Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Strachy, wola i USG mózgu :) (dyskusja z priva z ksRobakiem)
Date: Mon, 2 Feb 2004 16:51:10 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 92
Message-ID: <bvlrnm$6i4$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bvl43k$1vr3$1@mamut.aster.pl> <bvl6pc$23hb$1@mamut.aster.pl>
<bvli29$j2v$1@atlantis.news.tpi.pl> <bvlji9$2jkp$1@mamut.aster.pl>
<bvllnj$8ql$1@atlantis.news.tpi.pl> <bvlnn7$2o7j$1@mamut.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1075737142 6724 62.111.226.242 (2 Feb 2004 15:52:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Feb 2004 15:52:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:252763
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:bvlnn7$2o7j$1@mamut.aster.pl...
Zgadzam sie ze ewolucja to argument "na skróty", w dadatku na ktory ciezko
znalesc kontr-argument.
Tylko jak mamy to konkretniej przedsykutowac... podales przyklad, seks, a
ten akurat argument
(nawet jesli chce rozwazyc ze moze masz racje), mnie nie przekonuje, nie
przekonuje mnie,
ze za tym stoi jakas "wygodna obawa".
> Na róznych "poziomach
> intelektualnych", różne rzeczy podstawia się jako mityczne źródła. Agresje
> dzieci tłumaczy się wpływem TV. Agresje dorosłych tłumaczy się bezrobociem
> itd...
He, weszlismy na ciekawy temat - piszesz o "mitycznych zrodlach", ok,
ale wez pod uwage ze to jest arguement (ta ewolucja), jak najbardziej
naukowy.
Generalnie ostatnimi czasu (caly XX wiek?) sciaraja sie nurty: konserwatywny
i naukowy.
Poprzedni nurt, powiedzmy konserwatywny (nie wiem czy dobra nazwa)
utrzymywal odpowiedzialnosc na czlowieku za czyny. Dopiero potem nowy nurt,
nauka zaczal pokazywac ze czlowiek jest elementem srodowiska i ze
"to nie jego wina". Dawniej uczen dostawal ocene 2 bo pisal z bledami,
teraz sa to naukowo stwierdzone: dysleksje czy dysgrafie.
Albo morderca, ktora wlasciwie nie jest winny bo mial pod górke do szkoly.
Podobno w USA jest teraz taka moda, ze jak ktos nie zostanie wybrany do
druzyny siatkowki w college, to jest oskarzany o "strty na psychice" -
ekspertem jest ... psycholog, czyli nauka!
Wiec to co ty nazwywasz "mitycznymi zrodlami" - to jest nauka! Smieszne co?
Ale tu sie zgadzam, nauka nauką, ale okazuje sie nauka wprowadzila
specyficzny,
wrecz wygodny (zamist obiektywny) sposob patrzenia na swiat.
Nauka jako ... nieswiadomy proces ... umacniania ego! Szok!
Tylko... wracajac do tematu, jescze raz, jakie inne argumenty mam uzyc?
Jeszcze raz: Twój sex-przyklad mnie nie przekonuje, wrecz przeciwnie.
> Zawsze jest jakieś mityczne hasełko, coprawda nieweryfikowalne nijak - za
to
> medialnie niezaprzeczalne :)
Tak, nauka tak mocno sie okopała, ze nie ruszysz tego :)
A jeśli chcesz zakwestionowac... co, chcesz zakwestionlować nauke???!!! :))
Tu sie akurat zgadzam Zreszta pisał o tym chyba Fromm, ze nauka stała sie
Bogiem/wyrocznią.
> Cały czas nie widzę podstaw, by bać się "niewiadomoczego". Jeśli stoi na
> stole pudło z nieznaną zawartością, to czy zawartość tego pudła wywołuje
> strach, czy może moje urojenia pt. "A jak tam jest bomba ?" ?
Nie wywoluje, bo sie nie ma czego bać.
A jeśli to pudło to paczka, ktora właśnie została przyniesiona przez
listonosza,
na niej są arabskie napisy, coś w środku cyka, dodatkowo ja jestem
kongresmenem USA,
który był aktywnie za wojną w Iraku, to moge sie bac???? Tak! :))
Dlaczego? Bo mam pewne przeslanki, najczesciej nieswiadome. Nie jestesmy
komputerami,
zeby mozna bylo obliczyc jak klasyfikujemy czy sie bac czy nie - jadnak wiem
ze klasyfikacja
jest sluszna, w 90%...
Znaczy... nie mamy wszystkich informacji czy w paczce jest bomba czy nie...
to kwestja prawdopodobnienstwa,
jest prawdopodobienstwo wzrasta zaczynamy sie bac i .. to jest dobre, tak
powinno byc, ewolucja.
Tak samo smialem sie z tych co sie boja motocykli do czasu gdy sam nie
mialem wypadku, ot co.
Dalej uwazam, ze: strach wydaje sie nieuzasadniony, nie dlatego ze jest
tylko dlatego, ze nie znamy
wszystkich czynnikow, ktore nam podswiadomosc (w 90%) slusznie podpiowiada.
I jeszcz wazna rzecz: mowienie o iracjonalnosci takiego strachu, pogarda dla
niego powstaje tez
w srodowiskach "twardych", w ktorych obawa jest uznawana za rzecz dla
mieczakow.
To bardzo niekorzystne obciazenie.
Podobno sprawdzono to na wojnie, osoby ostrozniejszeczesciej przezywaly
czesciej niz "bohaterzy",
ktorzy wydawali sie fajni, "twardzi", ale to nie oni tworzyli powojenna
rzeczywistosc, bo ...juz nie zyli. :)
Z pukty widzenie przetrwania, bohaterstwo na sile jest niekorzystne.
Pozdrawiam,
Duch
|