Starość
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 648
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
341. Data: 2012-01-17 16:05:21
Temat: Re: StarośćOd: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 16:41, medea pisze:
> Oczywiście można obawiać się, że tutaj kogoś znajdzie jakiś dawny wróg i
> zacznie rozliczać z jakichś starych porachunków, ale to trzeba najpierw
> takie nienawistne relacje w swoim życiorysie posiadać, żeby się tego
> bać.
Nie trzeba posiadać żadnych nienawistnych relacji. Kiedyś, dobre parę
lat temu, jeszcze przed erą fejsbuków i naszychklas, w jakiejś dyskusji
na grupie, której już nie subskrybuję, pewna osoba (której KOMPLETNIE
nie znałam i była to pierwsza moja z nią rozmowa) wywlokła publicznie
przeróżne rzeczy z mojego życia osobistego i zawodowego i zaczęła sobie
nimi żonglować. Tak po prostu z braku argumentów w danej dyskusji :) Nie
były to jakieś sprawy wybitnie intymne czy takie, po ujawnieniu których
pozostałoby mi się tylko powiesić, ale nie ukrywam, że lekko mi szczęka
opadła, bo operowała nawet moim imieniem i nazwiskiem. Nie wiem, skąd
wzięła te wszystkie informacje, bo jak mówię - nie znałam jej zupełnie.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
342. Data: 2012-01-17 16:28:48
Temat: Re: StarośćOd: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Nixe"
>
> Nie wiem, skąd wzięła te wszystkie informacje, bo jak mówię - nie znałam
> jej zupełnie.
>
Mnie z kolei znowu dziwi zaskoczenie ludzi że sieć nie zapewnia im
anonimowości.
U dostawców ISP latami całymi mogą tkwić logi z każdą jedną literką wysłaną
przez nas w świat łącznie z naszymi danymi osobowymi. Powinno się unikać
jakichkolwiek publikacji których nie chcielibyśmy usłyszeć w wieczornych
wiadomościach i tyle :) Jeżeli zaś najdzie nas ochota na jakąś
ekstrawagancję
to należy się poduczyć i spróbować jakoś swoje IP i printfinger'y używanego
sprzętu i softu zgubić. Jednak jest to tylko utrudnienie a nie polisa na
bezkarnośc.
http://webhosting.pl/HideMyAss.zdradzilo.swoich.uzyt
kownikow.Czy.VPN_om.i.proxy.nie.mozna.juz.ufac
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
343. Data: 2012-01-17 16:56:45
Temat: Re: StarośćOd: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 17:28, olo pisze:
> Mnie z kolei znowu dziwi zaskoczenie ludzi że sieć nie zapewnia im
> anonimowości.
Teraz mnie już nic kompletnie nie zaskakuje, ale jak mówię - to było
naprawdę sporo lat temu (przełom 90/00), więc człowiek dopiero co liznął
netu.
Swoją drogą jakiś czas temu założyłam sobie zupełnie fikcyjne konto na
fejsbuku - żadna z danych nie była prawdziwa. I oto po zarejestrowaniu
konta, w gronie moich potencjalnych znajomych pokazały się osoby, które
... faktycznie znałam z reala (choć była też masa takich, których w
ogóle nie kojarzyłam). Niemożliwe? Niestety możliwe.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
344. Data: 2012-01-17 16:57:39
Temat: Re: StarośćOd: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 17:05, Nixe pisze:
>
> Nie trzeba posiadać żadnych nienawistnych relacji. Kiedyś, dobre parę
> lat temu, jeszcze przed erą fejsbuków i naszychklas, w jakiejś
> dyskusji na grupie, której już nie subskrybuję, pewna osoba (której
> KOMPLETNIE nie znałam i była to pierwsza moja z nią rozmowa) wywlokła
> publicznie przeróżne rzeczy z mojego życia osobistego i zawodowego i
> zaczęła sobie nimi żonglować. Tak po prostu z braku argumentów w danej
> dyskusji :) Nie były to jakieś sprawy wybitnie intymne czy takie, po
> ujawnieniu których pozostałoby mi się tylko powiesić, ale nie ukrywam,
> że lekko mi szczęka opadła, bo operowała nawet moim imieniem i
> nazwiskiem. Nie wiem, skąd wzięła te wszystkie informacje, bo jak
> mówię - nie znałam jej zupełnie.
Jeśli piszesz, że w ogóle się z tą osobą nie znałaś, to skąd ta osoba u
licha znała te szczegóły z Twojego życia łącznie z personaliami? Dla
mnie dziwne. Chyba że Cię wzięła na przeszpiegi i jakoś do tych
informacji doszła? Strach się bać norrrmalnie. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
345. Data: 2012-01-17 16:59:40
Temat: Re: StarośćOd: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 17:28, olo pisze:
> Użytkownik "Nixe"
>>
>> Nie wiem, skąd wzięła te wszystkie informacje, bo jak mówię - nie
>> znałam jej zupełnie.
>>
> Mnie z kolei znowu dziwi zaskoczenie ludzi że sieć nie zapewnia im
> anonimowości.
> U dostawców ISP latami całymi mogą tkwić logi z każdą jedną literką
> wysłaną
> przez nas w świat łącznie z naszymi danymi osobowymi. Powinno się unikać
> jakichkolwiek publikacji których nie chcielibyśmy usłyszeć w wieczornych
> wiadomościach i tyle :)
I bardzo dobrze. Dlaczego mielibyśmy się czuć anonimowi? Ci, którzy nie
mają złych intencji, nie mają się czego obawiać i tak powinno być.
Ja w każdym razie nie napisałam chyba nigdy niczego, czego musiałabym
bardzo żałować.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
346. Data: 2012-01-17 17:03:05
Temat: Re: StarośćOd: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 17:57, medea pisze:
> Chyba że Cię wzięła na przeszpiegi i jakoś do tych informacji doszła?
Ale w takiej sytuacji musiała włożyć w to spory wysiłek, bo nie
wystarczy poznać IP, żeby znać jakieś szczegóły z życia. Hm, musiała być
to bardzo zmotywowana osoba. ;)
Spotkałyście się potem i jakoś wyjaśniłyście sprawę?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
347. Data: 2012-01-17 17:14:28
Temat: Re: StarośćOd: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 17:59, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak pierdolnie:
> I bardzo dobrze. Dlaczego mielibyśmy się czuć anonimowi? Ci, którzy nie
> mają złych intencji, nie mają się czego obawiać i tak powinno być.
> Ja w każdym razie nie napisałam chyba nigdy niczego, czego musiałabym
> bardzo żałować.
>
> Ewa
No wiesz, na podstawie kilku informacji od ciebie to raczej nie
chcialbym znac nikogo, kto by chcial ciebie znac realnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
348. Data: 2012-01-17 17:14:41
Temat: Re: StarośćOd: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 17:57, medea pisze:
> Jeśli piszesz, że w ogóle się z tą osobą nie znałaś, to skąd ta osoba u
> licha znała te szczegóły z Twojego życia łącznie z personaliami?
Nie mam bladego pojęcia. Myślę, że bardzo dokładnie pomyszkowała po
sieci i połączyła w jedność różne fragmentaryczne dane, wypowiedzi,
które umieściłam w dyskusjach na różnych grupach itp i jakoś mnie
zidentyfikowała (akurat moje niektóre dane osobowe są częściowo jawne w
sieci ze względów zawodowych, ale nie sądziłam, że to się da tak łatwo
połączyć z uczestnictwem na newsach). Myślałam też przez chwilę, że to
może jakiś znajomy moich znajomych, ale potem to wykluczyłam (bo również
zrobiłam sobie swój własny research i wyszło na to, że to całkiem obca
osoba ;-)
A sprawę Iwonki i żony Alberta kojarzysz? Też nie wiedzieć jak i skąd
wyszły na zewnątrz pewne prywatne dane.
> mnie dziwne. Chyba że Cię wzięła na przeszpiegi i jakoś do tych
> informacji doszła?
Absolutnie nie. To była pierwsza nasza rozmowa (choć jej wypowiedzi
czytałam już wcześniej).
> Strach się bać norrrmalnie. ;)
No nie ukrywam ;-)
Ale to mnie wiele nauczyło, choćby tego, żeby odpowiednio wcześnie
uczulić własne dzieci na to, żeby w sieci, nawet wśród bliskich
znajomych, nawet na zabezpieczeonych i niepublicznych forach, nie
podawać zbyt wielu szczegółów ze swego życia. Nigdy nie wiadomo kto i
jak je wykorzysta. Córka mi ostatnio powiedziała, że słyszała o
przypadku włamania do mieszkania, ponieważ jakiś chłopiec ustawił sobie
status na GG czy na fejsie, że "hurrra, wyjeżdżamy wszyscy do Stanów na
dwa tygodnie" ;-)
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
349. Data: 2012-01-17 17:19:26
Temat: Re: StarośćOd: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2012-01-17 18:03, medea pisze:
> Ale w takiej sytuacji musiała włożyć w to spory wysiłek, bo nie
> wystarczy poznać IP, żeby znać jakieś szczegóły z życia. Hm, musiała być
> to bardzo zmotywowana osoba. ;)
Myślę, że bardzo chciała postawić na swoim w tamtej dyskusji ;-) I
zabrakło jej argumentów, więc wykorzystała takie w stylu "a u was biją
murzynów" i chyba usiłowała mnie trochę nastraszyć swoją wiedzą (nie
ukrywam, że trochę jej się udało, bo zaczęłam się intensywnie
zastanawiać, co jeszcze może o mnie wiedzieć ;-).
> Spotkałyście się potem i jakoś wyjaśniłyście sprawę?
Nie, nigdy jej nie spotkałam. Ona mieszkała (nie wiem, czy jeszcze)
zagranicą i to na drugiej półkuli ;-) Nie pytałam jej nawet skąd zna te
wszystkie informacje, bo by mnie raczej wyśmiała.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
350. Data: 2012-01-17 17:22:30
Temat: Re: StarośćOd: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Nixe"
>
> Swoją drogą jakiś czas temu założyłam sobie zupełnie fikcyjne konto na
> fejsbuku - żadna z danych nie była prawdziwa. I oto po zarejestrowaniu
> konta, w gronie moich potencjalnych znajomych pokazały się osoby, które
> ... faktycznie znałam z reala (choć była też masa takich, których w ogóle
> nie kojarzyłam). Niemożliwe? Niestety możliwe.
>
Twarzoksiążka pyta o możliwość skorzystania z twojej ksiązki adresowej.
Pewnie udostępniłaś jej zasoby twojej mozilli i fokus - pokus :)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |