Data: 2012-01-17 21:21:17
Temat: Re: Starość
Od: Nixe <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-17 21:57, Ren@t@ pisze:
> To akurat nie jest trudne - też wiem jak się nazywasz: kiedyś na
> dzieciach podpisywałaś się swoim imieniem i nazwiskiem.
To prawda, był kiedyś taki okres, zanim się zreflektowałam, że to może
być potem wykorzystane. Niemniej jednak trzeba się trochę postarać, żeby
powiązać to z moim nickiem :) Tzn. dla osób, które mnie kojarzą z
dawnego psd nie jest to trudne, ale ta osoba, o której piszę, kompletnie
z psd nie miała nic wspólnego a i wydarzenie miało miejsce kilka lat po
tym, jak zmieniłam nick na obecny (bo po drodze miałam jeszcze jeden).
> Coś niecoś o swoim życiu też pisałaś
No właśnie i pewnie stąd były te powiązania (choć o pewnej rzeczy nigdy
nie pisałam, a i tak została mi wytknięta)
> (o tych wózkach pod sklepem do dziś pamiętam -
> ale był piękny flejm ;) ).
To były czasy ... ;-)
> nie masz najpopularniejszego w Polsce ani imienia ani nazwiska.
Niby nie, ale o dziwo już kilka moich imienniczek o tym samym nazwisku
namierzyłam.
>> Nie wiem, skąd
>> wzięła te wszystkie informacje, bo jak mówię - nie znałam jej zupełnie.
> Mnie też nie znasz ;).
Ba! Chyba nawet nie bardzo kojarzę ;-)
Zmieniałaś nicka przez te lata czy ciągle ten sam?
Ale sęk w tym, że to była grupa, na którą weszłam dosłownie na moment
(bo chciałam się czegoś dowiedzieć), więc generalnie ani mnie nikt nie
kojarzył, ani ja nikogo. Zatem ta osoba musiała sobie trochę posiedzieć
w sieci i poszperać.
Generalnie chodzi mi o to, że jak ktoś ma czas i zacięcie, to może
znaleźć naprawdę bardzo, bardzo dużo.
Z innej beczki - kiedyś zrobiłam wielkie oczy, gdy mi bliska znajoma na
jakimś spotkaniu wystrzeliła "no i jak tam Nixe twoje przepychanki z
dyrektorką w przedszkolu" ;-) Okazało się, że ona też pisuje na psd, ale
kompletnie jej nie skojarzyłam.
> Ps. nie przeszukiwałam po Twoich personaliach więc nie wiem ile można
> znaleźć ale to możesz zawsze zrobić sama. Szukałam po własnym nazwisku
> i mocno się zdziwiłam ile można poczytać o mnie...
Jak wbijam swoje dane, to najpierw wyskakuje firma, a potem jakieś
dyskusje grupowe sprzed miliona lat ;-) I kurna zawsze, ale to zawsze na
jakieś idiotyczne tematy, choć nie ja zakładałam wątki. Więc czasem moje
imię i nazwisko połączone jest np. z bólami w kroczu podczas porodu albo
trudno gojącą się macicą ;-)
N.
|