Data: 2014-02-03 11:35:26
Temat: Re: Świat się przewraca!
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:m6nxek8h6b2t.ot5ud7u3fvyy$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 01 Feb 2014 23:49:07 +0100, Krycha napisał(a):
>
>> W dniu 2014-02-01 20:54, SJS pisze:
>>> W dniu 2014-02-01 18:39, Ikselka pisze:
>>>> Na wsi chleba nie ma!
>>>
>>> A przez ponad 45 władza oduczała pieczenia chleba to do dziś skutki
>>> widać.
>> (...)
>>
>> Pod groźba karabinów kazała chodzić do sklepu kupować, zamiast piec?
>> ;-)
>>
>> A ja pamiętam, jak w końcówce lat 50-tych i początkach 60-tych XX wieku,
>> jeździliśmy rowerem na wieś po chleb (taki wielki okrągły), osełkę
>> masła, biały ser i maślankę, w której pływały jeszcze kawałki masła.
>> Czyli u nas nikt nie oduczał pieczenia chleba.
>> Z czasem ludziom nie chciało się fatygować i wszystko robić samemu.
>> Nastąpiła specjalizacja.
>>
>
> No ale żeby na wsi nikt nie miał swojej mąki, ziemniaka czy kuraka????
>
>
> --
> XL
Zastanówcie się nad niektórymi opiniami...
Czego oczekujecie, że na wsi ludzie będą piekli własne chleby, robili masło,
mieli własne wszelkie warzywa i owoce (i nie potrzebowali do tego sklepu)
do tego drób na mięso i jajka oraz świnie na mięso. Oczywiście jeszcze
krówki żeby mieć własne mleko i te śmietany i masła.
I będą zapieprzać całymi dniami tak jak to było kilkadziesiąt lat temu.
Żeby mieszczuchy mogły przyjechać na tydzień-dwa jak do skansenu,
popatrzeć na zwierzątka, zjeść dobrej naturalnej żywności, a wszystko
to przygotowane czyimiś rękami.
O jeszcze zapomniałem powinna być woda ze studni...i wszystko
gotowane i pieczone na piecu z fajerkami.
A komfort życia zostawiamy tym z miasta, bo przecież biedni zaharowani
po 8-10 godzin w pracy.
Pługi i odśnieżarki też powinny funkcjonować tylko w miastach, a Ci w
mieście
to niech biorą łopaty i zasuwają ręcznie, albo saniami jeżdżą. Kiedyś umieli
to po co pozbyli się sań i koni.
ZZZ
|