gorzej sie zdecydowac.
Pozdrawiam WR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-05-20 21:36:59

Temat: Re: Sruby w nodze?
Od: "WR" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wyjma wyjma... ;]
> mi wyjeli
> po 5 miesiacach od zlamania i zesrubowania
> kosci sie zrosly, bylo ok, to mozna bylo wyjac
> ja jako chlopiec (10 czy 11 lat) troche sie przejalem..

ale chyba dzieciom nie zakladaja srub bo kosci rosna i sie przemieszczaja?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-05-24 09:32:58

Temat: Re: Sruby w nodze?
Od: "zbyszek" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Titi" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d6irp1$1u8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No wlasnie, trzy miesiace temu zlamalam golen, konieczne bylo leczenie
> operacyjne i kilka srubek. Teraz juz chodze, niby wszystko dobrze, tylko
> nie
> wiem, co zrobic z tymi srubami. Wiem, ze mozna je wyjac najwczesniej po
> roku, ale... No wlasnie, sa dwie szkoly, jedna mowi, ze jak nic sie nie
> dzieje, to srubki moga sobie spokojnie siedziec i sto lat, druga, ze to
> zawsze cialo obce, wiec lepiej usunac. Prawde mowiac, slabo mi sie robi na
> mysl o kolejnej operacji (bo na "zywca" raczej tego nie wyjma). Wyjac czy
> nie wyjac???
> Pozdrawiam
> T.
>
>========================
A pamiętaj , że ze śrubami przez żadną bramke na lotnisku nie przejdziesz .