Data: 2003-04-07 20:03:04
Temat: Re: Sterylizacja - tak/nie?
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy widzieliście tę reklamę, w której "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
mówi:
>> Konkrety konkretami, nie jesteśmy w trakcie obrad parlamentu, żeby
>> odrzucać czyjeś argumenty na podstawie, że nie ma w nich konkretnych
>> rozwiązań prawnych. Tweety nie jest pewna, jak mogłoby to wyglądać w
>> rzeczywistości, ale nie sądzę, by to skazywało sam postulat na odłożenie
>> ad acta. Te właśnie szczegóły można dopracować i przedyskutować -
>
>Ależ ja właśnie proszę o te "szczegóły". Które BTW w moim pojęciu wcale nie
>są "szczegółami", ale podstawową kwestią. Ja twierdzę, że nie da się
>wprowadzić przepisów legalizujących sterylizację, aby bilans zysków i strat
>był dodatni. I grzecznie proszę o argumenty drugiej strony. Tylko tyle i aż
>tyle. /.../
No to proszę bardzo, powtórzę to, co już się pojawiło w kilku innych
postach, równiez w moich. Sterylizacja dopuszczalna na życzenie, od
pełnoletniości, wyłącznie po tzw. okresie kontrolnym (długość do
ustalenia - od pół roku do roku lub inny dowolny okres do ustalenia).
To są _moje_ propozycje.
Co to według ciebie jest bilans zysków i strat - brzmi ślicznie i ładnie
okrągło, ale co to znaczy w tym konkretnym przypadku?
Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
"Jak ktoś porównuje pieski do dzieci to już mnie nic nie dziwi." Piotr Majkowski
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|