Starość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 648

« poprzedni wątek

następny wątek »

331. Data: 2012-01-17 08:59:42

Temat: Re: Starość
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 13:59, Paulinka pisze:

> ... po zonie alberta uczulona jesteś ...

a o sio chozi ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

332. Data: 2012-01-17 09:01:39

Temat: Re: Starość
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 21:00, XL pisze:

> No i tak trzymaj. A wszelkie Iwon(k)i niech spadają z tymi swoimi
> osobistymi ekscesami w postaci zdziwka!

"Miłość" - przeczytał chłopak po odwinięciu reklamowanego
wafelka z papierka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

333. Data: 2012-01-17 09:03:53

Temat: Re: Starość
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 15:27, Bbjk pisze:

> Wszystko można zmienić, gdy się chce: ekstrawertyk zmusi się do bycia
> skrytym, brunet utleni włosy, gruby się odchudzi, a chudy się upasie.
> Roześmiany spoważnieje, a płaczek zacznie się śmiać.
> Tylko po co?
> Nie jesteśmy rządkiem równo przyciętych iglaków.

Wszystko racja poza jednym: chudy się nie upasie. Nie ma bata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

334. Data: 2012-01-17 09:07:42

Temat: Re: Starość
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 15:38, Iwon(K)a pisze:

> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
> forum...
> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.

A co tu się dziwić, kiedyś baby we wsi całą zimę siedziały
razem raz u jednej raz u drugiej i szydełkowały, a chłopy
grzali się długimi wieczorami przy wspólnym trunku.
Dzisiaj wracamy w cztery ściany i próbujemy się ugrzać
przy internecie.
Kiedyś we wsi każdy wiedział o drugim wszystko.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

335. Data: 2012-01-17 09:12:44

Temat: Re: Starość
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 16:10, medea pisze:
> W dniu 2012-01-16 15:38, Iwon(K)a pisze:
>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:4f143592$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Nie chodzi o pisanie biografii, tylko np. o poszukiwanie wsparcia.
>>
>> znaczy Paulinka potrzebuje wsparcia masy obcych ludzi?
>>
>>> Czasami wystarczy do tego opinia różnych osób na jakiś temat.
>>
>> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
>> forum...
>> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.
>
> Myślę, że demonizujesz trochę pojęcie wsparcia. Wsparcie to nie musi być
> od razu wielka pomoc, czasami wystarczy właśnie opinia i w miarę
> obiektywne spojrzenie osób z zewnątrz. Nie trzeba przecież kierować się
> żadną z otrzymanych opinii czy rad. A to, ile kto o sobie mówi, jest
> sprawą indywidualną, zależną od poziomu ekstrawertyzmu, zaufania do
> innych itd. Natomiast to, w jaki sposób druga osoba reaguje na owe
> wynurzenia i odpowiada, też dużo o niej mówi.
>
> W zasadzie nic nie tracimy pisząc o sobie, a możemy zyskać.

Znam jedną bliską osobę, która od kilku lat skrzętnie unika wszelkich
facebooków itp. Przez kilka lat była ciężko nękana przez byłą
współpracownicę. Groźby śmierci dla nowo narodzonego dziecka
na porządku dziennym. Dopiero, jak kobita się zaczaiła w restauracji
i doszło do szarpaniny to niektórzy się obudzili, że chyba coś jest
jednak nie tak i problem znajomej został potraktowany poważnie
(np. przez firmę, w której wcześniej razem pracowały)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

336. Data: 2012-01-17 09:12:44

Temat: Re: Starość
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak"

>>>> bo widze roznice miedzy biografia, a forum publicznym.
>>>
>>> Ano. Tutaj raczej nie zapłacą.
>>>
>> Płacą, płacą, ino że pięknym ...... ;)
>
> I to w obolach.
>
To nie jest najbardziej higieniczny sposób wnoszenia opłat o jakim zdarzyło
mi się usłyszeć ;(
No ale pecunia non olet.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

337. Data: 2012-01-17 13:26:34

Temat: Re: Starość
Od: "Iwon$K$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"zażółcony" <r...@c...pl> wrote in message
news:jf3dos$qhr$1@news.task.gda.pl...
> W dniu 2012-01-16 15:38, Iwon(K)a pisze:
>
>> to jest wlasnie dla mnie powodem zdziwienia. Opinia osob z publicznego
>> forum...
>> na tematy dosc intymne wlasnej rodziny.
>
> A co tu się dziwić, kiedyś baby we wsi całą zimę siedziały
> razem raz u jednej raz u drugiej i szydełkowały, a chłopy
> grzali się długimi wieczorami przy wspólnym trunku.
> Dzisiaj wracamy w cztery ściany i próbujemy się ugrzać
> przy internecie.
> Kiedyś we wsi każdy wiedział o drugim wszystko.

swiat to taka globalna wioska ;))

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

338. Data: 2012-01-17 13:55:55

Temat: Re: Starość
Od: "Iwon$K$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:16h0dhd5yodog.ua995aga51el$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 16 Jan 2012 13:59:36 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Iwon(K)a pisze:
>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>> news:jf16an$mg$9@node2.news.atman.pl...
>>>> Iwon(K)a pisze:
>>>>
>>>>>>> a czy zdziwienie jest problemem? bo jesli dla Ciebie jest- to masz
>>>>>>> problem.
>>>>>>
>>>>>> Nie pal głupa Iwon(k)a, znamy się nie od dziś.
>>>>>
>>>>> cos Ci sie niezle pomylilo. Moze dlatego wydaje Ci sie, ze tu wszyscy
>>>>> "znajomi".
>>>>> Masz jednak problem.
>>>>
>>>> Wystarczająco dobrze Cię znam, żeby wiedzieć, że to nie było żadne
>>>> zdziwienie z Twojej strony. Paniała?
>>>
>>> no i tu jest problem, ze tak Ci sie zdaje. O tym pisze. Tylko Ty stale
>>> tego nie rozumiesz.
>>
>> Ja wiem, że Ty po zonie alberta uczulona jesteś, ale daj może innym żyć,
>> co?
>> Powtarzam po raz ostatni, nikt Ci nie każe tego czytać ani się do tego
>> odnosić.
>
> Paulina, a weź sobie na wstrzymanie z tom babom.
> Nie rozumie toto, że grupa dyskusyjna, a taka jak ta zwłaszcza, z natury
> swej nazwy i rzeczy bazuje na OSOBISTYCH aspektach życia, którymi się
> tutaj ludzie dzielą. To, że ona nie ma czym się dzielić, ale za to czyha
> na
> okazję do czepialstwa o to, że ktoś postępuje zgodnie z istotą rzeczonej
> grupy, jest tylko i wyłącznie żałosne.

nie moze byc inaczej. Gdzies ty bys sie mogla pochwalic swoja utopia- na
targu
w swojej podkieleckiej wsi?? gdzie cie wszyscy znaja i znaja prawde? tak to
przysiadziesz
przy necie na taborecie w kuchni, i tworzysz zycie od nowa puszczajac w
swiat.

i.
> --
> XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

339. Data: 2012-01-17 13:59:33

Temat: Re: Starość
Od: "Iwon$K$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1faea547ujnac$.lo148arj3vzr.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 16 Jan 2012 14:33:18 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-15 21:51, Iwon(K)a pisze:
>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>> news:jdc78t$1e1$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> . Zresztą
>>>> napisałam w ogóle tego posta o chrzcie dzieci, żeby zakończyć pewien
>>>> rozdział na grupach.
>>>
>>> zdziwienie bierze jak duzo ludzie o sobie, dobrowolnie, pisza w grupie
>>> nieznajomych obywateli.
>>
>> Wałęsowej się tak nie dziwisz, tylko po-dziwiasz.
>>
>
> Bingo!!!

wciaz jednak pozowle sobie miec skrawek nadziei dla inteligencji medei, iz
jednak
ona rozumie roznice-
zycie Walesowej juz dawno przestalo byc prywatne. Od dawna
jej zycie jest analizowane za nia, przez innych. Wersje zycia walesowej wg
innych juz zyja od dawna
wlasnym zyciem. Jej prywatnosc od dawna nie istnieje. Zdaje sobie sprawe, ze
ty tego nie potrafisz
dostrzec jednak pozowle sobie wierzyc, ze madea o tym wie i rozumie tegoz
implikacje. A porownanie
bylo nieprzemyslanym argumentem.
Bo po tobie to sie nie spodziewam wiele.
i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

340. Data: 2012-01-17 15:41:49

Temat: Re: Starość
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-17 10:12, zażółcony pisze:
> W dniu 2012-01-16 16:10, medea pisze:
>>
>>
>> W zasadzie nic nie tracimy pisząc o sobie, a możemy zyskać.
>
> Znam jedną bliską osobę, która od kilku lat skrzętnie unika wszelkich
> facebooków itp. Przez kilka lat była ciężko nękana przez byłą
> współpracownicę. Groźby śmierci dla nowo narodzonego dziecka
> na porządku dziennym. Dopiero, jak kobita się zaczaiła w restauracji
> i doszło do szarpaniny to niektórzy się obudzili, że chyba coś jest
> jednak nie tak i problem znajomej został potraktowany poważnie
> (np. przez firmę, w której wcześniej razem pracowały)

Zastanawiam się tylko, do czego mam tę historię przyłatać... Po pierwsze
- portale społecznościowe to trochę co innego. Tam się raczej NIE
ROZMAWIA, tylko podgląda znajomych (takie mam wrażenie). No i mamy
zazwyczaj wszystkie dane personalne, często łącznie z adresem i numerem
telefonu. Z tych m.in. powodów od jakiegoś czasu unikam portali tego
typu. Uważam je za plotkarskie, a nie lubię tego.
No i druga sprawa - Twoja znajoma miała kłopoty ciągnące się za nią
zapewne z reala.
Oczywiście można obawiać się, że tutaj kogoś znajdzie jakiś dawny wróg i
zacznie rozliczać z jakichś starych porachunków, ale to trzeba najpierw
takie nienawistne relacje w swoim życiorysie posiadać, żeby się tego
bać. NB czasem nawet niektórych o podobne motywy posądzałam, bo
zaskakiwała mnie siła emocji, niewiarygodna wręcz dla mnie w kontaktach
wirtualnych.
Zresztą nie wiem, może ja dinozaur jestem z tym poczuciem, że ludzie nie
są jednak aż tacy źli. Obserwując coraz większe chamstwo choćby na tej
grupie, rzeczywiście zaczynam się zastanawiać, czy nie warto zmienić
podejścia, bo może cały świat idzie w tym kierunku.
Z drugiej strony - nie da się rozmawiać w oderwaniu od życia, bazując na
samych abstraktach i informacjach naukowych. Szybko by się grupa rozsypała.

Ewa