Strona główna Grupy pl.sci.psychologia PROSBA O RADE

Grupy

Szukaj w grupach

 

PROSBA O RADE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-05-25 14:11:16

Temat: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.

Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu. Odwozi go
ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi z
boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw przez
opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma problemów.
Dzieciak cały czas czeka na ojca.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-05-25 14:40:23

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista wrote:

> DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.
>
> Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu.
> Odwozi go
> ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi z
> boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
> jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
> elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw przez
> opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma problemów.
> Dzieciak cały czas czeka na ojca.


Pewnie tak jak moje najmłodsze, mamy to we krwi.
Takie bycie OBSERWATOREM.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-05-25 14:51:21

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Izabela <o...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 16:11, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.
>
>         Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu. Odwozi go
> ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi z
> boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
> jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
> elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw przez
> opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma problemów.
>         Dzieciak cały czas czeka na ojca.


Bawi się tylko sam w tym przedszkolu i nie reaguje nawet na
spontaniczne zaczepki innych malców?

iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-05-25 16:00:14

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Izabela wrote:

> On 25 Maj, 16:11, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
>> DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.
>>
>> Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu. Odwozi
>> go ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi
>> z boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
>> jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
>> elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw
>> przez opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma
>> problemów. Dzieciak cały czas czeka na ojca.
>
>
> Bawi się tylko sam w tym przedszkolu i nie reaguje nawet na
> spontaniczne zaczepki innych malców?
>
> iza

Tego nie wiem, to w Londynie. Nie ma zaczepek.
Był młodszy i w domu a jego ojciec w pracy to gdy dawano mu telefon to tak
żałośnie mnie pytał: tata? tata? Nawet przy matce... Aż mi się serce
krajało wziąwszy to moje ukradzione dziecko pod uwagę...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-05-25 16:13:46

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 16:11, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.
>
>         Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu. Odwozi go
> ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi z
> boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
> jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
> elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw przez
> opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma problemów.
>         Dzieciak cały czas czeka na ojca.

Moim zdaniem nie trzeba sie przejmowac. Bo jak mniemam Twoj wnuczek
"chodzi" do przedszkola, do ktorego uczeszczaja tez dzieci innej
narodowosci, w tym i Anglicy. Anglicy mowia po angielsku, tak juz
jest??? Dziecko w domu glownie slyszy polska mowe, tak sadze. Takie
dzieci, ktore od zarania wychowywane sa, ze tak powiem dwu lub wiecej
jezykowo, na ogol wolniej sie rowijaja. Duzo pozniej zaczynaja mowic.
I zachowuja sie troche tak jak dzieci autystyczne. Przeciez one musza
wykonac co najmniej podwojna prace. Wiekszy zasob slow przyswoic.
Nauczyc sie tego, ze rozne pojecia i rzeczy roznie sie nazywaja. Ale w
pozniejszym ich zyciu ten wysilek oczywiscie procentuje.

J-23 itede...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-05-25 18:47:11

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Izabela <o...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 18:13, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 25 Maj, 16:11, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
>
> > DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.
>
> >         Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu. Odwozi
go
> > ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi z
> > boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
> > jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
> > elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw przez
> > opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma problemów.
> >         Dzieciak cały czas czeka na ojca.
>
> Moim zdaniem nie trzeba sie przejmowac. Bo jak mniemam Twoj wnuczek
> "chodzi" do przedszkola, do ktorego uczeszczaja tez dzieci innej
> narodowosci, w tym i Anglicy. Anglicy mowia po angielsku, tak juz
> jest??? Dziecko w domu glownie slyszy polska mowe, tak sadze. Takie
> dzieci, ktore od zarania wychowywane sa, ze tak powiem dwu lub wiecej
> jezykowo, na ogol wolniej sie rowijaja. Duzo pozniej zaczynaja mowic.
> I zachowuja sie troche tak jak dzieci autystyczne. Przeciez one musza
> wykonac co najmniej podwojna prace. Wiekszy zasob slow przyswoic.
> Nauczyc sie tego, ze rozne pojecia i rzeczy roznie sie nazywaja. Ale w
> pozniejszym ich zyciu ten wysilek oczywiscie procentuje.
>
> J-23 itede...

Zgadzam się, bardzo trafne wnioski a wspomniany autyzm w lekkiego
stopnia, tez mi się kołatał po głowie :)

iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-05-25 20:59:03

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: "iwanos" <i...@6...pl> szukaj wiadomości tego autora

> DOTYCZY TO MOJEGO WNUKA.
>
> Chłopak ukończył w lutym dwa lata, musi przebywać w przedszkolu.
> Odwozi go
> ojciec (dzieciak za ojcem w ogień by wskoczył). Po odjeździe ojca stoi z
> boku i obserwuje rówieśników podczas ich zabaw. Nie włącza się, nawet
> jeżeli opiekunka da mu zabawki do wyłącznej dyspozycji (preferuje
> elektroniczne i zdalnie sterowane HI-TECH). Próby włączenia do zabaw przez
> opiekunkę kończą się buntem i płaczem. Z jedzeniem nie ma problemów.
> Dzieciak cały czas czeka na ojca.


Żydzi tak mają ...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-05-25 22:22:10

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 pisze:
> Takie
> dzieci, ktore od zarania wychowywane sa, ze tak powiem dwu lub wiecej
> jezykowo, na ogol wolniej sie rowijaja. Duzo pozniej zaczynaja mowic.
> I zachowuja sie troche tak jak dzieci autystyczne.

Skad masz taka wiedze?

> Przeciez one musza
> wykonac co najmniej podwojna prace. Wiekszy zasob slow przyswoic.
> Nauczyc sie tego, ze rozne pojecia i rzeczy roznie sie nazywaja. Ale w
> pozniejszym ich zyciu ten wysilek oczywiscie procentuje.

Nie jest to zaden wysilek. Dla wielojezycznych dzieci nie ma znaczenia,
w jakim jezyku mowia. Czasami zdarza sie, ze w 1 zdaniu mieszaja kilka
jezykow i nie dostrzegaja tego. Dzieci na poziomie nauki jezyka nie sa
swiadome, ze jezyki te sie roznia i zdecydowanie nie sa na etapie
rozrozniania "pojec".
W przypadku tego dziecka mozna wysnuc wniosek, ze za malo spedza czasu z
ojcem, teskni za nim oraz ze byc moze za wczesnie poszedl do przedszkola.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-05-26 03:43:06

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka wrote:

> W przypadku tego dziecka mozna wysnuc wniosek, ze za malo spedza czasu z
> ojcem, teskni za nim oraz ze byc moze za wczesnie poszedl do przedszkola.
> I.

Dokładnie. Jesteśmy "rodzinni" ponad miarę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-05-26 09:16:16

Temat: Re: PROSBA O RADE
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Maj, 05:43, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> Marchewka wrote:
> > W przypadku tego dziecka mozna wysnuc wniosek, ze za malo spedza czasu z
> > ojcem, teskni za nim oraz ze byc moze za wczesnie poszedl do przedszkola.
> > I.
>
> Dokładnie. Jesteśmy "rodzinni" ponad miarę.

Sa to typowe zachowania dla przedstawicieli plemion stadnych
(nomadow), gdzie rodzina jest glownym czynnikiem determinujacym
poczucie bezpieczenstwa. Na pustyni, w dzungli, albo w stepie bez
rodziny umierasz. Wykluczenie ze stada bylo jednoznaczne z wyrokiem
smierci. Zgadzam sie z przedpisca ze "Zydzi tak majom", miedzy innymi.

J-23 itede...

PS. z rodzina to najlepiej na zdjeciu sie wychodzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...
teoretyzowanie...
Szymon Majewski - imho coraz lepszy ...
Internetowe grupy dyskusyjne - analiza
Żeby się nie robiło zbytnio psychologicznie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »