Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Strach sie kłaść do szpitala

Grupy

Szukaj w grupach

 

Strach sie kłaść do szpitala

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-01-03 00:35:02

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



margaretka napisał(a):

> Na szczęście w gmachu Ministerstwa Zdrowia w Warszawie rozpoczęło pracę
> Biuro Praw Pacjenta (0800-190-590).

A przedtem to chyba było Biuro Rzecznika Chorej Kasy.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-01-03 01:18:39

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a10724$ufs$...@a...webcorp.pl...
>
> PiotrMx napisał(a) w wiadomości: ...
>
> >jezeli tylko to to moze pracować. Oczywiście nie w kazdym zawodzie.
> Niestety
> >u nas choroba to wielkie szczescie. nareszcie dostanie się rente.
>
>
> On am taki zawod ,ze podejrzewam ze za dlugo by nie popracowal,bo
wyjechalby
> nogami do przodu.
> Chyba jestes niepowazny.Renta to dla Ciebie jakis specjalny przywilej???Te
> marne grosiny,ktore nie starczaja choremu nawet na leki?
> Magda.

W naszym kraju renta inwalidzka pelni wiele funkcji. Pamietam, ze na
szkoleniu z orzecznictwa, szef lekarzy zusu stwierdził, że paniom wlasnie z
rozwiazywanych zakladow odziezowych dajemy renty na maxa. Bo takie przyszły
wytyczne z W-wy. A efekt taki że mamy najwiecej rencistów w Europie.

Nie wykluczam, że Twój Ojciec nie moze podjąć żadnej pracy i wymaga
przejscia na rente. Jednak dolegliwosci jakie podalas czyli cukrzyca i
migotanie przedsionkow nie dyskwalifikuja od kazdej pracy.

Tak sie dziwnie sklada, że u nas u nas choroba to wielkie szczescie.
wreszcie mozna przejsc na rente. Czlowiek po by-passach, ktory wlasnie
dzieki nim moze wrocic do pracy, w Polsce czuje sie gorzej niz przed
operacja(oczywiscie jezeli chodzi o mozliwosc powrotu do pracy).Chlać i
palic będzie dalej ale do pracy nie pójdzie. Panie doktorze, przeciez ja
miałem by-passy-mozna usłyszec z ust takiego rencisty.


Pozdrawiam

PiotrMx


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-01-03 05:23:38

Temat: Re: Strach sie kła?ć do szpitala
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pozwolę sobie jeszcze dodać, że w przypadku specjalizacji w większości
krajów świata, 20-30% lekarzy zajmuje się specjalizacjami nieklicznymi,
a w Polsce...
Patomorfologów w Polsce jest mniej niż w Szwecji a dermatologów więcej
niż w Niemczech, a porównajmy liczbę ludności.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-01-03 06:57:21

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Jan 2002, Pawel Dziekonski wrote:

> Hmm, to w takim razie co znacza informacje w przychodniach typu: ,,lista
> swiadczen objetych ub. do wgladu w ... ''? Przeciez praktycznie rzecz
> ujmujac to jest wlasnie taki koszyk i o tym myslalem.

nie ma w Polsce tzw. koszyka swiadczen czyli scislego podzialu na
swiadczenia refundowane i nie. Ze znanych mi krajow taki koszyk
ma tylko Holandia, stad nie jest to praktyka czesta. Po prostu
na swiadczenia drozsze sa kolejki
osoba nie mogaca zapewnic ich sobie odplatnie ma nadzieje,
ze je otrzyma po jakims czasie. Dotyczy to takich swiadczen,
ktore oczywiscie moga pcczekac. Swiadczenia onkologiczne wg.
standardow mozna uzyskac w Wlk Brytani czekajac od 2 dni do 2 tygodni,
wiec tez dopuszcza sie tam mozliwosc czekania choc oczywiscie
z racji choroby nie tyle co na rekonstrukcje np. zuchwy.
Zalezy to od zamoznosci i polityki zdrowotnej danego panstwa.
Niemcy sa skkonni np. wydawac wiecej na leczenie niz brytyjczycy
choc ich stopien zamoznosci jest podobny. To znajduje tez
odzwierciedlenie w zaleceniach dla lekarzy. W Niemczech antybiotyki
zalecane np. przez P. Ehrlich Gesellschaft jako first line
therapy sa z reguly drozsze niz te, ktore zalecaja standardy
brytyjskie czy kanadyjskie choc wcale to nie oznacza,
ze skuteczniejsze. Kanadyjczycy po prostu wieksza uwage
przywiazuja do racjonalnosci w leczeniu a Niemcy uwazaja,
ze "stac nas na razie na wieksza rozrzutnosc"

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-01-03 07:02:46

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Jan 2002, Pawel Dziekonski wrote:

> Tak sie sklada, ze pracuje na uczelni i wiem jak wyglada (u nas) model
> przydzialu pieniedzy: im wiecej nowoprzyjetych studentow, plus ci na
> wyzszych latach, tym wiecej kasy daje MEN. Czy tak samo jest na Akademiach

a widzisz - tu uderze teraz w Twoje podworko - jesli uczelnia zyje
tylko z ksztalcenia studentow i to zaocznych a nie uzyskuje pokaznych
srodkow z miedzynarodowych badan naukowych to jest chore. Uczelnia
zamiast wnosic wklad w rozwoj nauki ksztalci mnostwo niepotrzebnych
przy takim bezrobociu inzynierow to to jest karykatura. Oczywiscie
celowo przesadzam ale tak potem jest, ze szpitale kliniczne zamiast
zyc z nauki i skomplikowanych procedur podbieraja szpitalom
specjalistycznym pacjentow z prostymi chorobami, ktore tak samo
dobrze a taniej mozna wyleczyc w szpitalu specjalistycznym
nieklinicznym.

Wywolales dyskusje to "masz po piorach" bo "chore rzeczy"
zdarzaja sie takze w szkolnictwie wyzszym i po co sie dziwisz,
ze w tym kraju sa problemy z systemem opieki zdrowotnej

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-01-03 07:05:47

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 2 Jan 2002, PiotrMx wrote:

> zlozylo ze liczac lekarze/100k ludnosci jestesmy w scislej czolowce. Przed
> nami tylko potegi medyczne tego swiata. Kuba, Bułgaria i kraje
> postsowieckie. no może jeszcze Watykan ale tu brak dokladnych danych.

Mysle ze juz nie. U nas liczba lekarzy zmniejsza sie niebezpiecznie
i to tych najlepszych. Od dwoch lat statystycznie miesiecznie wyliczylem,
ze odchodzi samodzielnie do lepszej (prywatnej, za granice) pracy dwoch
lekarzy - na ogol dobrych specjalistow. Bariera specjalizacji nie
pozwala uzupelnic kwalifikacje tych, ktorzy przychodza (jesli w ogole
sa zatrudniani)

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-01-03 07:07:47

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 3 Jan 2002, Mrowka wrote:

> nogami do przodu.
> Chyba jestes niepowazny.Renta to dla Ciebie jakis specjalny przywilej???Te
> marne grosiny,ktore nie starczaja choremu nawet na leki?

w wielu przypadkach tak, jesli przychodzi pacjent, ktory jest po leczeniu
a ma z soba bardzo starannie poukladana dokumentacji i pieniaczy sie,
ze jest bardzo chory i musi byc koniecznie dzisiaj przyjety to na
ogol jutro ma komisje na rente . Tak sie to sprawdza w praktyce.
Na wsiach wielu ludzi zyje dzieki rentom - inaczej w ogole nie
utrzymaliby sie

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-01-03 07:58:18

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: NakaiSuzuki <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"PiotrMx" <p...@b...pl> wrote in news:a0vqnb$j7c$1@news.tpi.pl:
> Wg mnie "normalne zasady funkjonowanie swiadczen" to zasada
> dobrowolnosci ubezpieczenia i zasada ile zaplacisz ubezpieczenia tyle
> dostaniesz. A co innego z daleka zalatuje socjalem i napewno bedzie
> tylko zrodlem narzekan.
Normalne zasady funkcjonowania są możliwe w normalnym kraju. W Naszej
Kochanej Ojczyźnie dobrowolne ubezpieczenia znaczyłyby brak ubezpieczenia
dla większości rodaków. Bo można za to kupić wydeło i lepsze auto (bo Polak
kupuje najtańszy samochód na jaki go nie stać). A jak się okaże, że jednak
się choruje i rodzina choruje, to głodóweczka, blokada, rozróba. I Państwo
Prawa jak zwykle się ugnie. I aj waj. To jest dobre dla krajów co mają za
sobą 200 lat mniejszej lub większej demokracji, i odrobinę samoświadomości
obywateli.
IMHO podstawowym obok braku pieniędzy problemem jest brak konkurencji
pomiędzy ubezpieczycielami. Zniesienie możliwości zakładania prywatnych kas
chorych pozbawiło tzw. reformę odrobiny sensu jaki miałala. I IMHO
wykazało, że reforma robiona jest dla dobra - urzędów i urzędników. I
stanowi składnik budowy państwa pasożytniczego: państwo doi obywateli,
obywatele doją państwo.

----------------
Krzysiek, FEBP
----------------
Jeśli nie wiesz co robisz, rób to porządnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-01-03 08:16:30

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


>No ile? Sprawdziłe?, ile wydaje na leczenie statystyczny Polak, ile Czech,
>Słoweniec, ile za? Niemiec, Francuz, Szwajcar, Amerykanin, Japończyk?
Standardy
>leczenia s? ogólno?wiatowe, ceny leków i urz?dzeń także ogólno?wiatowe -
jak to
>pogodzić, skoro składka na leczenie jest za?ciankowa?
>> trudno sie dziwic ze chcialby za to byc po ludzku traktowany...

sorki troche zle napisalem... ogolnie kazdy Polak oddaje przecietnie ok.
polowy swego wynagrodzenia panstwu... i nagle dowiaduje sie, ze z tego jakis
min ulamek (wg postow ponizej ok.7%) jest przeznaczone na jego zdrowie... to
przyznasz chyba ze troche mozna sie denerwowac...
z drugiej strony z racji mego zajecia troche w roznych jednostkach sluzby
zdrowia bywam i wyraznie widze dosc spore roznice w dzialaniach szpitali...
sa takie gdzie opieka jest rewelacyjna - personel mily i kompetentny a sa
takie do ktorych w zyciu bym nie chcial sie zblizyc...
fakt faktem ze poki co system mamy niestety "chory" i tyle...

>
>A mnie to ogromnie dziwi, że za taki psi grosz ktokolwiek może oczekiwać
>wysokiego poziomu usług. Jako? nikt nie oczekuje, że Toyota Corolla będzie
u nas
>kosztować 4 tysi?ce złotych.

jak widac po niektorych wroclawskich szpitalach jest to jednak mozliwe...

pozdrawiam
Lukasz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-01-03 09:33:57

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mrowka wrote:

> PiotrMx napisał(a) w wiadomości: ...
>
> >jezeli tylko to to moze pracować. Oczywiście nie w kazdym zawodzie.
> Niestety
> >u nas choroba to wielkie szczescie. nareszcie dostanie się rente.
>
> On am taki zawod ,ze podejrzewam ze za dlugo by nie popracowal,bo wyjechalby
> nogami do przodu.
> Chyba jestes niepowazny.Renta to dla Ciebie jakis specjalny przywilej???Te
> marne grosiny,ktore nie starczaja choremu nawet na leki?
> Magda.

Nie masz racji, Magda. Renta jest dla ludzi, którzy nie są w stanie pracować z
powodu ciężkiej choroby. Z drugiej strony leczenie i medycyna w ogóle jest po
to, aby człowieka wyleczyć, lub przynajmniej podleczyć, na tyle by mógł pracować
i w ogóle w miare normalnie funkcjonować. Jednak w świadomości polskiego
społeczneństwa choroba to jest coś, co zwalnia: w szkole zwalnia z wf-u, po
szkole zwalnia z pracy - i tyle. Państwo socjalne - czy też, jak to Nakai
dosadniej ujął, państwo pasożytnicze. Cukrzyca i migotanie przedsionków nie
zwalniają z pracy, co najwyżej uniemożliwiają niektóre typy pracy. W takim razie
trzeba się przekwalifikować. Rozumiem, że jest bezrobocie - ale renta to nie
jest remedium na bezrobocie. Koledzy podali tu przykład człowieka po by-passach
- i słusznie. LUDZIE! W USA robi się przeszczepy serca m.in. dlatego, że co
trzeci obywatel po przeszczepie WRACA DO NORMALNEJ AKTYWNOŚCI ZAWODOWEJ. W NBA
gra obecnie facet po przeszczepie nerki. Mój były wice-szef po by-passach wrócił
do regularnej pracy w zawodzie, który jest jednym z bardziej stresogennych na
świecie - a ty uważasz, że cukrzyca i migotanie przedsionków to automatyczna
renta?

Zastrzegam przy tym, że opinię co do renty w przypadku twojego taty można wydać
dopiero po dokładnym zapoznaniu się ze sprawą. Moje gwałtowne reakcje wynikają z
osobistych doświadczeń - spotkań ludzi, którzy z byle powodu żądają dla siebie
renty, choć obniża to ich poziom życia - na to będą psioczyć później do końca
życia (na te grosiny, co nie starczają na leki), jakiś taki zwariowany mechanizm
roszczeniowo-cierpiętniczy.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak oceniacie naręczny ciśnieniomierz Casio BP-120 ?
Czy da sie temu jakoś zaradzić ?
-Z-N-I-E-C-Z-U-L-I-C-A-- -S-P-O-L-E-C-Z-N-A-
Bromergon
Życzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »