W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 19:25:36 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki
>
> > (...) Jest bardzo skomplikowaną rzeczą zbudować sito przesiewające ludzi
> > wartościowych od frajerów i hultajów.
> >
>
> Popatrz, a odwrotne sito jest (było) TAKIE PROSTE - wystarczy(ło)
> wprowadzić komunizm... Istne ,,brylanty" się wtedy ujawniają, po upadku sita
> aż Nobla warte (Wałęsa, Szymborska).

E-tam-nieznaszsie ;) Socrealizm tak naprawdę mógłby istnieć bez Stalina czy
Hitlera, te całe pochwały dla amoralnych wodzów było tylko pretekstem dla
sztuki dla sztuki, wyzwolonej z okowów moralności i kierującej się wyłącznie
parnasistowską estetyką, cyzelowaniem rzemiosła. Tam, gdzie nie było
totalitaryzmów, istniał jako surrealizm, neorealizm, futuryzm i teatr absurdu.
Tam gdzie absurd był wcielony w życie, tam państwowy cyrk pcheł wystawiał
"Makbeta" ;)