Data: 2013-03-14 15:07:19
Temat: Re: Statystyki złudny czarze...
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile"
>>>
>> Nie, usiłuję ci tylko powiedzieć że doktor Judym to postać fikcyjna, a w
>> przyrodzie występuje najczęściej doktor Kowalski i doktor Nowak. Jeżeli
>> nawet trafi się jakiś prawie Judym to bardzo rzadko, a jeszcze rzadziej
>> przebije się do tego zawodu palestry. Nawet prawie że za życia
>> beatyfikowana
>> Matka Teresa, nie była "nieskazitelna etycznie".
>>
>Ależ ja tu żadnego Judyma nie mam na myśli. Ot, przyzwoitego człowieka
>(czyli takiego właśnie Kowalskiego), który przede wszystkim leczy, nie
>szkodzi, i przy okazji godnie z tego żyje. Problem leży jednak w tym, co
>kto rozumie pod pojęciem 'godnie', 'leczy' i 'nie szkodzi'.
>
Ja jakoś wyrosłem z mitów o kryształowych charakterach. Jeżeli doktor
ostrzegł i poinformował o zagrożeniach pacjenta to moje oczekiwania
odnośnie etyki lekarskiej spełnił. Jak kura chce się zarżnąć, cóż to
demonstracja jej wolnej woli.
>
>> :) Informując, że można się tym nożem poważnie zranić a nawet zabić.
>> Szczególnie wtedy, kiedy kura mówi, że ma na pęczki ofert od innych
>> dostawców noży wraz z zaproszeniami do ich kurników.
>>
>I kieszeń pełna, i sumienie 'czyste'...? :]
>
Tak i to i to naraz to może nie bardzo, jakiś związek pomiędzy stopniem
napchania kieszeni a zabrudzeniem sobie rąk pewnie jest. Ale nawet w tym
wątku nawołują o miłość do siebie i swojej rodziny, więc zapewne i interesów
materialnych tej rodziny zapewne. To dokładnie apel o dbanie o interesy
swoich genów, a jak ładnie to można ubrać w teoryjki o "wyższych
uczuciach". Widzisz że nawet te "wyższe uczucia" uzasadniają stworzenie
zagrożenia dla niespowinowaconej kury.
>
>>>Nie zawsze.
>>>
>> Prawie zawsze, są jeszcze sztuczne mgły i multum innych możliwości.
>>
>I gadaj tu z takim... aniołem ;)
>
Sądząc po przypadku J.F. Kennedy to dyskusja na wiele pokoleń :)
>
>>>
>> Ale skompilowałaś cudo :)
>>
>A spodziewałeś się po aniele czegoś innego? :)
>
Na fakt, przyłapałaś mnie na braku logiki. Złóżmy to na karb sporadyczności
moich kontaktów z aniołami :)
>
>> Anioł pędzący wiśniówkę :)
>>
>Raj, panie, raj :)
>
Nic tylko żyć i nie ..... trzeźwieć :)
pzdr
olo
|