« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-26 13:15:04
Temat: Swiadomosc stolu part II
Byl sobie kiedys, niedawno, w telewizorni film na ktoryms discovery (or
compatible). Padlo tam stwierdzenie, ze badania mozgu pod rezonansem (or
compatible) osoby obserwujacej dana czynnosc, wykonywana przez innego
osobnika, aktywuje te same fragmenty naszego hardware. Bylby to fizyczny
slad istnienia czegos takiego jak empatia. Byc moze zatem ona decyduje o
tym, ze przydzielamy innym ludziom prawo do posiadania jazni na nasz wzor i
podobienstwo?
Kiedys tez widzialem program o tresurze psow - ponoc szczeniaki zbyt
wczesnie zabrane od rodzenstwa, w pozniejszym wieku sa mniej "czule" w
sensie takim, ze latwiej krzywdza inne zwierzeta, ludzi (co by sie zgadzalo
na przykladzie psa mojego sasiada). Wyjasnienie bylo takie, ze mlody umysl
(ten ktory chlonie najwiecej) dowiaduje sie od rodzenstwa kiedy przekraczana
jest granica nieakceptowalnego bolu. Czyzby owa empatia byla umiejetnoscia
nabyta?
Aby ja nabyc konieczna jest komunikacja. Czy zatem szkalnce nie
przyznajemy prawa do posiadania jazni bo nie komunikuje sie ona z nami
nalezycie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-05-26 14:45:23
Temat: Re: Swiadomosc stolu part IIGhost wrote:
> Kiedys tez widzialem program o tresurze psow - ponoc szczeniaki zbyt
> wczesnie zabrane od rodzenstwa, w pozniejszym wieku sa mniej "czule" w
> sensie takim, ze latwiej krzywdza inne zwierzeta, ludzi (co by sie
> zgadzalo na przykladzie psa mojego sasiada). Wyjasnienie bylo takie, ze
> mlody umysl (ten ktory chlonie najwiecej) dowiaduje sie od rodzenstwa
> kiedy przekraczana jest granica nieakceptowalnego bolu. Czyzby owa empatia
> byla umiejetnoscia nabyta?
Mój dog, kiedy żył stosował taką metodę (drażniony przez nas) - łapał za
rękę i powoli zagniatał w zębach zezując na twarz delikwenta - gdy zobaczył
grymas bólu puszczał i nigdy więcej nie przekroczył granicy bólu nawet w
ostrych zabawach...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-05-26 15:20:19
Temat: Re: Swiadomosc stolu part II
Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4bfd3431$0$2592$65785112@news.neostrada.pl...
> Ghost wrote:
>
>
>> Kiedys tez widzialem program o tresurze psow - ponoc szczeniaki zbyt
>> wczesnie zabrane od rodzenstwa, w pozniejszym wieku sa mniej "czule" w
>> sensie takim, ze latwiej krzywdza inne zwierzeta, ludzi (co by sie
>> zgadzalo na przykladzie psa mojego sasiada). Wyjasnienie bylo takie, ze
>> mlody umysl (ten ktory chlonie najwiecej) dowiaduje sie od rodzenstwa
>> kiedy przekraczana jest granica nieakceptowalnego bolu. Czyzby owa
>> empatia
>> byla umiejetnoscia nabyta?
>
> Mój dog, kiedy żył stosował taką metodę (drażniony przez nas) - łapał za
> rękę i powoli zagniatał w zębach zezując na twarz delikwenta - gdy
> zobaczył
> grymas bólu puszczał i nigdy więcej nie przekroczył granicy bólu nawet w
> ostrych zabawach...
Pewnie kojarzyl, ze jak zobaczy grymas, to za chwile dostanie wpier...l.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-05-26 15:28:41
Temat: Re: Swiadomosc stolu part IIGhost wrote:
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4bfd3431$0$2592$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ghost wrote:
>>
>>
>>> Kiedys tez widzialem program o tresurze psow - ponoc szczeniaki zbyt
>>> wczesnie zabrane od rodzenstwa, w pozniejszym wieku sa mniej "czule" w
>>> sensie takim, ze latwiej krzywdza inne zwierzeta, ludzi (co by sie
>>> zgadzalo na przykladzie psa mojego sasiada). Wyjasnienie bylo takie, ze
>>> mlody umysl (ten ktory chlonie najwiecej) dowiaduje sie od rodzenstwa
>>> kiedy przekraczana jest granica nieakceptowalnego bolu. Czyzby owa
>>> empatia
>>> byla umiejetnoscia nabyta?
>>
>> Mój dog, kiedy żył stosował taką metodę (drażniony przez nas) - łapał za
>> rękę i powoli zagniatał w zębach zezując na twarz delikwenta - gdy
>> zobaczył
>> grymas bólu puszczał i nigdy więcej nie przekroczył granicy bólu nawet w
>> ostrych zabawach...
>
> Pewnie kojarzyl, ze jak zobaczy grymas, to za chwile dostanie wpier...l.
Nigdy nie był bity, po za próbą zdominowania mnie, wtedy zrobił parę
obrotów wzdłuż swojego kręgosłupa jako osi, z tego część w powietrzu (70kg)
i więcej nie musiałem czegokolwiek zastosować. Płakałem jak mi umierał...
Spał z nami na łóżkach, 14 lat razem, a przyszedł jako dorosły pies...
On nas wybrał i został... Gdy wybierał był umierający - kosztowało nas sporo
kasy uratowanie mu zycia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-05-26 19:58:16
Temat: Re: Swiadomosc stolu part IIOn 26 Maj, 16:45, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> Ghost wrote:
> > Kiedys tez widzialem program o tresurze psow - ponoc szczeniaki zbyt
> > wczesnie zabrane od rodzenstwa, w pozniejszym wieku sa mniej "czule" w
> > sensie takim, ze latwiej krzywdza inne zwierzeta, ludzi (co by sie
> > zgadzalo na przykladzie psa mojego sasiada). Wyjasnienie bylo takie, ze
> > mlody umysl (ten ktory chlonie najwiecej) dowiaduje sie od rodzenstwa
> > kiedy przekraczana jest granica nieakceptowalnego bolu. Czyzby owa empatia
> > byla umiejetnoscia nabyta?
>
> Mój dog, kiedy żył stosował taką metodę (drażniony przez nas) - łapał za
> rękę i powoli zagniatał w zębach zezując na twarz delikwenta - gdy zobaczył
> grymas bólu puszczał i nigdy więcej nie przekroczył granicy bólu nawet w
> ostrych zabawach...
Mój 7miesieczny szczeniak jak stanie na tylnych łapach chcąc oprzeć
mi
się na ramiona to mnie powala na ziemie a w jego paszczy kryje sie
prawie cała moja dłoń.
Kocham to źwierze i liczę, ze więcej nie urośnie.
Jest przerażająco pacyfistyczny -- jaka pani taki pies :)
iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |