Strona główna Grupy pl.soc.edukacja ,,Świetlana'' przyszłość

Grupy

Szukaj w grupach

 

,,Świetlana'' przyszłość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-05-21 09:33:43

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: RafalZ <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Grendel napisał(a):

> nie mówię o fizycznej możliwości, tylko o zakazie pracy > 27 godzin
> w szkołach podlegających UM Gliwice. Po prostu - jeśli chciałbym więcej
> godzin niż 27, musialbym tego szukać w Zabrzu czy okolicznych
> miejscowościach nie finansowanych z budżetu Gliwic. Bo godzin fizycznych
> w Gliwicach jest sporo - są jeszcze (choć na wykończeniu) wieczorówki,
> które też jakieś tam technologie informacyjne mają, są gimnazja,
> licea, licea profilowane, nawet technikum informatyczne (ale z ztcw w
> pełni obsadzone narazie). W zeszłym roku przy podziale godzin wyszło,
> że spokojnie mógłbym dostać 29-32 godzin, ale... przepisy zabraniają...

To jest też do obejścia, dużo zależy od dyrektora. U mnie w gim
niektórzy wuefiści mają po 30h - po 10h wf w 3 grupach klas
sportowych...Ale mają uprawnienia trenerskie więc to może być przyczyna...

zdrówko
--
== Rafał Zawiślak =====================
==GG: 2974798 = iChat / AIM: rafal.z===
=== http://homepage.mac.com/rafal.z =====

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-05-21 09:41:06

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A był to piątek, 20 maja 2005 22:09, gdy Grendel napisał(a) coś na
pl.soc.edukacja. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

>> Nie wiem jakie limity.
> w Gliwicach nie wolno dać więcej godzin niż 27...

W jednej szkole? No wiesz, 27 to ja mam w dwóch na raz :), więc bym się
cieszył, jakbym miał 27 w jednej i nie musiał latać. 27 to już w sumie i
tak dość. Więcej obskoczyć ciężko. W zeszłym roku miałem 30 i byłem
zajechany na maksa, a jak jeszcze nie daj Boże trafisz nie powtarzające się
lekcje, to porażka.


>> I jeszcze chcesz nadgodziny w Zabrzu? Twoja doba ma 48 godzin? :)
> jak narazie 20-22 (te 2-4 godzin muszę jednak mimo wszystko na sen
> przeznaczyć ;-)), ale przy dobrym planowaniu, mógłbym jeszcze spokojnie
> parę godzin w szkole, albo jeszcze jedną firmę obsłużyć ;-)

Szaleniec :D


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-05-22 07:07:24

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: "marian bulik" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

tak czytam i sie łamię
ty jakis jestes nieudacznik.
do szkoly poszedles z braku laku.
potem odszedles kase robic, ale dales ciała i nie zrobiles.
a potem kombek do szkoly.
i jeszcze narzekasz, ze jest żle...
ze jak tu zyc z pensji nauczyciela gołoetatowca.
a ja zyje i jestem happy (17,45 etatu) - szkola to moi zywioł i powołanie -
nawet z marnymi zarobkami :-)
pozdr.

--
Pozdr.
m.bulik
marianbulik(malpa)tlen(kropka)pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-05-22 09:06:36

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A był to niedziela, 22 maja 2005 09:07, gdy marian bulik napisał(a) coś na
pl.soc.edukacja. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

> tak czytam i sie łamię
> ty jakis jestes nieudacznik.
> do szkoly poszedles z braku laku.
> potem odszedles kase robic, ale dales ciała i nie zrobiles.
> a potem kombek do szkoly.

Nie na temat.

> i jeszcze narzekasz, ze jest żle...

A co to ma wspólnego z pogarszającą się sytuacją.

> ze jak tu zyc z pensji nauczyciela gołoetatowca.
> a ja zyje i jestem happy (17,45 etatu) -

masz ponad 17 etatów?

> szkola to moi zywioł i powołanie
> - nawet z marnymi zarobkami :-)

Tylko żyć za coś trzeba, a to co pisałem pokazuje, że niedługo nawet etatu
mogę nie mieć. Niezależnie od tego, czy uważasz mnie za nieudacznika czy
nie.

Pomijam to, że do szkoły nie poszedłem z braku laku, ale właśnie zawsze
chciałem pracować w szkole. I przerwę na własną działalność miałem nie
dlatego, że ,,odszedłem kasę robić'', ale dlatego, że nie było dla mnie
godzin (miałem tylko 12 i groziło zmniejszenie) i musiałem zająć się czymś
innym, do czego nie miałem serca.

Za to zachowanie Twoje, jak powyżej, pokazuje właśnie jak nisko upadła
szkoła, skoro Ty tam uczysz.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-05-22 11:34:22

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: "marian bulik" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

tak juz powaznie mowiac:
1) powodem pogarszajacej sie sytaucji w szkole jest niz demograficzny
2) trzeba wiec ten niz demograficzny zmniejszyc
3) wiec do dziela!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-05-22 11:41:20

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: "Tomasz Zdebelak" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tristan Alder:

> Pomijam to, że do szkoły nie poszedłem z braku laku, ale właśnie
> zawsze chciałem pracować w szkole.

no, czytajac Twoje posty o szkole smiem w ta watpic, ale nie zamierzam
polemizowac na ten temat

--
Tomasz Zdebelak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-05-22 13:18:58

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:d6le84$3au$2@serwus.bnet.pl Tristan Alder
<s...@p...onet.pl> pisze:

> Nie wiem jakie limity. Problem jest w tym, że
> a) nie ma tych godzin fizycznie
Nie ma godzin, czy kasy na ich opłacenie?
Bo godziny to można "zrobić" chałupniczym sposobem. Gorzej z kasą na nie.

> b) jeśli jest kilka (jak u nas w gimnazjumie) to pierwszeństwo ma ktoś z
> ulicy niż pracownik szkoły.
Taniej. I dyro wykaże się oszczędnością oraz racjonalnym wykorzystaniem
środków.
Istnieje (nie wiem, czy wszędzie) nieformalny zakaz dla dyrektorów
zatrudniania na godzinach emerytów, ograniczenie (najlepiej do zera)
nadgodzin dla mianowanych i dyplomowanych, a w to miejsce - jeśli się da -
zatrudnianie stażystów i kontraktowych. Nie jest dobrze widziane
zatrudnianie na podstawie mianowania.

>> Było sobie znaleźć robotę w sektorze prywatnym? ;-)
> Może było. Ale zawsze chciałem do szkoły. Nie podejrzewałem, że będzie się
> tak pogarszało. W 1999 roku, jak szedłem do szkoły, to był godzin nadmiar.
> Przez te 6 lat sporo się zmieniło.
W '99 to już nie można było mieć złudzeń. Pamiętam, że jak ja zaczynałem w
szkole jeszcze jako studencina, to taki jeden premier (jakoś tak Mazowiecki
mu było chyba), obiecywał w swoim exposee, że w ciągu kilku lat doprowadzi
do tego, że nauczyciele będą zarabiali ~104 średniej krajowej. Do dziś go
widzę jak mówi te słowa, trzymałem się więc tego zawodu, bo myślałem że są
perspektywy. Niestety w swej naiwności nie pomyślałem, że to tylko jedna z
jego wielu bredni. Łgał, politykier, zwyczajnie. A potem był cham
Stelmachowski, i wreszcie "reforma" oświaty. Powtarzam w 1999 przyszłość
naszego zawodu była już spokojnie do przewidzenia. Teraz też jest, bo jak
wiadomej jakości zbiorowy umysł polski dokona wyboru PiS+PO to za oświatę
zabierze się pewnie niejaka A.Radziwiłł.

Mimo to są pewne szanse. Uposażenie belfra jest podłe, ale:
- mniejszy niż typowe 40h/tydz. czas przebywania w miejscu pracy oraz
- dość łatwe dostosowanie stopnia zaangażowania w wykonywanie obowiązków do
otrzymywanego wynagrodzenia
pozwalają na uzyskanie sporych rezerw czasowych i sił witalnych, które można
poświęcić na dodatkowe zarobkowanie.
A za pensyjkę w szkole płacić rachunki. Tak robię od ładnych paru lat.

--
Pozdrawiam
Jotte

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-05-22 14:37:30

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: Grendel <g...@h...gov> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 21 May 2005 11:41:06 +0200, Tristan Alder napisał(a):

> W jednej szkole?

w całych Gliwicach.

> tak dość. Więcej obskoczyć ciężko.

parę lat temu podobno w mojej szkole nauczyciele trzaskali i 35 - żaden
problem w sumie, choć to zależy od przedmiotu (wiadomo, że jak ktoś ma
więcej laborek, warsztatów itd., to męczy się mniej niż np. polonista).


> zajechany na maksa, a jak jeszcze nie daj Boże trafisz nie powtarzające się
> lekcje, to porażka.

ja dostawałem w zeszłym roku schizy na specjalizacji - uczyłem
łącznie w ciągu roku 6 grup (po 3 grupy w 2 klasach) i pod koniec nie
miałem już pojęcia, czy mówiłem coś w tej klasie /grupie, w tej
turze, czy w poprzedniej... musiałem wrócić do robienia notatek i
odfajkowywania zagadnień...


> Szaleniec :D

no co ty... wcześniej pracowałem w firmie doradczo-szkoleniowej -
pracowałem 7 dni w tygodniu z czego w firmie fizycznie 10-14 godzin, po
czym wracałem do domu, siadałem przy kompie i robiłem to, czego nie
miałem czasu zrobić w pracy, bo zrzucano mi na garba inne zadania.
Normą było spanie 2-3 godziny na dobę... Faktem jest jednak, że długo
się tak ciągnąć nie da (max rok).

--
Grendel



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-05-22 16:18:09

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A był to niedziela, 22 maja 2005 13:34, gdy marian bulik napisał(a) coś na
pl.soc.edukacja. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

> tak juz powaznie mowiac:
> 1) powodem pogarszajacej sie sytaucji w szkole jest niz demograficzny
> 2) trzeba wiec ten niz demograficzny zmniejszyc
> 3) wiec do dziela!

Do dzieła teraz oznacza poprawę za 15 lat. Mało kuszące.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-05-23 10:52:27

Temat: Re: ,,Świetlana'' przyszłość
Od: "Ja" <j...@n...tpi.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d6kq8b$lc5$1@serwus.bnet.pl...

> właśnie rozmawiałem z Dyrekcją. Od września będę miał w liceumie goły etat

Czyli tyle, ile powinien mieć każdy nauczyciel




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy można odwołać się od oceny z matury?
nowa matura - wyniki
pedagogika
[info] Nowe opowiadanie
Informatyka: Zadania maturalne (nie tegoroczne)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!

zobacz wszyskie »