Data: 2007-12-25 22:19:39
Temat: Re: Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 25 Dec 2007 23:15:00 +0100, Flyer napisał(a):
> Ikselka; <15sgvxsatuw30$.x18jg5uhg1cy$.dlg@40tude.net> :
>
>> Dnia Tue, 25 Dec 2007 21:53:15 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>
>>> Tak się zastanawiałem nad sobą - kiedy kiedyś jedna osoba pisała do
>>> mnie, czułem bardzo silne uderzenia w pierś - odepchnięcie kogoś lub
>>> przyciągnięcie [zwarcie] jest naturalną konsekwencją tego uczucia -
>>> odepchnięcie jest "kontruderzeniem", przyciągnięcie [zwarcie lub
>>> przytulenie ;)] zablokowaniem możliwości kolejnego "uderzenia" [i
>>> złagodzeniem sytuacji poprzez działanie oksytocyny ;> , jeżeli się nie
>>> mylę].
>>
>> To rozumiem bardzo dobrze. Kiedy nagle przytulasz agresywne dziecko, ono
>> sie uspokaja - oksytocyna działa. Ale także zaskoczenie - to najpierw.
>> Potem kojarzenie gestu przytulenia z sytuacją wyuczoną dla stosowania tego
>> typu gestów, w tym przypadku bliskiego związku fizycznego i emocjonalnego -
>> i już po agresji. Czasem to działa pozytywnie także na dorosłych - np.
>> relacja JPII z niedoszłym zamachowcem - skutek tego "przytulenia" wspaniały
>> :-)
>
> Bo to wychodzi poza behawioryzm, poza warunkowanie. Żeby kogoś
> przytulić, w większości przypadków [chyba, że ktoś jest uzależniony ;)],
> trzeba przełamać ambiwalencję, opowiedzieć się za jedną ze stron swojej
> psychiki, bardzo często słabszą stroną ambiwalencji. Być silniejszym od
> siebie, przeciwstawić się sobie, swoim ograniczeniom. [ :)]
>
>>> Jakoś na drodze logiki nie daje się wyjasnić reakcja pt. ktoś
>>> Ciebie uderza w pierś [jak najbardziej doświadczalnie, przynajmiej po
>>> stronie odbiorcy], Ty chcesz tego kogoś uderzyć w głowę. Musi być
>>> uwarunkowanie/wyuczenie, lub reakcja na nową nieznaną sytuację, lub brak
>>> introspekcji doświadczanych emocji [poczułaś uderzenie, ale nie byłaś w
>>> stanie określić gdzie - zmęczenie?].
>>
>> Kiedy ktoś mnie "uderza" w realu, nie mam chęci odpowiadać tym samym,
>> wycofuję się,a raczej do niedawna tak było.
>> Dlatego Usenet jest dla mnie doskonałym polem do treningu samoobrony - mam
>> nadzieję, że zaskutkuje także w realu, bo tutaj mi tej umiejętności bardzo
>> (a raczej jeszcze trochę) brakuje. Skutki treningu odczuwam juz od dawna, a
>> o to właśnie mi chodziło, czyli - przyjęłam poprawną taktykę :-)
>
> Bez obrazy, ale z tego co wiem Poradnie Zdrowia Psychicznego prowadzą
> czasami kursy asertywności. Państwowe poradnie. :)
>
>
>>> Może bardzo prymitywny model, ale bardzo naturalny. ;)
>>>
>>> Miałem kiedyś sytuację, kiedy byłem bardzo zmęczony a jednocześnie pełen
>>> energii [marsz na pełnym gazie jakieś 8 km w ponad 30. stopniowym
>>> upale], przyczepił się do mnie dzieciak na zakończenie, złapał mnie
>>> powyżej nadgarstka [ten fragment mam "zarezerwowany" dla wybranych ;)],
>>> chciał się w coś bawić, w coś dynamicznego - rozpuszczony, krzykliwy -
>>> zareagowałem nerwowo, podniosłem głos, próbowałem go strząchnąć z
>>> trzymanej ręki, ale nawet nie myślałem o użyciu drugiej ręki - czysta
>>> natura. Nie powiem, po fakcie głupio się czułem, ale nawet przez chwilę
>>> moja podświadomośc nie wpadła na pomysł uderzenia.
>>
>> Ale wpadła na pomysł "strząśnięcia". Wg mnie to nie była agresja, lecz
>> próba "pozbycia się".
>
> Naturalna
>
>> Bo dzieciak nie dobrał się do twej psychiki, więc zareagowałes w sposób
>> wyuczony, po prostu jak na natrętną muchę ;-)
>
> Dobrał się - chwycił za miejsce, które było zdefiniowane u mnie jako
> "intymne" - tu opis sytuacji, w której koleżanka z pracy mnie tak
> złapała i czułem się głupio/uwiązany. Psychologia definiuje pewne
> obszary ciała, statustycznie, jako mające odmienne znaczenie w
> zależności od płci. Problem w słowie "statystycznie". :)
>
>> A tamto dziecko, o którym ja pisałam, wykazało zachowanie tak perfidne i
>> niezgodne z dziecięca psychiką, tak mnie dotknęło, że zareagowałam poza
>> swoą świadomością i w dodatku agresywnie. Nie byłam przygotowana na takie
>> działanie na moją psychikę ze strony dziecka, może dlatego zareagowałam jak
>> w stosunku do dorosłego mogłabym zareagować, gdybym miała to wyuczone - ale
>> nie jest to wyuczone!
>
> Rozumiem, że nieświadomie, ale nadal nie rozumiem dlaczego w ten sposób.
> To nie jakaś ocena albo wręcz potępienie, ale nadal nie rozumiem
> dlaczego tak.
No własnie, ja też nie rozumiem, dlaczego tak. A jednak tak właśnie
zareagowałam, a raczej "zareagowała" tylko moja ręka: jak obcy organ, poza
mną. Takie miałam odczucie, że ręka robi, co chce, a raczej sterowana jakby
nie moją wolą. Straszne odczucie.
>> Było to jak na scenie: stałam przecież przed całą klasą i gdyby to było np.
>> na ognisku wśród znajomych, to nie myślałabym az tyle o tym, ale TO była
>> sytuacja wymagająca szczególnej samokontroli: praca w szkole to nie tylko
>> chodzenie tam i z powrotem po klasie... to sytuacja, kiedy najmniejszy
>> gest, najmniejszy sczzegół stroju, postępowania, stanu emocjonalnego jest
>> jak pod mikroskopem... i żaden nie zostanie bez odzewu. Dletgo tak ciężko
>> jest byc nauczycielem, niewielu to wytrzymuje, naprawdę. Ale to akurat juz
>> inna bajka, nie o tym chciałam.
>
> Dobra zrbimy deal - jak się zobaczymy, to spróbujesz mnie uderzyć i
> przekonasz się pewnie, że nie jesteś w stanie. :)
Kiedy własnie jestem pewna, że w ramach takiego doświadczenia bez wielkiej
trudności zdołałabym Cię uderzyć! Agresja nie pokrywa się przecież
całkowicie z używaniem siły fizycznej: używamy uderzeń także aby kogos
pobudzić do życia (uderzenie brzegiem dłoni w okolice serca przy masażu),
błyskawicznie zwrócić czyjąś uwagę na coś ważnego, zabić komara na czyimś
ramieniu... Więc to nie byłoby dobre doświadczenie raczej, bo
niemiarodajne: uderzenie bez agresji jest w moim zasiegu jak najbardziej.
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|