Data: 2007-12-07 16:42:02
Temat: Re: Stawianie baniek, potrzebuje szybkiej odpowiedzi
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
wiadomości news:slrnflgtjv.4bt.samotnik@localhost.localdomain..
.
> Dnia 06.12.2007 mabix <m...@o...pl> napisał/a:
>> rosak napisał(a):
>>> Witam
>> Hej,
>> Ja jak bylam malutka przychodzila pielegniarka i stawiala mi banki
>> ogniowe. Jak sie pojawily banki bezogniowe to mama nauczyla sie sama mi
>> stawiac. Na swojej nodze se uczyla czy dobrze naciaga. Zadnych
>> konsultacji juz wtedy nie robilismy. Po bankach 3 dni bez wychodzenia z
>> lozka lezec trzeba. Pamietam jak te siniaki ogladalam w lusterku :D No i
>> po bankach nogi nacierac spirytusem i w skarpetki i ani rusz zpod
>> koldry.
>> Nie wiem czy to teraz pisza w instrukcjach ale jak sie postawi banki to
>> trzeba je nakryc ciepla koldra lub grubym recznikiem zeby cieplutko
>> mialy.
>> Nic trudnego ;]
>
> Czy bańki mają jakiekolwiek uzasadnienie medyczne?
Mają. Krew z wybroczyn podskórnych (po postawieniu baniek), jest traktowana
przez układ immunologiczny jak obcogatunkowe białko, a celem zabiegu jest
pobudzenie ukł. odpornościowego do zwalczania intruzów (także infekcji
spowodowanej przeziębieniem) co tym samym ułatwia proces zdrowienia.
Krystyna
--
Chciałbym odkrywać prawa przyrody bez niczyjej zgody. J.Grabowski
|