Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Strachy, wola i USG mózgu :) (dyskusja z priva z ksRobakiem)
Date: Mon, 2 Feb 2004 16:37:57 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 51
Sender: c...@o...pl@isa.pzuzycie.com.pl
Message-ID: <bvlqsp$2d5$1@news.onet.pl>
References: <bvl43k$1vr3$1@mamut.aster.pl> <bvl6pc$23hb$1@mamut.aster.pl>
<bvli29$j2v$1@atlantis.news.tpi.pl> <bvlji9$2jkp$1@mamut.aster.pl>
<bvllnj$8ql$1@atlantis.news.tpi.pl> <bvlnn7$2o7j$1@mamut.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: isa.pzuzycie.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1075736281 2469 193.109.244.29 (2 Feb 2004 15:38:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Feb 2004 15:38:01 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:252758
Ukryj nagłówki
Na poczatek wyjasniam: nie czytalem tej 'tasiemcowej' wymiany
z k-r-k, ale to co napisales ponizej uznalem za interesujace...
Przemysław Dębski:
> ... Obawa przed nieznanym - czyli strach że to nieznane może
> być "nieprzyjemne" zupełnie jak coś co jest nam znane. Zauważ
> jednak, że jeśli jest tak jak piszę - to sami ów strach generujemy,
> poprzez bezpodstawne przypisanie "złych" cech nieznanemu,
> miast pozanć czym naprawdę jest owe nieznane.
Zauwaz ze podwazajac obawe podwazasz nie tylko obawe. :)
Tu nie musi chodzic zawsze o obawe.
Rownie dobrze moze chodzic o obrzydzenie, niechec... itd,
efekt zas - ten sam.
Jaki? No wlasnie. ;)
> ... nie musieć podpierać tego, czymś czego nie rozumiemy
> a stanowi jedynie "hasło do stawiania na baczność".
Ooooooo! Rebelia wisi na wlosku. ;)))
Nie musisz "stawac na bacznosc" przed "haslem" za ktorym kryje
sie cos, co oceniasz jako niewlasciwe/niesatysfakcjonujace dla siebie.
Odroznij jednak kilka szczegolnych sytuacji:
1) malpy tworza wlasne koncepcje/'rozwiazania', zwykle zwykle bardzo
~poronione, w pewnym wymiarze malo efektywne i prowadzace donikad,
ktore sa w najlepszym razie niecalkiem zgodne z "duchem czasu"
(np zakaz aborcji),
2) istnieja koncepcje/rozwiazania zgodne z "duchem czasu" - sa one
mozliwe do przyswajenia/zaakceptowania przez malpki _czysto_
zewnetrznie, podobnie jak malpie koncepcje przez nie-malpki.
Jesli piszac o "stawaniu na bacznosc" masz na mysli sytuacje odnoszace
sie do pkt 1, to zgadzam sie w calej rozciaglosci. Nawet malpy
trzymajace
sie kurczowo/wykorzystujace malpie koncepcje [powiedzmy bez ogrodek]
"sraja bokami" ;D
... _dzisiaj_. :)
Ale jesli Twoja uwaga odnosi sie do pkt 2, to zwaz ze zadzialanie w taki
~sposob jest rownoznaczne z podcinaniem najobfitszej galezi na ktorej
siedza malpki.... ze pomine inne oczywiste kwestie z uwagi na ktore
Twoja koncepcja bylaby wowczas calkiem bez sensu. ;)
Tak to bym widzial. Ot co. :)
Czarek
|