« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-01-03 18:17:28
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...Dnia Mon, 3 Jan 2011 09:47:37 -0800 (PST), JaMyszka napisał(a):
> On 3 Sty, 14:18, Ikselka wrote:
>> [...]
>> Bigos to u mnie kr lewskie danie, gotowane powoli przez 4-5 dni, a nie
>> mietnik. Kapusta kiszona 3/4, kapusta s odka 1/4, szlachetne mi so (bez
>> (...)
>> t uszcz i sosy spod pieczonego mi sa nazywasz resztkami.
>
> Umówmy się, że każda gospodyni inaczej gotuje tę potrawę. I mnie to
> bawi, gdy zapraszana jestem do zjedzenia bigosu, a jem kapustę z
> kiełbasą lub mięso z kapustą.
O, tio, tio.
> To co? Mam reklamować? Hehehee... Ale
> dość długo trwało, nim się wyuczyłam nie reagować śliniankami na hasło
> "bigos" (no bo przecież tylko ja gotuję bigos... hehehee...)
> BTW W moim koniecznie musi być jeszcze przecier pomidorowy
Troszeczkę, błagam, tylko troszeczkę.
>
> musztarda;p
O, ciekawe. Ale skoro do ryby po grecku ją daję obowiązkowo, to spróbuję i
do bigosu.
> Aha - i kiedyś lokator mi powiedział, że jakby jego mama tak długo
> gotowała bigos jak ja gotuję, to do świąt już by go nie było.
A myślisz, że łatwo mi przychodzi obrona garnka z bigosem, zanim bigos
dostatecznie "dojrzeje"?
A gotowanie bigosu trwa u mnie niemal codziennie, az do jego ostatniej
porcji - najpierw 5 dni przed świętami, potem całe swięta dodawanie esencji
mięsnych i przesmażanie, az wreszcie eliksir zwany w tym stanie skromnie
"bigosem" nagle się kończy w apogeum smaku...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-01-03 18:18:46
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...JaMyszka wrote:
> Aha - i kiedyś lokator mi powiedział, że jakby jego mama tak długo
> gotowała bigos jak ja gotuję, to do świąt już by go nie było.
To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
Ja gotuję w takim, że wystarcza.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-01-03 18:25:43
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:18:46 +0100, krys napisał(a):
> JaMyszka wrote:
>
>
>> Aha - i kiedyś lokator mi powiedział, że jakby jego mama tak długo
>> gotowała bigos jak ja gotuję, to do świąt już by go nie było.
>
> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
> Ja gotuję w takim, że wystarcza.
> J.
Mój "garnek bigosowy" ma chyba z 14 litrów albo więcej :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-01-03 18:36:31
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1w6z9ryuauh4t$.11q7pc80e0t8a.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:18:46 +0100, krys napisał(a):
>
>> JaMyszka wrote:
>>
>>
>>> Aha - i kiedyś lokator mi powiedział, że jakby jego mama tak długo
>>> gotowała bigos jak ja gotuję, to do świąt już by go nie było.
>>
>> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
>> Ja gotuję w takim, że wystarcza.
>> J.
>
> Mój "garnek bigosowy" ma chyba z 14 litrów albo więcej :-)
Taki to ja uzywam do zwykłego kapuśniaku z kiszonej kapusty...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-01-03 18:47:48
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...On 3 Sty, 19:17, Ikselka wrote:
> > [...]
> > BTW W moim koniecznie musi by jeszcze przecier pomidorowy
> Troszeczk , b agam, tylko troszeczk .
Oczywiście, tylko do pomalowania tłuszczyku na złoto.
> > musztarda;p
> O, ciekawe. Ale skoro do ryby po grecku j daj obowi zkowo, to spr buj i
> do bigosu.
Też dla koloru! By kapusta była taka... no, wiesz... bigosowa ;p
2 łyżki, nie więcej.
> [...]
> porcji - najpierw 5 dni przed wi tami, potem ca e swi ta dodawanie esencji
> mi snych i przesma anie, az wreszcie eliksir zwany w tym stanie skromnie
> "bigosem" nagle si ko czy w apogeum smaku...
I tu Cię mam! Już nie dostaję ślinotoku czytając Twoje posty, ha!
:)
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-01-03 18:48:38
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:18:46 +0100, krys napisał(a):
>
>> JaMyszka wrote:
>>
>>
>>> Aha - i kiedyś lokator mi powiedział, że jakby jego mama tak długo
>>> gotowała bigos jak ja gotuję, to do świąt już by go nie było.
>>
>> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
>> Ja gotuję w takim, że wystarcza.
>> J.
>
> Mój "garnek bigosowy" ma chyba z 14 litrów albo więcej :-)
No, to wystarcza;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-01-03 18:59:53
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...On 3 Sty, 19:18, krys wrote:
> > Aha - i kiedy lokator mi powiedzia , e jakby jego mama tak d ugo
> > gotowa a bigos jak ja gotuj , to do wi t ju by go nie by o.
> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
> Ja gotuj w takim, e wystarcza.
Rozumiem, że po prostu widzisz, jak wygotowywuje się potrawa;)
PS
Robiłam karkówkę "całonocną" - do 2 kg mięsa dodałam 1 litr soku
jabłkowego. Po 8 godzinach pieczenia (80 st) miałam półtora litra sosu/
wywaru.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-01-03 19:03:07
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...JaMyszka wrote:
> On 3 Sty, 19:18, krys wrote:
>> > Aha - i kiedy lokator mi powiedzia , e jakby jego mama tak d ugo
>> > gotowa a bigos jak ja gotuj , to do wi t ju by go nie by o.
>> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
>> Ja gotuj w takim, e wystarcza.
>
> Rozumiem, że po prostu widzisz, jak wygotowywuje się potrawa;)
Doświadczenie mnie nauczyło, że bigos strasznie się wygotowuje;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-01-03 20:09:34
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:48:38 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:18:46 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> JaMyszka wrote:
>>>
>>>
>>>> Aha - i kiedyś lokator mi powiedział, że jakby jego mama tak długo
>>>> gotowała bigos jak ja gotuję, to do świąt już by go nie było.
>>>
>>> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
>>> Ja gotuję w takim, że wystarcza.
>>> J.
>>
>> Mój "garnek bigosowy" ma chyba z 14 litrów albo więcej :-)
>
> No, to wystarcza;-)
> J.
Od biedy!
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-01-03 20:10:06
Temat: Re: Świąteczne wspomnienia...Dnia Mon, 03 Jan 2011 20:03:07 +0100, krys napisał(a):
> JaMyszka wrote:
>
>> On 3 Sty, 19:18, krys wrote:
>>> > Aha - i kiedy lokator mi powiedzia , e jakby jego mama tak d ugo
>>> > gotowa a bigos jak ja gotuj , to do wi t ju by go nie by o.
>>> To tylko kwestia odpowiedniego garnka;-)
>>> Ja gotuj w takim, e wystarcza.
>>
>> Rozumiem, że po prostu widzisz, jak wygotowywuje się potrawa;)
>
> Doświadczenie mnie nauczyło, że bigos strasznie się wygotowuje;-)
> J.
He he :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |