Data: 2008-04-04 08:29:35
Temat: Re: Swiatomość (3) - czyli ale jaJA
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pe-Korn" <o...@o...pl> wrote in message news:ft39b4$jjm$1@opal.futuro.pl...
Jesli chlopak ma dziewczyne i ona nagle odchodzi,
to on cierpi. Jest niewazne czy ta dziewczyna jest,
czy -jak Ty wolisz- "jest elementem jazni tego chlopaka".
Ona odchodzi i chlopak nie ma na to wplywu,
nie moze ustanowic zeby ona wrócila (powiedzmy w tym przypadku akurat).
Mam wrazenie ze sugerujesz ze mozna cala rzeczywistosc "ustanawiac".
Nic takiego, calej nie mozna, na tym to polega. Na tym polega
ta trudna sztuka zycia ze nie wszystko mamy w danym momencie
czego chcemy. Ze musimy sie z rzeczywistoscia ZMAGAC.
Czasami mozna zreczniej sie zmagac, czasami mniej.
Oczywiscie mozna tez jaznia manipulowac "nie potrzebna mi zadna dziewczyna".
Ale to jest slepa droga.
> Zauwaz, ze skok z 5-metrowego mostu zaistnial w TWOJEJ swiadomosci.
Ale niestety, UPADEK z 5-metrowego mostu, np. podczas LOSOWEGO
wypadku moze sie zdarzyc. I nic na to nie poradzisz, nie wykreujesz
tego inaczej, mozesz jedynie zmagac sie z przykrymi konsekwencjami.
Pozdrawiam,
Duch
|