Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Paweł Woynowski" <p...@m...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Strefy Oczka
Date: 12 Apr 2004 01:35:22 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 124
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <c59t1n$h1u$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1081726522 3796 213.180.130.18 (11 Apr 2004 23:35:22
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Apr 2004 23:35:22 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 10.0.8.167, 217.153.130.234, 192.168.243.43
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; NetPanel:50403;
npUID:50403)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:114419
Ukryj nagłówki
Witam !
> Raczej będzie typ 2, ponieważ same rośliny szczęścia nie dadzą, a rybki będą
> robić swoje, czyli oczyszczać wode. Pozatym nie chcę mulić całego oczka.
Ryby przede wszystkim będą brudziły oczko swoimi odchodami (amoniak).One jedzą
glony lecz nie doprowadzi to do całkowite oczyszczenia oczka.
I tak bedzie się zamulało całe, zanieczyszczenia z powietrza, obumarłe części
roslin będą, tego nie unikniesz.
To rośliny w głównej mierze oczyszczaja oczko i pomagaja nam w walce z glonami.
Pobierając z wody azotany powstałe w niej, w wyniku cykly azotowego jaki
zachodzi w naszym oczku. Więcej na stronie http://www.mikrojezioro.met.pl w
Dziale Flora -->Glony
> Przecztałem o półkach i stosunku 1 : 3, z tego co zobaczyłem to moje oczko
> chyba jest większe i te pólki w takim stosunku wyjdą mi na to że całe oczko
> będzie miało niespełna 80 cm głębokości....
Zaraz, zaraz jakie 80 cm??? Jeżeli wiesz że chcesz mieć głebokośc np 1,70 m ,bo
taka jest potrzebna to Twoich celów,to od tego zaczynasz wyliczanie szerokośći
i długośći oczka. Jeśli dysponujesz taką powierzchnią i kasą na materiały, to w
przypadku nachylenia brzegu w stosunku 1 : 3, będzie miało wymiary 11,00 m x
11,00 m. Natomiast w przypadku nachylenia 1 : 2 będzie miało wymiary 6,80 x
6,80 nie liczac oczywiście szerokośći dna. Są to minimalne wymiary przy podłożu
luźnym (piaszczystym) (1 : 3) i zwartym (gliniastym) (1 : 2). Szerokością dna
regulujesz kształt i wielkość oczka.
Zastanawiam sie tylko po co Ci takia głebokość skoro dla ryb i roślin wystarczy
1,20 m ,wtedy wymiary dla podłoża luźnego (1 ; 3) będą miały 7,20m x 7,20 m, a
dla gliniastego (1 : 2) 4,80 m - 4,80m (oczywiście bez powierzchni dna).
> Domyślam się że błędnym myśleniem jest, budowa, a poźniej kupimy roślinki
> jakie trzeba. Noiestety taką zasadę wyznaję, ale chyba zmusze się do
> przejrzenia katalogu roślinek...
Szczerze polecam. Ciekaw jestem jak będziesz kombinował, jeżeli kupisz za rok
roślinę wymagajaca głębokości 40 - 50 cm, a już nie będzie na nia miejsca. To
będziesz przebudowywał oczko. Nie śpiesz się, w tym przypadku to naprawdę nie
popłaca, zdaje sobie sprawę że chciałbys aby to oczko było już całkiem gotowe i
porośnięte dojrzałymi roślinami. To musi potrwać co najmniej 4 - 5 lat aby
oczko nabrało wyglądu zbliżonego do takiego jaki chciałeś aby miało.
> Czy jesłi znam kogoś kto ma staw prywatny
> (taki naturalny) to moge wykopać sobie trochę zieleniny?
Oczywiście że możesz. Musisz jedynie wykopać rośliny zdrowe i najlepiej młode.
Przed włożeniem ich do Twego oczka trzeba je dokładnie wypłukać w czystej
bieżącej wodzie aby nie zawlec do swego oczka np. rzęsy i musisz mieć gwarancje
100% że ryby żyjące w stawie są zdrowe, można w ten sposób zawlec do swego
oczka choroby grzybowe ryb.
> Wysepka jest nieduża, przybliżona już do jednego z brzegów, o ok. 70 cm od
> obu brzegów. Sam wyspa ma może wymiary 80 x 50 w kształcie owalu. Pomyślałem
> sobie czy by na niej nie posadzić jakiegoś krzaczka, z małymi korzeniami?
Proponował bym kosaćca gładkiego (Iris laevigata) w płytkiej wodzie (5 - 10 cm)
dookoła wyspy, a na samej wyspie lobelię lśniącą (Lobelia fulgens).
> 6m x 4m głębokość jeszcze nieznan (mówię o ostatecznej głębokości...), ale
> to bedzie tak ok, 1,5 - 1,7m głębokości
>
> Jaka będzie jego pojemność, bo się w obliczeniach pogubiłem...
6 x 4 = 24 m x 1,70 m =40,8 m3 (jeżeli będzie to prostokąt)
Jeżeli będzie to oczko o regularnym kształcie, to łatwo obliczysz jak bedziesz
już znał planowaną głebokość. Lecz jeśli to będzie nieregularny kształt. To
proponuję w trakcie pierwszego napełniania, za pomocą starego wodomiaru,
zmierzyć jego pojemność.
>
> Na stronie wyczytałem że glono i innego paskudztwa można pozbywać się w
> dwojaki sposób.
>
> Szkodliwych substancji pozbywa się filtr biologiczny, czyli wystarczy go
> odpowiednio zbudować i jest ok, tylko co robć zimą?
Nic, wystarczy dobrze napowietrzać oczko, filtr może nie pracować, niska
temperatura powoduje zmniejszenie się liczebności bakteri i glonów. Pracuję
jedynie bakterie beztlenowe, te które powoduja powstawanie siarkowodoru w
wodzie pod lodem. Napowietrzenie zapobiega nadmiernemu gromadzeniu się
siarkowodoru, za pomocą przerębli które powstają nad kostkami napowietrzającymi.
> Drugą sprawą są glony, worek z trofem.. brzmi logiczne, a ja słyszałem
> jeszce o miezance węgla drzewnego ze słomą w stosunki 1 : 3. To też można
> zastosować?
Nie wiem, nie stosowałem takiej mieszanki. Podejrzewam że torf jet jednak
tańszy niż węgiel drzewny, bo musi być specjalny, do oczek(granulat)i słoma
powinna być z owsa.
Z torfu korzystam od ponad 8 lat i od tego czasu nie mam problemów z glonami,
nie lubie sobie komplikować życia jak można to robić prościej.
>
> Widziałm także Pański strumyk... czy on musi być aż taki długi?
Strumyk jeśli dłuższy tym lepiej, wspomaga on napowietrzanie się wody i pomaga
oczyszczać ją z zanieczyszczeń, szczególnie jeśli w jego korycie rosna rośliny
strefy płytkiej lub bagiennej, działa wtedy jak mini oczyszczalnia glebowo -
korzeniowa.
> Zastnawia mnie jak wyłożyć folię? Przecież trzeba jakoś wykonać brzeg?
Robi się zakład na brzegu (ok. 30 - 40 cm). A tę wyłożoną część foli trzeba
jakoś zamaskować, można zrobić to różnymi materiałami np. kamienie, płyty
kamienne, żwir, otoczaki, odwrócona darń z posadzoną na niej roślinnośćią np.
tojeść rozesłana (Lysimachia nummularia) która rośnie z brzegu do wody,
maskując dokładnie folię. Wszystko zależy od potrzeb i wykorzystania danego
fragmentu brzegu.
Pozrawiam
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|