Data: 2012-01-17 16:57:39
Temat: Re: Starość
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-17 17:05, Nixe pisze:
>
> Nie trzeba posiadać żadnych nienawistnych relacji. Kiedyś, dobre parę
> lat temu, jeszcze przed erą fejsbuków i naszychklas, w jakiejś
> dyskusji na grupie, której już nie subskrybuję, pewna osoba (której
> KOMPLETNIE nie znałam i była to pierwsza moja z nią rozmowa) wywlokła
> publicznie przeróżne rzeczy z mojego życia osobistego i zawodowego i
> zaczęła sobie nimi żonglować. Tak po prostu z braku argumentów w danej
> dyskusji :) Nie były to jakieś sprawy wybitnie intymne czy takie, po
> ujawnieniu których pozostałoby mi się tylko powiesić, ale nie ukrywam,
> że lekko mi szczęka opadła, bo operowała nawet moim imieniem i
> nazwiskiem. Nie wiem, skąd wzięła te wszystkie informacje, bo jak
> mówię - nie znałam jej zupełnie.
Jeśli piszesz, że w ogóle się z tą osobą nie znałaś, to skąd ta osoba u
licha znała te szczegóły z Twojego życia łącznie z personaliami? Dla
mnie dziwne. Chyba że Cię wzięła na przeszpiegi i jakoś do tych
informacji doszła? Strach się bać norrrmalnie. ;)
Ewa
|