Marian L napisał(a):
>
> Witam
> Szanowny "Jacek Kruszniewski" napisał na słowa :
>
> > > Jacku musisz przyznac ze prowadzenie dyskusji Wciaga - a to kosztuje
> :-(
> > >
> > Wiesz - dla mnie to są dwa impulsy dziennie (odczyt i wysłanie) czyli
> około
> > 62 impulsów miesięcznie (około 21,94 zł), cóż każda przyjemność
> kosztuje :-).
>
> A niby dlaczego musi kosztować to tak drogo!!!
> Najwięcej na CAŁYM ŚWIECIE.
> Dodam też że nawet w dyskusjach na temat
> przyczn tak powolnego rozwoju poczty elektronicznej
> pesymiści podnoszą argument że to drogo kosztuje.
> Faktycznie bo TPSA i to wrrrrrrrrredne MŁ utrzymuje
> zaporowe stawki dotyczące opłat za internet.

bo ni ma konkurecji na połączenia cyfrowe - wszystko idzie przez TPSA i
tyle :-(. A jak nie ma konkurecji to i ceny są wysoke :-(.

> >
> > Ja uważam, że raz dziennie to i tak często. Jeżeli zajżymy na grupę co
> drugi
> > dzień to z dyskusji też nie wypadniemy.
>
> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
> Pamiętaj że Ty masz możliwość prowadzenia
> ruchliwego trybu życia i inne możliwości
> kontaktu ze światem.

o z tym ruchliwym trybem życia to wygląda różnie. Zzwyczaj jest to ruch
do pracy i z powrotem :)

> Już widzę jak zaglądasz na grupę co drugi dzień :-))
> Z tego co tu widzę trzeba by odciąć telefon, prąd
> no i związać ręce :-)) a drzwi do pomieszczenia
> w którym byś ten dzień spędzał zamknąć na
> klucz :-))

To prawda - muszę odczytać grupę - to już nałóg - coś takiego ja marycha :-)
Po prosu wciągnęło mnie i tyle - o dochody też nie jest tak źle dlatego
mogę sobie na takie ektrawagancje jak cocienny pobyt na grupie pozwolić.


> > Jeżeli zaglądam rano do 15 to z pracy gdzie mam interka praktycznie za
> darmo,
> > ale
> > to już inna bajka :-)
>
> No tak punkt widzenia naprawdę zależy od miejsca
> siedzenia.

Dokładnie - tak. Może dlatego nie czuję zbyt wysokich kosztów interka.

Teraz dowiaduję się jak to jest z Netią, jeżeli będie tańs to opiszę na
grupie. Według reklamy oferują 5 gdzin interka za friko - ale jak to jest
dokładnie tego nikt nie wie.

Z pozdrowieniami

Jacek K.