Data: 2006-09-06 21:24:20
Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe napisał(a):
> Znasz z autopsji obie te sytuacje?
Na to wychodzi.
>>> nie wyobrażam sobie sytuacji, by dziewczyna, która
>>> w wieku 20 lat wychodzi za mąż, rodzi dziecko/dzieci, zdołała po
>>> odchowaniu jego/ich rozpocząć dzienne studia o bardzo wysokim stopniu
>>> trudności.
>
>> Bo? Zgąbczała?
>
> Nie, bo najzwyczajniej w świecie nie da sobie rady, a jeśli nawet, to
> zostanie z niej wrak, a nie spełniona kobieta.
Nixe, z całą sympatią, jaki wrak??!!! Skąd Ty to wzięłaś?? dlaczego ma
sobie nie dać rady?
> BTW - skończyłaś bez problemu trudne i wymagające dyspozycyjności
> 5-6-letnie studia dzienne z dzieckiem/dziećmi u boku? Jeśli tak, to
> zwracam honor i biję pokłony.
Właśnie się zastanawiam nad restauracją i konserwacją (ASP). 6 lat jak w
mordę strzelił, dość trudny kierunek (no, może nie tak jak medycyna).
Zastanawiam sie tylko dlatego, że nie mam gwarancji, że damy radę
finansowo. Bo że ja dam radę psychicznie to wątpliwości nie mam.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|