| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-25 12:17:33
Temat: W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...... proponuję modlitwę.
Wchodzi kościelny do kościoła na godzine przed sumą i widzi jakąś
kobiecine, która kleczy przed figurą i sie modli. Przygotowawszy kościół do
mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę
samą babinę, jak dalej się modli Podchodzi do niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt
zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No żesz kurwa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę i poszło
się jebać!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-05-25 21:23:38
Temat: Re: W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...Dnia 25-maj-10, zazółcon wlazł między psychopatów i wykrakał:
> ... proponuję modlitwę.
>
> Wchodzi kościelny do kościoła na godzine przed sumą i widzi jakąś
> kobiecine, która kleczy przed figurą i sie modli. Przygotowawszy kościół do
> mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę
> samą babinę, jak dalej się modli Podchodzi do niej i pyta:
> - A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
> - Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt
> zdrowasiek do Św. Piotra.
> - Ale to jest Św. Antoni, babciu!
> - No żesz kurwa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę i poszło
> się jebać!!!
Ale do kogo by się tu pomodlić? Chyba do świntego zażółconego :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-05-26 06:44:44
Temat: Re: W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...Nowy lepszy tren R pisze:
> Dnia 25-maj-10, zazółcon wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> ... proponuję modlitwę.
>>
>> Wchodzi kościelny do kościoła na godzine przed sumą i widzi jakąś
>> kobiecine, która kleczy przed figurą i sie modli. Przygotowawszy kościół do
>> mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę
>> samą babinę, jak dalej się modli Podchodzi do niej i pyta:
>> - A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
>> - Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt
>> zdrowasiek do Św. Piotra.
>> - Ale to jest Św. Antoni, babciu!
>> - No żesz kurwa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę i poszło
>> się jebać!!!
>
> Ale do kogo by się tu pomodlić? Chyba do świntego zażółconego :)
No to faktycznie jesteś nowy i lepszy.
Swędzi cie jęzor, co?
Bluznąłbyś sobie jak dawniej, pojebie, razem
ze swoim normalnym kolegą, prawda?
No to dawaj, pokaż klasę, bo się jeszcze udusisz ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |