> Po taaaaakiej Lekturze Juz cha wszystko zrozumiałem, tyl;k ojeszcze jedno
> pytanie mi sie nasuneło... do kiedy warto budować oczko, tzn kiedy już nie
> warto dosadzac roślin, lub robić przeróbek...

Podejrzewam że przez pierwsze trzy cztery lata będziesz dosadzał i przesadzał
rośliny. Po tym okresie dojdziesz do wniosku że już nie masz miejsca, a wręcz
odwrotmie nasadziłeś za dużo roślin i bo one w tym czasie też zwiększają swoją
liczebność i wielkość. Po prostu rozmnażają się , i to dosyć intensywnie..
Przyjęło się że na metr kwadratowy powierzchni oczka, powinno sadzić się od 4 -
5 roślin. Tzn gdy np. oczko ma 50 m2 powierzchni to powinno w nim docelowo
rosnąć do 200 roslin, w obrębie uszczelnienia, oczywiście łącznie z roślinami
zanurzonymi. Po prostu nie przesadzajmy ani z ilością roślin ani z ilością ryb.
A ryby najlepiej wprowadzić do oczka po roku od jego uruchomienia i nasadzenia
roślin, rośliny się zakorzenią i w tym czasie stworzą warunki dla ryb i dopiero
po upewnieniu sie co do jakości wody (pH, twardość całkowita, twardość
węglanowa, azotyny) można wprowadzić ryby..


Weź również pod uwagę fakt, że każda ingerencja, w ten stworzony prze nas
biotop, powoduje w nim zmany, a przyroda nie lubi gwałtownych zmian.
Stworzyliśmy jej warunki do zaistnienia, to pozwólmy jej działać w spokoju. Nie
stresujmy jej działaniami typu: "pranie oczka" co dwa trzy miesiace żeby folia
była niebieska , na dnie nie było mułu, a na roślinkach i kamykach nie było
glonów. Niech folia będzie szaro czarna od osadu, niech będzie trochę mułu na
dnie (rośliny bardzo lubią takie podłoże), a glony są pokarmen dla ryb i nie
można ich całkiem z oczka likwidować. Oczko wygląda wtedy w miarę naturalnie i
szybciej osiągnie równowagę biologiczną.

Pozdrawiam Śmingusowo
Paweł Woynowski



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl