Data: 2010-03-11 18:44:57
Temat: Re: Stolik ogrodowy
Od: "atman" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <d...@a...abc.com.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:Pine.LNX.4.64.1003111150570.3502@dimed.
uhc.com.pl...
> On Thu, 11 Mar 2010, Panslavista wrote:
>
>> Dosyć stylowo wyglądają nogi do stołu, ławek, gril z żeliwa. Na zimę
>> można blat i siedziska odłączyć od nóg i schować - dłużej zachowają
>> wygląd i
>> użyteczność.
>
> A ja to na starość to chciałbym se lezec w leżaku i patrzeć sobie na
> ogród. Nic nie odłączać, nie przenosić, nie sadzić nadmiaru warzyw, żeby
> potem je przetwarzać i w konsekwencji zmuszać się do jedzenia dzemów,
> których już nie lubię (bo akurat wolę ananasowy ze sklepu). Nie martwić
> się czy jest olej w tych wszystkich sprzętach w garażu, albo czy
> akumulatory mają odpowiednie napięcie. Nie budować grili, żeby potem je
> omijać bo i tak dwa kotlety to sobie usmażę w malutkim blaszanym.
> Taka sielanka.
> Da się tak zrobić?
Da się rozstawić leżak na dzikiej łące.
Ja dążę do sielanki tak jak Ty. Tyle że ja muszę
mieć wszystko `na oku` a to wymaga
olejów w kosiarkach, oprysków, nawozów, cięcia,
smarowania, rżnięcia, klejenia, fugowania, murowania, nawożenia,
malowania,
nawadniania, dziabania, plewienia, siania, wiercenia, spawania,
grabienia, benzyny, siły, dźwigania.
Ale u mnie `naturalny ogród` powoduje odruch wymiotny.
|