Data: 2014-02-02 00:49:26
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: SJS <s...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-02-01 23:49, Krycha pisze:
> W dniu 2014-02-01 20:54, SJS pisze:
>> W dniu 2014-02-01 18:39, Ikselka pisze:
>>> Na wsi chleba nie ma!
>>
>> A przez ponad 45 władza oduczała pieczenia chleba to do dziś skutki
>> widać.
> (...)
>
> Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
> ;-)
>
> A ja pamiętam, jak w końcówce lat 50-tych i początkach 60-tych XX wieku,
> jeździliśmy rowerem na wieś po chleb (taki wielki okrągły), osełkę
> masła, biały ser i maślankę, w której pływały jeszcze kawałki masła.
> Czyli u nas nikt nie oduczał pieczenia chleba.
> Z czasem ludziom nie chciało się fatygować i wszystko robić samemu.
> Nastąpiła specjalizacja.
W okolicach Garwolina było przed wojna około 160 młynów
Połowa z nich to wiatraki i połowa to wodne - jeden na gaz z koksu
/Żelechów/
W czasie wojny jeden młyn Niemcy spalili /w Wanatach/, dwa woda
zniszczyła ale podczas okupacji pobudowano od nowa trzy młyny czyli po
wejściu "wyzwolicieli" liczba młynów była nadal 160.
Domiarami, zakazami, nie przedłużaniem dzierżawy stawów /?/ w krótkim
czasie doprowadzono do zniszczenia większości młynów - dziś działa kilka.
Rolnik musiał odstawić zboże, mąką mogła być tylko z państwowego młyna
po państwowej cenie, drożdże do pieczenia czasami bywały w sklepie,
zwykle "sezonowo"
Można było na zakwasie ale coś się z mąką to ze sklepu działo i chleb
nie wychodził
O młynach
http://rebkow.siudalski.pl/mlyny-w-okolicy.html
--
sjs
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
|