Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.us.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!news.pik-net.p
l!not-for-mail
From: "TomiLee" <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Sygnały
Date: Thu, 31 Oct 2002 00:36:23 +0100
Organization: PIK-Net Sieci Rozlegle - http://www.pik-net.pl
Lines: 52
Message-ID: <appqe4$b8$1@shilo.silesia.pik-net.pl>
References: <0...@p...pl>
NNTP-Posting-Host: 213.216.86.13
X-Trace: shilo.silesia.pik-net.pl 1036020996 360 213.216.86.13 (30 Oct 2002 23:36:36
GMT)
X-Complaints-To: n...@s...silesia.pik-net.pl
NNTP-Posting-Date: 30 Oct 2002 23:36:36 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:165005
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Strumień"
> Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi o
> mężczyznę) - niewerbalne sygnały. Bo jestem w sytuacji, że nie wiem czy
ten
> męzczyzna jest zainteresowany czy nie? Waha się. Co może wskazywać, że
podobam
> się temu mężczźnie? Bywają zabawne sytuacje, gdy ja patrzę na niego to
wogóle
> nie zwraca na mnie uwagi, mówi, że ma mało czasu, że jest zjęty polityką.
Gdy
> ja coś robię, jestem odwrócona to nachalnie przygląda mni się (to z
relacji
> osób trzecich). Wiem, że przeżył strasznie nieszczęśliwą miłość (nie od
niego,
> on milczy na ten temat). Kochał kobietę, która zdradzała go i nie kryła
się
> z tym. Wszyscy wiedzieli o tym, wszyscy mówili jemu, a on zawsze
twierdził, że
> zna ją lepiej od innych. Jednak w końcu dostrzegł jej zachowanie, nie
mówił
> jej nic jedynie jeździł za nimi, podglądał pod oknem i wybaczał bardzo
> cierpiąc. Od zakończenia tego toksycznego związku minęło już trochę czasu.
> W stosunku do mojej osoby zachowuje się dziwnie "na tak i na nie".
Właściwie
> to nie wiem co on myśli, co czuje? Przyciąga mnie a potem odpycha. Uważam
się
> za kobietę wartościową, w zupełnie innym typie niż tamta, ale nie gorsza.
Czy
> powinnam coś robić? Kokietować, uwodzić czy też odsunąć się? Jestem nim
> zainteresowana, podoba mi się, dostrzegam w nim wiele wartościowych cech.
> Jednak sytuacja huśtawki jest trudna do zniesienia.
> Strumień
Nie dziwie sie temu chlopakowi, wiem co czuje gdyz sam jestem teraz w
podobnej sytuacji
(chodzi mi o porzucenie mnie przez dziewczyne, co opisalem temat wyzej).
Jest na pewno bardzo nieszczesliwy
i trudno bedzie mu z tego wyjsc. Moze miec teraz mały do dziewczym gdyz na
jednej sie bardzo sparzyl.
Ja zadalem sobie ostatno pytanie, jakby wygladal zwiazek z nastepna laska,
powiem Ci ze nie widze sie w nastepnym zwiazku.
Nie umialbym znowu zaufac lasce, nie umialbym jej pokochac równie mocno jak
tamtej. Caly czas balbym sie nastepnego porzucenia mnie, nastepnego
odtracenia przez osobe na której mi bardzo zalezy. Na pewno to kiedys minie,
ale uraz zawsze pozostanie. Moim zdaniem ciezko bedzie rozpoznac czy ten
mezczyzna jest zainteresowany czy nie, daj mu wiecej czasu....
Pozdrawiam
|