Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Fenomen Michała Anioła.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Fenomen Michała Anioła.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-06-16 17:01:46

Temat: Fenomen Michała Anioła.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Nie, nie będzie o malarstwie, czy też rzeźbie, ale o tym abyście jeśli
jesteście w związku ,porównali swoje twarze z tymi które mieliście
przed związkiem.
Z parami, które żyją ze sobą przez kilkanaście, kilkadziesiąt lat,
znajdując szczęście w przebywaniu ze sobą, dzieje się coś
zdumiewającego. Ich wzajemne zrozumienie zdaje się pozostawiać ślady
nawet na ich twarzach, które zaczynają się do siebie upodobniać, co
jest widocznie wynikiem rzeźbienia ich mięśni, wyrażających przez lata
te same emocję. Ponieważ każda emocja napina i rozluźnia ten sam,
konkretny zasób mięśni twarzy, partnerzy, jednomyślnie uśmiechając się
albo przybierając chmurne miny, wzmacniają odpowiadający danej emocji
zespół. To stopniowo żłobi podobne linie i zmarszczki, dzięki temu ich
twarze stają się bardziej podobne do siebie. Tego zaskakującego
odkrycia dokonano w badaniu, podczas którego pokazywano dwa zbiory
zdjęć par małżeńskich___pierwszy z ich ślubu, drugi zrobiony
dwadzieścia pięć lat później__prosząc osoby badane o ocenę, którzy
mężowie i żony są do siebie najbardziej podobni. Z upływem czasu nie
tylko upodobniały się do siebie twarze małżonków, ale im większe było
podobieństwo ich twarzy, tym szczęśliwsi czuli się w małżeństwie. W
pewnym sensie w miarę upływu czasu partnetrzy rzeźbią się w subtelny
sposób, wzmacniając u siebie nawzajem poprzez niezliczone drobne
interakcję pożądane postawy i zachowania. Niektórzy badacze sugerują,
że to kształtowanie zbiża ludzi do idealnego dla ich partnerów wzorca.
Ów cichy nacisk na partnera, by dawał nam miłość, której chcemy,
nazwano fenomenem Michała Anioła. A tak na marginesie, to pimpuś musi
być szczęśliwy z tym swoim bulterierem, że się tak do niego upodobnił:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-06-16 18:58:51

Temat: Re: Fenomen Michała Anioła.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

A tak na marginesie: skąd ta teoria się wzięła, bo chyba coś
przegapiłem?

PS: chodzi oczywiście o teorię, jakoby Pimpuś i Piotr Kałamajski
bylio związani od dwóch lat jako para homosiów.

--
CB


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:168a7a5b-3d00-4c77-98cc-dea66695e256@5g2000yqz.
googlegroups.com...

[...] A tak na marginesie, to pimpuś musi
być szczęśliwy z tym swoim bulterierem, że się tak do niego upodobnił:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-06-16 19:10:44

Temat: Re: Fenomen Michała Anioła.
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 16 Cze, 19:01, glob <r...@g...com> wrote:

> Z parami, które żyją ze sobą przez kilkanaście, kilkadziesiąt lat,
> znajdując szczęście w przebywaniu ze sobą, dzieje się coś
> zdumiewającego. Ich wzajemne zrozumienie zdaje się pozostawiać ślady
> nawet na ich twarzach, które zaczynają się do siebie upodobniać, co
> jest widocznie wynikiem rzeźbienia ich mięśni, wyrażających przez lata
> te same emocję. Ponieważ każda emocja napina i rozluźnia ten sam,
> konkretny zasób mięśni twarzy, partnerzy, jednomyślnie uśmiechając się
> albo przybierając chmurne miny, wzmacniają odpowiadający danej emocji
> zespół. To stopniowo żłobi podobne linie i zmarszczki

Kurcze, no patrz - nie bez powodu jednak wzięło się określenie że pan
upodabnia się do swojego psa, itd. Choć to z trochę innej beczki, lecz
o podobnym składzie zawartości. ;) Ja sam natomiast prywatnie od dawna
już odnoszę wrażenie, że gdy pierwszy raz patrzę na kogoś kogo nigdy
wcześniej nie widziałem, jestem w stanie niemal określić jakim on
mniej więcej jest człowiekiem. Dotyczy to szczególnie takich cech jak
zaciętość, stanowczość, cwaniactwo, krętactwo, zmanierowanie czy
łagodność, dobroduszność, pogoda ducha. Nie da się oczywiście nikogo
ocenić po wyglądzie twarzy tak na stówę i niejednokrotnie można się
pomylić, jednak pewne wstępne wyobrażenie o człowieku to już daje. Ba,
w końcu nie z powietrza wzięło się określenie: "temu to za samą mordę
już pięć lat się należy". :))

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-06-16 19:20:17

Temat: Re: Fenomen Micha?a Anio?a.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



cbnet napisał(a):
> A tak na marginesie: sk�d ta teoria si� wzi�a, bo chyba co�
> przegapi�em?
>
> PS: chodzi oczywi�cie o teori�, jakoby Pimpu� i Piotr Ka�amajski
> bylio zwi�zani od dw�ch lat jako para homosi�w.
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:168a7a5b-3d00-4c77-98cc-dea66695e256@5g2000yqz.
googlegroups.com...
>
> [...] A tak na marginesie, to pimpuďż˝ musi
> by� szcz�liwy z tym swoim bulterierem, �e si� tak do niego upodobni�:)

Nie cztałem dokładnie , najpierw był pimpuś ten sam co K. więc ta
morda K. jest niesamowicie podobna do bulteriera, więc jeśli pimpuś to
K. jego partner to bulterier. A jeśli pimpuś to nie K, to by znaczyło,
że pimpuś gustuje w zoofilach.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-06-16 19:46:30

Temat: Re: Fenomen Michała Anioła.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



koleszka napisał(a):
> On 16 Cze, 19:01, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Z parami, które żyją ze sobą przez kilkanaście, kilkadziesiąt lat,
> > znajdując szczęście w przebywaniu ze sobą, dzieje się coś
> > zdumiewającego. Ich wzajemne zrozumienie zdaje się pozostawiać ślady
> > nawet na ich twarzach, które zaczynają się do siebie upodobniać, co
> > jest widocznie wynikiem rzeźbienia ich mięśni, wyrażających przez lata
> > te same emocję. Ponieważ każda emocja napina i rozluźnia ten sam,
> > konkretny zasób mięśni twarzy, partnerzy, jednomyślnie uśmiechając się
> > albo przybierając chmurne miny, wzmacniają odpowiadający danej emocji
> > zespół. To stopniowo żłobi podobne linie i zmarszczki
>
> Kurcze, no patrz - nie bez powodu jednak wzięło się określenie że pan
> upodabnia się do swojego psa, itd. Choć to z trochę innej beczki, lecz
> o podobnym składzie zawartości. ;) Ja sam natomiast prywatnie od dawna
> już odnoszę wrażenie, że gdy pierwszy raz patrzę na kogoś kogo nigdy
> wcześniej nie widziałem, jestem w stanie niemal określić jakim on
> mniej więcej jest człowiekiem. Dotyczy to szczególnie takich cech jak
> zaciętość, stanowczość, cwaniactwo, krętactwo, zmanierowanie czy
> łagodność, dobroduszność, pogoda ducha. Nie da się oczywiście nikogo
> ocenić po wyglądzie twarzy tak na stówę i niejednokrotnie można się
> pomylić, jednak pewne wstępne wyobrażenie o człowieku to już daje. Ba,
> w końcu nie z powietrza wzięło się określenie: "temu to za samą mordę
> już pięć lat się należy". :))
>
> k.

Też zauważyłem że psy się upodobniają do właściciela i miałem okres
przypatrywania się psu ,by odkryć jaki jest właściciel, bo pies
wyłapuje cechy właściela najczęściej przez tego psa widziane u swojego
Pana. Pies nie potrafi być obłudny, więc to co widzi bardzo często u
pana, tego nawet pan o sobie nie musi wiedzieć, pies to wyraża swoim
zachowaniem. I ostatnio jak nabijały się ze mnie dwa psy wiedziałem
przez ich zachowanie, że właściciel jest wesołym człowiekiem, gdybyś
czytał fenomenologię i teorię systemów to byś wiedział, że umysły
ludzkie się synchronizują , te cechy też posiada umysł psa. Chwile
zarażania są niezwykłym wydarzeniem neuronalnym_utworzeniem się miedzy
dwoma mózgami funkcjonalnej pętli, która swobodnie przenika przez
barierę skóry i czaszki między dwoma ciałami. W kategoriach teorii
systemów podczas tego połączenia dane wyjściowe jednego mózgu stają
się danymi wejściowymi kierującymi pracą drugiego, tworząc na pewien
czas coś, co urasta do rangi obwodu międzymózgowego. Kiedy dwie
jednostki połączone są pętlną sprzężenia zwrotnego, zmiana jednej
wywołuje zmianę drugiej. Mózgi połączone w ten sposób ludzi_zwierząt
wysyłają i odbierają bez przerwy strumień sygnałów, które pozwalają im
osiągnąć cichą harmonię, a jeśli przepływ ten odbywa się właściwą
drogą, pozwalają zwiększyć rezonans. Dzięki tej pętli mogą się
synchronizować nasze uczucia, myśli i działania. Na dobre i złe,
wysyłamy i odbieramy stany wewnętrzne_czy to śmiech i czułość, czy
napięcie i urazę. W naszych pradziejach horda pierwotna, bez wątpienia
w tej hordzie pierwotnej przerażona twarz osobnika, który dostrzegł
tygrysa krążącego w poszukiwaniu łupu, wystarczyła, by wywołać panikę
u każdego, kto zobaczył tę minę, i mobilizował całą grupę do ucieczki.
Dlatego jak pan jest zaniepokojony pies odrazu to wyłapie i też będzie
niespokojny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-06-16 19:57:51

Temat: Re: Fenomen Michała Anioła.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Jun 2010 12:46:30 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> (...) umysły
> ludzkie się synchronizują (...). Chwile
> zarażania są niezwykłym wydarzeniem neuronalnym_utworzeniem się miedzy
> dwoma mózgami funkcjonalnej pętli, która swobodnie przenika przez
> barierę skóry i czaszki między dwoma ciałami. W kategoriach teorii
> systemów podczas tego połączenia dane wyjściowe jednego mózgu stają
> się danymi wejściowymi kierującymi pracą drugiego, tworząc na pewien
> czas

Czyli do śmierci.

> coś, co urasta do rangi obwodu międzymózgowego. Kiedy dwie
> jednostki połączone są pętlną sprzężenia zwrotnego, zmiana jednej
> wywołuje zmianę drugiej. Mózgi połączone w ten sposób ludzi(...)
> wysyłają i odbierają bez przerwy strumień sygnałów, które pozwalają im
> osiągnąć cichą harmonię, a jeśli przepływ ten odbywa się właściwą
> drogą, pozwalają zwiększyć rezonans. Dzięki tej pętli mogą się
> synchronizować nasze uczucia, myśli i działania. Na dobre i złe,
> wysyłamy i odbieramy stany wewnętrzne_czy to śmiech i czułość, czy
> napięcie i urazę. (...)

Bardzo ładny opis związku połówek jabłka. Nic dodać, nic ująć. Super :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-06-16 20:05:50

Temat: Re: Fenomen Micha?a Anio?a.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

No ale sam to wymyśliłeś, że są partnerami w związku?

--
CB


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:72abc9ae-65e6-473f-bcbb-ad21e7910b52@5g2000yqz.
googlegroups.com...

Nie cztałem dokładnie [...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-06-16 20:25:59

Temat: Re: Fenomen Michała Anioła.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 16 Jun 2010 12:46:30 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>
> > (...) umys�y
> > ludzkie siďż˝ synchronizujďż˝ (...). Chwile
> > zara�ania s� niezwyk�ym wydarzeniem neuronalnym_utworzeniem si� miedzy
> > dwoma m�zgami funkcjonalnej p�tli, kt�ra swobodnie przenika przez
> > barier� sk�ry i czaszki mi�dzy dwoma cia�ami. W kategoriach teorii
> > system�w podczas tego po��czenia dane wyj�ciowe jednego m�zgu staj�
> > si� danymi wej�ciowymi kieruj�cymi prac� drugiego, tworz�c na pewien
> > czas
>
> Czyli do �mierci.
>
> > co�, co urasta do rangi obwodu mi�dzym�zgowego. Kiedy dwie
> > jednostki po��czone s� p�tln� sprz�enia zwrotnego, zmiana jednej
> > wywo�uje zmian� drugiej. M�zgi po��czone w ten spos�b ludzi(...)
> > wysy�aj� i odbieraj� bez przerwy strumie� sygna��w, kt�re
pozwalajďż˝ im
> > osi�gn�� cich� harmoni�, a je�li przep�yw ten odbywa si�
w�a�ciw�
> > drog�, pozwalaj� zwi�kszy� rezonans. Dzi�ki tej p�tli mog� si�
> > synchronizowa� nasze uczucia, my�li i dzia�ania. Na dobre i z�e,
> > wysy�amy i odbieramy stany wewn�trzne_czy to �miech i czu�o��, czy
> > napi�cie i uraz�. (...)
>
> Bardzo �adny opis zwi�zku po��wek jab�ka. Nic doda�, nic uj��.
Super :-)

W tłumie też ta synchronizacja zachodzi, tłumowi nie trzeba tłumaczyć,
idzie jeden za drugim wykonując wolę tłumu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-06-16 20:33:47

Temat: Re: Fenomen Micha?a Anio?a.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



cbnet napisał(a):
> No ale sam to wymy�li�e�, �e s� partnerami w zwi�zku?
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:72abc9ae-65e6-473f-bcbb-ad21e7910b52@5g2000yqz.
googlegroups.com...
>
> Nie czta�em dok�adnie [...

Ja pimpusia prawie wcale nie czytam, bo on pisze przerostem formy nad
treścią, tak jak komuniści gadali godzinami i nic z tego nie
wynikało , ale są dwie teorie, że pimpuś to ten ze zdięcia lub że
pimpuś to znajomy tego ze zdjęcia, więc wykorzystuje jedną lub drugą

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-06-17 09:38:22

Temat: Re: Fenomen Michała Anioła.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w wiadomości
news:92376711-9181-4bf8-863a-43bcb6e783b1@b35g2000yq
i.googlegroups.com...
On 16 Cze, 19:01, glob <r...@g...com> wrote:

> Z parami, które żyją ze sobą przez kilkanaście, kilkadziesiąt lat,
> znajdując szczęście w przebywaniu ze sobą, dzieje się coś
> zdumiewającego. Ich wzajemne zrozumienie zdaje się pozostawiać ślady
> nawet na ich twarzach, które zaczynają się do siebie upodobniać, co
> jest widocznie wynikiem rzeźbienia ich mięśni, wyrażających przez lata
> te same emocję. Ponieważ każda emocja napina i rozluźnia ten sam,
> konkretny zasób mięśni twarzy, partnerzy, jednomyślnie uśmiechając się
> albo przybierając chmurne miny, wzmacniają odpowiadający danej emocji
> zespół. To stopniowo żłobi podobne linie i zmarszczki

Kurcze, no patrz - nie bez powodu jednak wzięło się określenie że pan
upodabnia się do swojego psa, itd.
k.

___________

To pies upodobnia się do człowieka.
Taka jest strategia przetrwania gatunku Canis.
Ich mózg rozwija się gwałtownie w okolicy 8 tygodnia życia i psy nabywają
wtedy cech otoczenia - np. swojego pana.
Czyż to nie sprytne? Zawsze mnie zachwycała prosta i skuteczna podstępność
przyrody.

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Destrukcyjny wpływ starego geja (lat 51) na niedorozwinięte społeczności usenetowe
Jestem za stara.
Stop zaklamaniu i buractwu na grupie
WAZNE !!!~
Re: Obraz psychopaty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »