« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-06-17 15:42:22
Temat: Re: Staniszkis i PalikotOdmieniony Druch pisze:
> ... i od razu zalozyles, ze ja uzywam "dobry" w sensie etycznym.
Bo używasz :-D
> Wcale nie - tutaj "dobry" jako ten ktory pozwala przetrwac populacji,
> a nie etyki.
I w memach "dobre" są właśnie te, które się łatwo i szybko
rozprzestrzeniają, bo to zapewnia im przetrwanie (populacji tych memów,
a nie twojej :-) )
> I nawet tutaj niepotrzebnie uzywa sie dobry. Bo po co?
> Nauka ma opisywac procesy a nie dzielić na cos co jest dobre a co zle...
Duchu, ale ty pierdoły wypisujesz :-)
> Natomiast nurt mysli Dawkinsonowcow jest mocno naszpikowany
> perioratywnymi okresleniami.
> Mam wrazenie (ale moge sie mylic), ze tu chodzi o szukanie nowej
> tozsamsci na bazie nauki.
> Wiec bazą jest nauka, ale tylko po to zeby
> stworzyc pewna ideologie, czyli określić co jest dobre a co złe.
> I bronic tej swojej dokrtryny przed "innowiercami" takimi jak ja
> ktorzy rzekomo twierdzą
> ze pojecie Boga jest potrzebne do istnienia dobrej woli.
> Wiec MY i ONI! Czyli atawizmy (pod pozorami nauki)! :)))
Duchu, robisz właśnie dokładnie to co zarzucasz Dawkinsowi :-)
Opisujesz (w twoim przypadku: oceniasz) go przy pomocy sformułowań
uważanych wśród swojego środowiska za pejoratywne i to bez względu na
ich kontekst :-)
Duchu, ty po prostu próbujesz dowalić Dawkinsowi bo zagraża Twoim memom :-D
Stalker, pogadałbym dłużej, ale czasu nie mam, z doskoku piszę :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-06-17 16:11:58
Temat: Re: Staniszkis i Palikot"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hvdfo7$5nc$1@news.dialog.net.pl...
> I w memach "dobre" są właśnie te, które się łatwo i szybko
> rozprzestrzeniają, bo to zapewnia im przetrwanie (populacji tych memów, a
> nie twojej :-) )
Sedno! To dziwne wartosciowanie, ktorego sie czepiam.
Czy szybsza blyskawica jest lepsza od wolniejszej?
Czy dluzej istniejacy kamien jest lepszy od tego co sie od razu rozpadł?
Mem i blyskawica ma gdzies czy istnieje sobie dlugo czy krótko! :)))
Czy ma zapewnione przetrwanie czy nie. On nawet o to nie walczy! hehehe
Wiesz? Nie wiesz! :)
I dlatego narzekam na to wartosciowanie i emocje, nie ze emocje sa zle,
tylko ze przy okazji naukowego przekazu Dawkinsa (ktory jest ciekawy),
stworzony został jakis wirtualny stwiat emocji, mocno wartosciujacy,
ktory jest niespojny... przykład?
Prosze: jak sam napisales, jest jakis mem ktoremu
w dodatku zalezy (?) na przetrwaniu (??).
Tak jak rzekomo zalezy na tym genowi ktory jest w dodatku samolubny (??).
Chodzi mi o tą dziwną, zupełnie nienaukową narracje.
Po co Dawkinsowcy ja dodają? Tylko miesza. Jak powyzej.
Nie musisz sie ze mną zgadzac, ale rozumiesz o co mi chodzi?
Pozdr,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-06-17 16:23:55
Temat: Re: Staniszkis i Palikot"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hvdfo7$5nc$1@news.dialog.net.pl...
> Duchu, ty po prostu próbujesz dowalić Dawkinsowi bo zagraża Twoim memom
> :-D
Nie, raczej pisze z ciekawosci.
Pokazuje "slabe punkty" w rozumowniu Dawkinsa
(ktoraz teoria nie ma slabych punktow?), zeby zobaczyc jak bardzo jestes w
stanie
(jako Dawkinsonowiec) przyjac te slabe punkty.
To tak jak pisalismy o wolnej woli, pamietasz?
Na pytanie czy istnieje wolna wola, nie wiedziales co odpowiedziec.
Cytowales cale fragmenty ksiazek.
Chce zobaczyc czy jestes gotowy na lekką zmiane swiatopogladu jesli pokaze
Tobie "luke"
w dotychczas istniejących.
Wiesz jak jest odpowiedz na to pytanie? :)
Tym bardziej ze mam wrazenie -
wydaje Ci sie (w tym starciu poglądów) stajesz po stronie "rozumniejszych".
I TYM BARDZIEJ bedzie Ci trudno znalesc lukę w rozumowaniu Dawkinsa,
bo mam wrazenie przywiazałeś sie do mysli ze to Oni sie mylą (czyli ja)
a Twoi - nie (ot, bo "obalają twierdzenia maluczkich").
Pozdrawiam,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-06-17 17:03:29
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 17 Jun 2010 14:06:23 +0200, Odmieniony Druch napisaďż˝(a):
>
> > "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> > news:hvcrvo$n3a$1@news.onet.pl...
> >
> >> Jezyk mamy dosyc malo precyzyjny, wiec im wiecej takich okreslen, tym
> >> lepiej z punktu widzenia skutecznosci komunikacji.
> >
> > Chodzi o mem? Ja wlasnie wglebiam sie w mem i jestem zaskoczony.
> > Samo pojecie memu jest dziwne, malo precyzyjne i bardzo ogolne.
> > Do tego stopnia ze oznacza doslownie wszystko.
> > np. ze cala nauka to memy.
> > I powyzsze zdanie to tez mem :)))
> >
> > Zdefiniowana mem i podciaga sie pod niego wszystko. Dziwne...
> >
> > Pozdrawiam,
> > Druch
>
> Precz z memami na grupie!
> ;-)
No tak, jak ty lubisz się kompromitować........mem to jest forma,
struktura.....teraz zmieniono nazwę na mem. Ty jesteś cała memetyczna,
czyli to co wyprodukowała kultura tym jesteś rządzona, bo taka osoba
nie ma "ja", komunizm np to mem masy i ludzie rządzeni tym memem
zatracają , "ja", czyli to masa nimi rządzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-06-17 17:37:37
Temat: Re: Staniszkis i PalikotOdmieniony Druch pisze:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hvdfo7$5nc$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Duchu, ty po prostu próbujesz dowalić Dawkinsowi bo zagraża Twoim
>> memom :-D
>
> Nie, raczej pisze z ciekawosci.
> Pokazuje "slabe punkty" w rozumowniu Dawkinsa
> (ktoraz teoria nie ma slabych punktow?), zeby zobaczyc jak bardzo jestes
> w stanie
> (jako Dawkinsonowiec) przyjac te slabe punkty.
Na razie niczego słabego w nich nie pokazałeś,
oprócz własnego braku zrozumienia słowa pisanego :-)
> To tak jak pisalismy o wolnej woli, pamietasz?
> Na pytanie czy istnieje wolna wola, nie wiedziales co odpowiedziec.
Rozbrajasz mnie Duchu. Nie ja nie wiedziełm co odpowiedzieć, tylko ty
nie wiedziałeś co rozumieć :-D
> Chce zobaczyc czy jestes gotowy na lekką zmiane swiatopogladu jesli
> pokaze Tobie "luke" w dotychczas istniejących.
> Wiesz jak jest odpowiedz na to pytanie? :)
Jeśli Ty Duchu cokolwiek pokażesz to ja jestem gotowy :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-06-17 18:01:25
Temat: Re: Staniszkis i PalikotOdmieniony Druch pisze:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hvdfo7$5nc$1@news.dialog.net.pl...
>
>> I w memach "dobre" są właśnie te, które się łatwo i szybko
>> rozprzestrzeniają, bo to zapewnia im przetrwanie (populacji tych
>> memów, a nie twojej :-) )
>
> Sedno!
No ba :-)
> To dziwne wartosciowanie, ktorego sie czepiam.
To nie jest wartościowanie, tylko opis :-)
Bodaj Stephen Hawking kiedyś napisał, że każdy nowy wzór w książce to
spadek nakładu o połowę, więc w "Krótkiej historii czasu" zawarł tylko
jeden: E=mc2 :-)
Sama nauka posługuje się wzorami, jej popularyzatorzy starają się
budować analogie, okrywać metaforami, czy posługiwać się obrazowymi
porównaniami - po prostu zainteresować słuchacza :-)
Jest jednak bariera, jeśli ktoś jest za mocno "zafiksowany" na dosłowny
odbiór sformułowań, czy też zna tylko jedno ich znaczenie, to i tak nie
zrozumie...
> Czy szybsza blyskawica jest lepsza od wolniejszej?
> Czy dluzej istniejacy kamien jest lepszy od tego co sie od razu rozpadł?
> Mem i blyskawica ma gdzies czy istnieje sobie dlugo czy krótko! :)))
> Czy ma zapewnione przetrwanie czy nie. On nawet o to nie walczy! hehehe
>
> Wiesz? Nie wiesz! :)
Ja Cię Duchu podziwiam za pewną niesamowitą umiejętność. Jak nikt inny
potrafisz wpadać z rozpędu przez już otwarte drzwi :-)
> I dlatego narzekam na to wartosciowanie i emocje, nie ze emocje sa zle,
> tylko ze przy okazji naukowego przekazu Dawkinsa (ktory jest ciekawy),
> stworzony został jakis wirtualny stwiat emocji, mocno wartosciujacy,
> ktory jest niespojny... przykład?
> Prosze: jak sam napisales, jest jakis mem ktoremu
> w dodatku zalezy (?) na przetrwaniu (??).
> Tak jak rzekomo zalezy na tym genowi ktory jest w dodatku samolubny (??).
>
> Chodzi mi o tą dziwną, zupełnie nienaukową narracje.
> Po co Dawkinsowcy ja dodają? Tylko miesza. Jak powyzej.
>
> Nie musisz sie ze mną zgadzac, ale rozumiesz o co mi chodzi?
Wiem o co ci chodzi :-) Gdybyś jednak przeczytał jakąś książkę Dawkinsa
w CAŁOŚCI, to byś się przekonał, że on o tym pisze wprost :-)
Twój (i nie tylko - powiedziałbym, że to cecha większości ludzi) sposób
myślenia jest INTENCJONALNY (funkcjonuje też chyba określenie
ANTROPOMORFICZNY, albo jakoś tak, nie chce mi sie szukać).
Tzn. większość pojęć ma dla Ciebie ściśle określony, "ludzki" kontekst.
Stąd np. mówi się o złośliwości przedmiotów martwych, albo przypisuje
się INTENCJE zjawiskom czy przedmiotom (okrągły kamień lepiej toczy się
z górki - czy kamień jest okrągły po to, żeby lepiej toczyć się w dół?) :-)
I tu Cię Duchu zaskoczę, bo ja się w jednym z Tobą zgodzę: Jest ciężko
wyzbyć się takiego sposobu myślenia :-) Pamiętam jak musiałem się
pilnować przy czytaniu "samolubnego genu" właśnie przed takimi
"przeskokami" na myślenie intuicjonalne :-)
Moim zdaniem jednym z głównych problemów w zrozumieniu np. działania
ewolucji jest właśnie zbyt silne przywiązanie do myślenia w kategoriach
intencji i "dosłowne" przenoszenie określeń na wartościujący poziom.
Jeśli pojęcia "dobry", "zły", "strategia", "stosuje", "samolubny",
"złośliwy", "zaraża" przenosi się dosłownie na poziom rzeczy i zjawisk,
to one faktycznie zaczynają "żyć" :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-06-17 18:14:17
Temat: Re: Staniszkis i PalikotStalker pisze:
> Wiem o co ci chodzi :-) Gdybyś jednak przeczytał jakąś książkę Dawkinsa
> w CAŁOŚCI, to byś się przekonał, że on o tym pisze wprost :-)
>
> Twój (i nie tylko - powiedziałbym, że to cecha większości ludzi) sposób
> myślenia jest INTENCJONALNY (funkcjonuje też chyba określenie
> ANTROPOMORFICZNY, albo jakoś tak, nie chce mi sie szukać).
Sprawdziłem na szybko Daniel Dennett ukuł właśnie trójelementowy podział
"nastawień poznawczych": fizykalne, konstrukcyjne i intencjonalne
Resztą znajdź sobie sam ;-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-06-17 18:53:36
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Stalker napisał(a):
> Stalker pisze:
>
> > Wiem o co ci chodzi :-) Gdyby� jednak przeczyta� jak�� ksi��k�
Dawkinsa
> > w CA�O�CI, to by� si� przekona�, �e on o tym pisze wprost :-)
> >
> > Tw�j (i nie tylko - powiedzia�bym, �e to cecha wi�kszo�ci ludzi)
spos�b
> > my�lenia jest INTENCJONALNY (funkcjonuje te� chyba okre�lenie
> > ANTROPOMORFICZNY, albo jakoďż˝ tak, nie chce mi sie szukaďż˝).
>
> Sprawdzi�em na szybko Daniel Dennett uku� w�a�nie tr�jelementowy
podziaďż˝
> "nastawieďż˝ poznawczych": fizykalne, konstrukcyjne i intencjonalne
>
> Resztďż˝ znajdďż˝ sobie sam ;-)
>
> Stalker
Ale o czym ty piszesz oni pytają się o początek dwudziestego wieku,
czyli od tego okresu dawno pogłębiono mechanizmy wpływu kultury na
ludzi i przecież to komuniści już pokazywali jak kultura wpływa i
deformuje ludzi, oni zajadli komuniści nawet o komuniźmie nie mają
pojęcia . A to co nazywa się obecnie mem to już Witkacy pisał, czysta
forma, czyli sztuczny twór kultury nieprzestający do rzeczywistości
włada ludzmi, są w objęciach formy, która fałszuje rzeczywistość osobą
władanym przez formę. Czyli obecny mem, następnie mamy
egzystencjalizm, który już pokazuje ludzi zniewolonych strukturą,
później strukturalizm , które tylko interesują owe mechanizmy, teraz
to świetnie opisuje teoria systemów. Zeby te katolickie debile pojeły
w czym żyją muszą pojąć dwieście lat...........i ta właśnie
mememetyczna forma patryjotyzmy tak ich oderwała od rzeczywistości, że
nawet nie pojmują w jakim czasie żyją i co się z nimi dzieje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-06-18 08:15:28
Temat: Re: Staniszkis i Palikot"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hvdns8$a6f$1@news.dialog.net.pl...
> Jest jednak bariera, jeśli ktoś jest za mocno "zafiksowany" na dosłowny
> odbiór sformułowań, czy też zna tylko jedno ich znaczenie, to i tak nie
> zrozumie...
Taaaaaaaak, madrosc ktorej "zafiksowani maluczcy"
ja Druch nie sa w stanie zrozumiec :)))
Ile razy stosowales ten argument! :))
Ciemny lud Stalkerze rozumie wiecej niz Ci sie wydaje! Odfiksuj sie! :))
Nie jestes w Elitarnym Klubie tylko zostales zbajerowany przez spryciarza.
Jeszcze raz:
pokazuje jak bardzo emocjonalnie i wartosciująco nacechowany jest przekaz
Dawkinsa, ze oderwał się od rzeczywistosci.
To wtedy Ty sprytnie twierdzisz ze to nie zadne oderwanie
ale ze to ja "nie rozumiem miszcza".
Co wiecej - zarzucasz mi wartosciowanie.
Jest odwrotnie - to Dawkinsonowcy wartosciuja:
"mem X jest lepszy bo trwa dluzej",
"mem walczy o przetrwanie",
"gen jest samolubny"
A teraz do rzeczy na konkrecie,
zeby pokazac ten moment oderwania od rzeczywistosci.
oto on - zdanie "mem zyjacy dluzej jest lepszy".
Nadanie memowi cech ludzkich jest fajne, do momentu
gdy te chechy nie znieskształca tresci jaka ta metafora powinna niesc.
A tak niestety dzieje sie w swiecie Dawkinsa.
Wedlug mnie:
Mem to INFORMACJA uzyteczna dla czlowieka,
ktory dazy do przyjemnosci a unika cierpienia.
Przyklad mema: "warto dzisiaj inwestowac w zloto".
Jezeli wartosc zlota idzie w gore to rzeczywiscie ta informacja (mem) jest
dobra. Ale jesli nagle zloto zaczyna spadac od czwartku,
to ten mem, ta infromacja nie jest dobra.
Podumowujac: dlugosc zycia mema (informacji) nie ma zadnego
znaczenia dla jego wartosci! To jest tylko narzedzie.
Oraz: informacja nie zyje ani nie zalezy jej na przetrwaniu!
Ani nawet nie walczy o przetrwanie! :))
A tak wlasnie twierdza Dawkinsowcy, ktorzy w ubarwianiu nauki emocjami
posuneli sie za daleko, tworzac rzeczywistosc ktora oderwala sie
pierwotnie od nauki, ktora miala tylko ubarwiac.
Stworzyli science fiction.
Samo science fiction jest bardzo ok! Lubie! :)
Tylko science fiction to nie science :))
A nie jestes w stanie tego przyjac - ze swiat Dawkinsa to oderwany
od rzeczywistosci bo Dawkins tworzy takie wrazenie
ze jego wiedza nalezy do Klubu Wtajemniczonych,
ktorej tacy maluczcy jak Druch nigdy nie zrozumieja :))
Jesli Druch cos pokazuje sprzecznego w teorii,
to znaczy ze nie rozumie.
Sprytna fiksacja!
.... i nie tylko fiksacja, rownie to ze
przyznanie ze teoria Dawkinsa jest oderwana sie
od rzeczywistosci nie jest przyjemne.
Pozdrawiam,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-06-18 08:33:33
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Użytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
news:hvf9ut$362$2@news.dialog.net.pl...
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hvdns8$a6f$1@news.dialog.net.pl...
>
> Przyklad mema: "warto dzisiaj inwestowac w zloto".
> Jezeli wartosc zlota idzie w gore to rzeczywiscie ta informacja (mem) jest
> dobra. Ale jesli nagle zloto zaczyna spadac od czwartku,
> to ten mem, ta infromacja nie jest dobra.
> Podumowujac: dlugosc zycia mema (informacji) nie ma zadnego
> znaczenia dla jego wartosci! To jest tylko narzedzie.
> Oraz: informacja nie zyje ani nie zalezy jej na przetrwaniu!
> Ani nawet nie walczy o przetrwanie! :))
Powiesz nam ile masz lat?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |