Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Studia czy malzenstwo?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Studia czy malzenstwo?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 295


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2006-09-06 10:25:34

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: e...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

Nadal czekam na Wasze porady odnośnie tego, czy powinnam w ogóle nie
próbować dostać sie na medycynę i po trzech latach przenieść się
na zaoczne położnictwo (co jest możliwe), zamieszkać z moim
mężczyzną, wziąć ślub i jeszcze w czasie studiów urodzic
dziecko? Czy będę w przyszlości żałować, że nie spróbowałam
swoich szans i rezygnacja juz teraz bedzie oznaczać podstosowanie się
do jego wymogów? W przyszlości natomiast niezbyt ciekawe życie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2006-09-06 10:30:41

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < e...@o...eu
>Nadal czekam na Wasze porady odnośnie tego, czy powinnam w ogóle nie
>próbować dostać sie na medycynę i po trzech latach przenieść się
>na zaoczne położnictwo (co jest możliwe), zamieszkać z moim
>mężczyzną, wziąć ślub i jeszcze w czasie studiów urodzic
>dziecko? Czy będę w przyszlości żałować, że nie spróbowałam
>swoich szans i rezygnacja juz teraz bedzie oznaczać podstosowanie się
>do jego wymogów? W przyszlości natomiast niezbyt ciekawe życie?

Łomatko. Mamy Ci powiedzieć jak żyć? To Twoje życie, Twoja decyzja.

--
Kruk@ -\ | 8 out of 5 doctors feel it's OK to be schit-
}-> epsilon.eu.org | zo.
http:// -/ |
|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2006-09-06 10:31:59

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

<e...@o...eu> napisał w wiadomości

Nadal czekam na Wasze porady odnośnie tego, czy powinnam w ogóle nie
próbować dostać sie na medycynę i po trzech latach przenieść się
na zaoczne położnictwo (co jest możliwe), zamieszkać z moim
mężczyzną, wziąć ślub i jeszcze w czasie studiów urodzic
dziecko? Czy będę w przyszlości żałować, że nie spróbowałam
swoich szans i rezygnacja juz teraz bedzie oznaczać podstosowanie się
do jego wymogów? W przyszlości natomiast niezbyt ciekawe życie?

***
Sama powinnaś wiedzieć, co powinnaś a co nie.
Ja mogę jedynie napisać, co ja bym zrobiła na Twoim miejscu.
Poszłabym na studia dzienne, skończyła je, znalazła pracę.
Jeśli przez ten czas Twój facet wytrzyma z Tobą, a Ty z nim, wtedy możecie
pomyśleć o małżeństwie, o dzieciach. Jeśli nie wytrzyma, to chyba sama
wiesz, co dalej.
Nie fundowałabym sobie tego wszystkiego w trakcie studiów, bo z perspektywy
czasu wiem, że byłoby mi bardzo trudno.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2006-09-06 10:44:41

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:edm2s2$i6k$1@news.onet.pl...
> (BTW - czy w związku z tym nie jest to post jakiegoś trolla? ;-)


medycyna medycyną, a jak wygląda to w przypadku kształcenia położnych (bo
takie odniosłam wrażenie - położnictwo to chyba nie
ginekologia-położnictwo...)?


pozdr

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2006-09-06 10:57:52

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1157538334.190883.320710@e3g2000cwe.googlegroup
s.com...
> Nadal czekam na Wasze porady odnośnie tego, czy powinnam w ogóle nie
> próbować dostać sie na medycynę i po trzech latach przenieść się
> na zaoczne położnictwo (co jest możliwe), zamieszkać z moim
> mężczyzną, wziąć ślub i jeszcze w czasie studiów urodzic
> dziecko? Czy będę w przyszlości żałować, że nie spróbowałam
> swoich szans i rezygnacja juz teraz bedzie oznaczać podstosowanie się
> do jego wymogów? W przyszlości natomiast niezbyt ciekawe życie?

Jeżeli już teraz się zastanawiasz, to najprawdopodobniej będziesz żałować.
Jeżeli on już teraz mówi Ci jak masz żyć, to z czasem będzie mówił coraz
częściej. Niemniej jednak decyzję powinnaś podjąć sama, a nie na podstawie
rozkładu głosów na grupie...

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2006-09-06 11:17:16

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> wrote in message
news:44fe8f16$1@news.home.net.pl...

> Oj, nie mów za szybko. Za Dużą Kałużą jest coś takiego jak ratownik.

pramedic sie to zwie.

> Nie wiem dokładnie na czym to polega, AFAIK to ludzie po krótkich
> studiach, którzy nie mają uprawnień lekarskich, ale zajmują się
> pierwszą pomocą.


dokladnie, to oni jezdza w karetkach nigdy lekarz. zajmuja sie
stabilizacja pacjenta a nie leczeniem na etapie karetki.


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2006-09-06 11:19:35

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<e...@o...eu> wrote in message
news:1157538334.190883.320710@e3g2000cwe.googlegroup
s.com...
Nadal czekam na Wasze porady odnośnie tego, czy powinnam w ogóle nie
próbować dostać sie na medycynę i po trzech latach przenieść się
na zaoczne położnictwo (co jest możliwe), zamieszkać z moim
mężczyzną, wziąć ślub i jeszcze w czasie studiów urodzic
dziecko? Czy będę w przyszlości żałować, że nie spróbowałam
swoich szans i rezygnacja juz teraz bedzie oznaczać podstosowanie się
do jego wymogów? W przyszlości natomiast niezbyt ciekawe życie?


juz wszyscy napisalismy Ci co o tym myslimy a Ty jeszcze na
cos czekasz??? lomatko.......


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2006-09-06 11:27:48

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dunia" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:edm3h8$joj$1@news.onet.pl...

>> Może studia uniwersyteckie (paręnaście godzin tygodniowo głównie wykładów
>> i
>> ćwiczeń)
>
> Hyhyhy... ja cos takiego poznalam dopiero na siodmym semestrze (chyba).

no, takie opowiesci opowiadalismy sobie na "pocieszenie" juz od
pierwszego roku w ramach "inni to maja fajne zycie" :)


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2006-09-06 11:34:30

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:edm8vt$i6c$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
> news:edm2s2$i6k$1@news.onet.pl...
>> (BTW - czy w związku z tym nie jest to post jakiegoś trolla? ;-)
>
>
> medycyna medycyną, a jak wygląda to w przypadku kształcenia położnych (bo
> takie odniosłam wrażenie - położnictwo to chyba nie
> ginekologia-położnictwo...)?

To może być też pielęgniarstwo o specjalności położnictwo. I tu jest
możliwe, sądzę, studiowanie w trybie zaocznym.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2006-09-06 11:35:26

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:44fe8f16$1@news.home.net.pl...
> Qrczak wrote:
>
>> I jest to też jeden z niewielu kierunków studiów, gdzie nie dokonano
>> podziału na licencjat i magisterkę. I mam nadzieję, że nigdy nie będzie.
>
> Oj, nie mów za szybko. Za Dużą Kałużą jest coś takiego jak ratownik.
> Nie wiem dokładnie na czym to polega, AFAIK to ludzie po krótkich
> studiach, którzy nie mają uprawnień lekarskich, ale zajmują się
> pierwszą pomocą. Nie miałbym nic przeciwko temu by w Polsce też
> coś takiego było - przynajmniej odciążaliby lekarzy w banalnych
> sprawach.

Ale jednak ratownik medyczny to nie to samo co lekarz.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 30


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co myslesc? Zona mnie zdradza?
co sie ze mna dzieje po slubie
Oczarowanie
zycie po zyciu *czyli po rozwodzie)link
Jakie prawo?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »