Data: 2012-05-04 23:13:40
Temat: Re: Stare, ale jare.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.2a0e7de87177490a98983d@news.neostrada.pl...
> In article <jo1l39$lma$1@node2.news.atman.pl>,
> i...@g...com says...
>>
>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:MPG.2a0e6a2ae31fdd2b989838@news.neostrada.pl...
>> > In article <jo1gvn$hcs$1@node2.news.atman.pl>,
>> > i...@g...com says...
>> >>
>> >> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>> >> news:MPG.2a0e63e11ee0f65e989835@news.neostrada.pl...
>> >> > In article <jo02ir$4hp$1@inews.gazeta.pl>, s...@g...pl
>> >> > says...
>> >> >>
>> >> >> http://www.youtube.com/watch?v=ZQmBnXMs1NA&feature=c
hannel&list=UL
>> >> >
>> >> > Zanim pojawił się Freud biblia w języku narodowym nie była
>> >> > powszechna. Dopiero w międzywojniu zmieniono sposób prowadzenia
>> >> > mszy z języka łacińskiego na język polski. Więc ... dopóki nie
>> >> > pojawił się Freud cvzłowiek radził sobie sam. ;>
>> >> >
>> >>
>> >> Zrodlo tych rewelacji, please.
>> >
>> > W sumie racja, myliłem się, za wcześnie podałem - Sobór
>> > Watykański II rozpoczęty w 1962 r. dopuścił język narodowy do
>> > odprawiania mszy "w drodze wyjątku" [Sacrosanctum concilium -
>> > Konstytucja o liturgii świętej - 1963]. Wcześniej wierni nie
>> > znający łaciny i tak nic nie rozumieli. ;>
>>
>> W drodze wyjątku oznaczało, że jeszcze w latach 60 w Polsce każda msza
>> była
>> po polsku. A w okresie międzywojennym biblia księdza Wujka była w
>> naprawdę
>> wielu polskich domach. Oczywiście- była ona po polsku
>
> "Wielu", to oznacza 10 000 na 30 000 000 ludzi?
>
"Z Biblii Wujka korzystali chrześcijanie różnych wyznań. Powstałe w 1816
Towarzystwo Biblijne w Polsce rozpowszechniło w pierwszym roku działalności
18 tysięcy egzemplarzy przekładu. Był on wydawany przez Towarzystwo do lat
60. XX wieku - bez przypisów i ksiąg deuterokanonicznych."
Licząc tylko wydania tego Towarzystwa- wychodzi, że w okresie międzywojennym
było z kilkaset tysięcy egzemplarzy. Tak myślę. To mało? Po łacinie Nowy
Testament nie myślę, żeby miał aż taką popularność w polskich domach.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|