puciek2 wrote in message ...
>Amnesiak <a...@T...interia.pl> napisał(a):
>news:cr1msd$j3n$1@news.onet.pl
>

....

>Sokrates zaś pomija tą słabość milczeniem.
>Pisze o człowieku pozamaterialnym bez ograniczeń zwierzęcych
>i poznawczych.
>Otóż gdyby człowiek nie był człowiekiem tylko miał absolutny wgląd
>w to czym jest 'zło' i nie był spętany zwierzęcymi instynktami to
>z pewnościa podlegał by duchowej 'konieczności' z wyboru. Tylko wtedy nie
>byłbyby już tym człowiekiem tylko NOWYM CZŁOWIEKIEM.

jednak co to zmienia ??
powiedzmy ,ze "wiesz wszystko" - czy to co wiesz
przedstawia soba opis "deterministycznego mechanizmu
zegarowego" ??

Jesli "swiat zewnetrzny jest niedoskonaly" to w istocie
nie istnieje "doskonala wiedza"- w tym sensie,ze
determinuje racjonalne zachowania.

Czyli to co okreslone stabilne to "klocki" a "niedetrminizm"
to swobodna mozliwosc ich przesowania i budowania za ich
pomoca tego co chcesz (ale w granicach tego co da sie
z nich zbudowac)

Chaos - nie daje wolnosci bo nie ma nic
i nie mozna nic osiagnac (nie ma z czego budowac)

Pelny determinizm - daje pewny budulec
ale nie daje mozliwosci uzycia go (jest juz
calkowicie zagospodarowany)

To co posrodku - to stabile elementy w
nie do konca zdetrminowanym swiecie.
To daje nam wolna wole. Mozemy wyznaczac
sobie cele i je realizowac. Swiadomosc
jest nam potrzebna by wiedziec czego
mozna uzyc i jak z tego budowac no i by
ewentualnie bronic sie (lub nie :)) ) przed
tym by kotos/cos innego nie uzylo nas
jako klockow w swej budowli.

Analogicznie anarchia ,demokracja,dyktatura

pozdrawiam - wszystkiego dobrego w nowym roku
patix