Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Strach
Date: Wed, 01 Sep 2004 10:04:34 +0200
Organization: zzz
Lines: 41
Message-ID: <ch3vrg$q5t$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ch1eau$avh$1@atlantis.news.tpi.pl>
<7...@n...onet.pl>
<ch333d$r43$1@nemesis.news.tpi.pl> <ch33s0$l47$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: qd156.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1094025906 26813 217.99.13.156 (1 Sep 2004 08:05:06
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 1 Sep 2004 08:05:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:285770
Ukryj nagłówki
Kasia; <ch33s0$l47$1@inews.gazeta.pl> :
> Flyer to czyli jak facet kobiecie stawia drinka to ma nadzieje ze ona za
> tego drinka pojdzie z nim do lozka?
Nie, tak samo jak Ty nie potrzebujesz tego drinka. To było by za proste
wytłumaczenie i sprzeczne z teoriami dot. nauki [zbyt duża rozpiętość
czasowa/zbyt dużo "rzeczy" się dzieje/zbyt mało określone są owe
"rzeczy"]. To ciąg zdarzeń, które swoje podłoże mają w niepokoju,
ambiwalencji, czy skutkach działania alkoholu.
> O jakich ty niebezpieczenstwach mowisz zwiazanych ze stawianiem drinkow.
Ponieważ w/w ciąg zdarzeń nie jest nigdy zdeterminowany do końca, a i
sztywniakiem nie chcę być, to lepiej by ten temat naświetlili
policjanci, pracownicy barów, czy osoby "poszkodowane". ;)
> Jestem sobie w barze, przysiada sie facet, stwai mi drinka, jedengo
> drugiego, trzeciego, mamy fajna zabawe, jest milo, daje mu numer, on dzwoni,
> pyta czy mozemy sie spotkac, mowie mu ze bylo milo ale ja nie szukam stalych
> zwiazkow, grzecznie przepraszam i sie rozlaczam.
Fajnie - czyli zyskujesz pewność co do przebiegu niezależnych zdarzeń
zewnętrznych poprzez stworzenie sobie wewnętrznego schematu opartego na
ograniczonej próbie i pomijającego elementy nie dające się
scharakteryzować ze 100% pewnością? A jak rzeczywistość ma inne zdanie,
na ten temat?, a jak schemat jest błędny [z racji ograniczoności próby,
ograniczoności elementów opisu lub pominięcia niektórych elementów]?
Skalkulowałaś i zgodziłaś się na ryzyko płynące z w/w błedów [nawet nie
ryzyko związane z "niebezpieczeństwami"]?
Tak na marginesie - to już wiem skąd bierze się syndrom hazardzisty -
odrzucają oni pewnie elementy nie dające się opisać [niejednoznacznie
opisane], czy elementy obarczone ryzykiem - stąd negują/pomijają
podstawowy element hazardu, czyli ryzyko/niepewność - czyli kłamią
mówiąc, że lubią ryzyko. :)
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|